Saulo wrote:
>
> Czym_według Ciebie_jest własne JA?

Dam Ci kilka odpowiedzi do wyboru ;):

odpowiedz a. tym pytaniem obnazyles moja ignorancje, pustoslowie i
glupote

odpowiedz b. byla by, gdyby nie to, ze za zadne skarby nie zacytuje de
Mello - raz juz mialem takie checi (przy watku o "osobce") - takiego !
;).

odpowiedz c. i tu jest problem (dopiero zaczynam zadawac sobie takie
pytania) - z jednej strony mam wrazenie, ze JA czyli Dusza jest, zgodnie
z naukami buddyzmu Pustka Ktora Istnieje (i moim skromnym przekonaniem
nie do konca przekonanym) - a wiec jest wyczuwalne ale niedajace sie
okreslic z racji wlasciwosci Pustki - w takim przypadku pozostaje tylko
zaakceptowac ten stan, bo tak naprawde jest to stan wolnosci zwiazanej z
Wolna Nieksrepowana Zewnetrznymi Wplywami Wola. Problem w tym, ze na
drodze rozwoju czlowiek (odpowiadam jako doswiadczony socjopata a wiec
osoba nieobarczona czescia wplywow spolecznych) jest ksztaltowany przez
otoczenie - otoczenie uczy jezyka, pod wplywem otoczenia czlowiek
zaczyna mowic itd. - i tak naprawde to otoczenie "przenosi" wlasne
standardy na czlowieka. Tu posluze sie mysla de Mello (ale bez cytowania
;) ) - czy JA Obecne to JA czy zlepek JA ojca, matki, pani z
przedszkola, babci, dziadka, rowiesnikow itd. Czy np. potrzeba pochwaly
wynika z mojego JA czy z nabytych z wiekiem odruchow bezwarunkowych -
chwala bedzie miska z woda, kaza - poraza pradem.

Flyer