Data: 2005-07-26 08:11:07
Temat: Re: włóczki z lumpeksu
Od: "maranta1" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Mampka" <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dc3l4s$19l$1@inews.gazeta.pl...
> Dziewuszki nauczcie mnie wybierać włóczkę. Marzy mi się ponczo z włochatej
> włóczki. Nowa to taka drogawa trochę. Jak mam wybrać sweter żeby się
> nadawał do sprucia a nie żeby był przycinany i obrabiany overlockiem?
> Kiedyś kupiłam taki i włóczkę miałam pociętą na kawałeczki.
> pzdr
> mampka
Nieraz udaje się na szwach podejrzeć, choć różnie bywa. Ja zaczęłam
podpruwać lumpka, którego już miałam w domu tak w ciemno (chodzi o lumpka
wspomnianego w poprzednim poście). Na szczęście większą część udało się
spruć bez problemu, tylko niestety połowa przodu odpadła, dziurki na guziki
poprzecinane w pionie... a guzików tyle, że płakać się chce, mogły być ze
cztery, to nie... jak w sutannie prawie :(
Więc radzę i na taki szczegół przy wyborze ciuszka do prucia zwracać uwagę.
--
Pozdrawiam, Ania
http://maranta.livenet.pl/
http://www.maranta.neostrada.pl/
http://kiziamizia.pupile.com/
|