Data: 2005-10-15 12:33:05
Temat: Re: wodniak podtwardówkowy
Od: "adam2000" <j...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>WIELKIE DZIĘKI!!!
>teraz już wiem czego mogę się spodziewać.
>czy dziecko wymaga jakichś specjalnych trosk? czy mam na coś szczególnie
>uważać? boże, nasuwa mi się tysiące myśli i pytań.
>
>pozdrawiam!
>Magda
>
>Użytkownik "Piotr" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
>news:dd03ua$36g$1@inews.gazeta.pl. ..
>> Witaj!
>>
>> Jest kilka opcji.
>>
>> Jeśli pozwala na to lokalizacja wodniaka i ciemiączko jest zachowane,
>można
>> ewakułować płyn poprzez nakłucie ciemiączka.
>>
>> Inna opcja, to założenie tymczasowego drenażu zewnętrznego. Dren
>pozostawia
>> się zwykle na kilka dni, a następnie usuwa. Często w ten sposób
>ostatecznie
>> można pozbyć się problemu.
>>
>> Kolejna opcja, to otwarcie czaszki i chirurgiczne usunięcie błon,które
>> powodują zbieranie się płynu.
>>
>> Ostatnią opcją jest założenie "zastawki". Odprowadza ona zbierający się
>> płyn, poprzez przewód biegnący pod skórą, do jamy otrzewnej (do brzucha).
>> Jest to metoda najbardziej inwazyjna, pozostawiająca ciało obce w
>> organizmie. Późne powikłania, to głównie infekcje i zaczopowanie
>"zastawki".
>> Należy ją traktować raczej jako ostateczność.
>>
>> Pozdrawiam
>> Piotr
>>
>>
>>
>>
>
>
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
|