wodniak podtwardówkowy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10

1. Data: 2005-08-04 06:33:22

Temat: wodniak podtwardówkowy
Od: "Daniel" <d...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

witam!
czy ktoś miał z tym już doczynienia? jakie są skutki tego dla dziecka do 1
roku życia? mam nadzieję ze ktoś odpowie!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-08-04 11:05:27

Temat: Re: wodniak podtwardówkowy
Od: "Piotr" <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj!

Wodniak podtwardówkowy jest patologicznym zbiornikiem płynu
mózgowo-rdzeniowego, pomiędzy oponą twardą i pajęczynówką. Powstaje zwykle
na skutek urazu, który powoduje rozdarcie opon. Nieprawidłowe gojenie
rozdarcia powoduje powstanie zbiornika. Często dochodzi o pęknięcia drobnych
naczyń wokół zbiornika i krwawienia do niego. Powstaje wtedy krwiak
podtwardówkowy.

Taki zbiornik, leżący na powierzchni mózgu, może nie dawać żadnych
dolegliwości, jeżeli jest mały. Większe wodniaki uciskają na mózg i mogą
powodować uszkodzenie. Objawy są zależne od lokalizacji.

Tego typu patologia dotyczy najczęściej starszych ludzi. W ich przypadku
leczenie może być zachowawcze (obserwacja), bądź chirurgiczne (jeśli
występują objawy kliniczne). W przypadku małego dziecka, z uwagi na ciągły
wzrost i rozwój układu nerwowego, oraz pewne cechy kliniczne samego wodniaka
w tym wieku, leczenie jest najczęściej chirurgiczne.

Pozdrawiam
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-08-05 06:45:16

Temat: Re: wodniak podtwardówkowy
Od: "Daniel" <d...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

wielkie dzięki. tak też mi coś po głowie chodziło z tą operacją.
lekarz kazał poczekać 6-8 tyg. i zrobić kolejne usg. czy to nie jest zbyt
długi czas na końcowe postanowienia? zwłaszcza ze te wodniaki nie są już
wcale takie małe. nie mam pojęcia jak szybko rosną. czy przez ten czas mogą
się jakoś zacząć wchłaniać. po co czekać aż tyle czasu?

Użytkownik "Piotr" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
news:dcssps$8e0$1@inews.gazeta.pl...
> Witaj!
>
> Wodniak podtwardówkowy jest patologicznym zbiornikiem płynu
> mózgowo-rdzeniowego, pomiędzy oponą twardą i pajęczynówką. Powstaje zwykle
> na skutek urazu, który powoduje rozdarcie opon. Nieprawidłowe gojenie
> rozdarcia powoduje powstanie zbiornika. Często dochodzi o pęknięcia
drobnych
> naczyń wokół zbiornika i krwawienia do niego. Powstaje wtedy krwiak
> podtwardówkowy.
>
> Taki zbiornik, leżący na powierzchni mózgu, może nie dawać żadnych
> dolegliwości, jeżeli jest mały. Większe wodniaki uciskają na mózg i mogą
> powodować uszkodzenie. Objawy są zależne od lokalizacji.
>
> Tego typu patologia dotyczy najczęściej starszych ludzi. W ich przypadku
> leczenie może być zachowawcze (obserwacja), bądź chirurgiczne (jeśli
> występują objawy kliniczne). W przypadku małego dziecka, z uwagi na ciągły
> wzrost i rozwój układu nerwowego, oraz pewne cechy kliniczne samego
wodniaka
> w tym wieku, leczenie jest najczęściej chirurgiczne.
>
> Pozdrawiam
> Piotr
>
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-08-05 07:12:10

Temat: Re: wodniak podtwardówkowy
Od: "Piotr" <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj!

Skoro lekarz kazał poczekać, to pewnie wie co robi - w końcu widzi całego
pacjenta, a nie kilka zdań na grupie dyskusyjnej. Czekanie jest właśnie po
to, żeby się dowiedzieć, czy operacji można uniknąć. Byćmoże krwiak się
wchłonie. Gdyby jednak wystąpiły jakieś zmiany w zachowaniu dziecka -
natychmiast do lekarza!

Pozdrawiam
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-08-05 07:14:29

Temat: Re: wodniak podtwardówkowy
Od: "Daniel" <d...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

a na czym polega operacja? coś niecoś słyszałam o jakichś zastawkach.

Użytkownik "Piotr" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
news:dcv3gh$hl4$1@inews.gazeta.pl...
> Witaj!
>
> Skoro lekarz kazał poczekać, to pewnie wie co robi - w końcu widzi całego
> pacjenta, a nie kilka zdań na grupie dyskusyjnej. Czekanie jest właśnie po
> to, żeby się dowiedzieć, czy operacji można uniknąć. Byćmoże krwiak się
> wchłonie. Gdyby jednak wystąpiły jakieś zmiany w zachowaniu dziecka -
> natychmiast do lekarza!
>
> Pozdrawiam
> Piotr
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-08-05 16:25:36

Temat: Re: wodniak podtwardówkowy
Od: "Piotr" <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj!

Jest kilka opcji.

Jeśli pozwala na to lokalizacja wodniaka i ciemiączko jest zachowane, można
ewakułować płyn poprzez nakłucie ciemiączka.

Inna opcja, to założenie tymczasowego drenażu zewnętrznego. Dren pozostawia
się zwykle na kilka dni, a następnie usuwa. Często w ten sposób ostatecznie
można pozbyć się problemu.

Kolejna opcja, to otwarcie czaszki i chirurgiczne usunięcie błon,które
powodują zbieranie się płynu.

Ostatnią opcją jest założenie "zastawki". Odprowadza ona zbierający się
płyn, poprzez przewód biegnący pod skórą, do jamy otrzewnej (do brzucha).
Jest to metoda najbardziej inwazyjna, pozostawiająca ciało obce w
organizmie. Późne powikłania, to głównie infekcje i zaczopowanie "zastawki".
Należy ją traktować raczej jako ostateczność.

Pozdrawiam
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-08-05 18:53:51

Temat: Re: wodniak podtwardówkowy
Od: "Daniel" <d...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

WIELKIE DZIĘKI!!!
teraz już wiem czego mogę się spodziewać.
czy dziecko wymaga jakichś specjalnych trosk? czy mam na coś szczególnie
uważać? boże, nasuwa mi się tysiące myśli i pytań.

pozdrawiam!
Magda

Użytkownik "Piotr" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
news:dd03ua$36g$1@inews.gazeta.pl...
> Witaj!
>
> Jest kilka opcji.
>
> Jeśli pozwala na to lokalizacja wodniaka i ciemiączko jest zachowane,
można
> ewakułować płyn poprzez nakłucie ciemiączka.
>
> Inna opcja, to założenie tymczasowego drenażu zewnętrznego. Dren
pozostawia
> się zwykle na kilka dni, a następnie usuwa. Często w ten sposób
ostatecznie
> można pozbyć się problemu.
>
> Kolejna opcja, to otwarcie czaszki i chirurgiczne usunięcie błon,które
> powodują zbieranie się płynu.
>
> Ostatnią opcją jest założenie "zastawki". Odprowadza ona zbierający się
> płyn, poprzez przewód biegnący pod skórą, do jamy otrzewnej (do brzucha).
> Jest to metoda najbardziej inwazyjna, pozostawiająca ciało obce w
> organizmie. Późne powikłania, to głównie infekcje i zaczopowanie
"zastawki".
> Należy ją traktować raczej jako ostateczność.
>
> Pozdrawiam
> Piotr
>
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-10-10 07:13:22

Temat: Re: wodniak podtwardówkowy
Od: "Ala " <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
mam dziecko z wodniakiem podtwardowkowym, nie krwiakiem a wodniakiem.
U nas ten wodniak objawil sie w pierwszym miesiacu zycia, szybszym przyrostem
obwodu glowy.
Bylismy od kontrola neurologa. Co 1-2 miesiace usg przeciemiaczkowe i
obserwacja rozwoju dziecka.
Nikt nie wspominal nawet o operacji ! Wazne bylo to czy wodniak sie
powieksza, jak tak czy proporcjonalnie z rozwojem dziecka, czy w rozwoju sa
jakies nieprawidlowosci .. i tak przez jakies 1,5 roku, poki ciemiaczko nie
zaroslo. A potem doktor (bardzo polecana w moim miescie ) stwierdzila ze w
naszym przypadku nie ma co stresowac dziecka wiecej, bo nic sie nie dzieje, a
najwazniejszym wykladnikiem jest teraz rozwoj psychomotoryczny. A ten jest
bez zarzutu - syn ma 3 lata 8 miesiecy dzis.

Planuje wybrac sie za jakis czas na tomografie, aby po 2 ltach sprawdzic co
tam slychac w malej glowce. Ale mysle ze zastawki, operacyjne usuwanie plynow
itp .. to szczegolnie przy wodoglowiu, owszem, gdy ciagle zbiera sie i saczy
plyn. na moje pytanie o operacje kilku lekarzy mowilo, ze to kompletnie nie
potrzebne.

A jak u Was ??

--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2005-10-15 12:33:05

Temat: Re: wodniak podtwardówkowy
Od: "adam2000" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

>WIELKIE DZIĘKI!!!
>teraz już wiem czego mogę się spodziewać.
>czy dziecko wymaga jakichś specjalnych trosk? czy mam na coś szczególnie
>uważać? boże, nasuwa mi się tysiące myśli i pytań.
>
>pozdrawiam!
>Magda
>
>Użytkownik "Piotr" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
>news:dd03ua$36g$1@inews.gazeta.pl. ..
>> Witaj!
>>
>> Jest kilka opcji.
>>
>> Jeśli pozwala na to lokalizacja wodniaka i ciemiączko jest zachowane,
>można
>> ewakułować płyn poprzez nakłucie ciemiączka.
>>
>> Inna opcja, to założenie tymczasowego drenażu zewnętrznego. Dren
>pozostawia
>> się zwykle na kilka dni, a następnie usuwa. Często w ten sposób
>ostatecznie
>> można pozbyć się problemu.
>>
>> Kolejna opcja, to otwarcie czaszki i chirurgiczne usunięcie błon,które
>> powodują zbieranie się płynu.
>>
>> Ostatnią opcją jest założenie "zastawki". Odprowadza ona zbierający się
>> płyn, poprzez przewód biegnący pod skórą, do jamy otrzewnej (do brzucha).
>> Jest to metoda najbardziej inwazyjna, pozostawiająca ciało obce w
>> organizmie. Późne powikłania, to głównie infekcje i zaczopowanie
>"zastawki".
>> Należy ją traktować raczej jako ostateczność.
>>
>> Pozdrawiam
>> Piotr
>>
>>
>>
>>
>
>
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2005-10-15 12:39:00

Temat: wodniak podtwardówkowy 8m
Od: "adam2000" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

witam mialem problem z wyslaniem odpowiedzi. danielu jesli mozesz napisz co z
twoja dzidzia, jak wszystko sie potoczylo, barzo jestem ciekawy poniewaz mam
coreczke u ktorej stwierdzono wodniaka pozdrawiam adam
>>>
>>>
>>>
>>>
>>
>>
>
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry