Data: 2003-06-13 14:43:23
Temat: Re: wolność słowa
Od: "Nixe" <n...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Z. Boczek tak oto pisze:
:: Pewnie, że można. Tyle, że
:: 1) 'niska szkodliwość społeczna czynu',
Z.Boczku miły - nie o stopień szkodliwości społecznej mi chodziło, tylko o
sam fakt, że chamstwo nie jest wolnością słowa, a tym
samym_można_i_wolno_chama pozwać do sądu. Co sąd z tym zrobi, to już sądu
sprawa.
:: Wydaje mi się, że to tylko na kolegium (sąd grodzki?) tylko nadawałoby
:: się - nie na jakieś rozprawy z publicznymi wyrokami, jak w przypadku
:: polityków.
Kolegia już nie istnieją. I nigdzie nie pisałam o sprawach z publicznymi
wyrokami, tylko o normalnych procesach z powództwa cywilnego.
Widzisz - nawet byś nie zarobił na popularności, jak Rosie Hart ;-))
:: Poza tym - z epitetów to był tylko 'dupek' użyty (bo chyba 'kłamca' to
:: nie zniesławienie? :)) - reszta była tylko kpiącym opisem. Byłbym pod
:: głębokim wrażeniem, gdyby sąd decydował się tym zająć. Byłoby to
:: jednak niekorzystne zaskoczenie.
Ależ nie masz się czego obawiać, bo ja nie mam i nigdy nie miałam nawet
najmniejszego zamiaru pozywać Cię do sądu :-)
To wszystko były tylko przykłady w czystej, akademickiej dyskusji, jaka
wywiązała się między mną a Iwon(k)ą, a potem Boniedydy'ą, a dotyczyła kwestii
spornej czy chamstwo to jeszcze wolność słowa czy już wykroczenie.
:: Jeśli mnie skażą, Ty i Jacek będziecie następni :D
Ale w celi w życiu nie będę z Tobą siedzieć :-P
--
PozdrawiaM.
|