Data: 2002-07-18 07:21:04
Temat: Re: wolontariat
Od: "JoJo" <g...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "frogman" <f...@i...pl> napisał w wiadomości
news:3d35a317@news.vogel.pl...
> Sytuacja wygląda tak: bliska mi osoba zamierza porzucić całkiem
wygodne
> życie na rzecz wolontariatu w którejś z międzynarodowych organizacji
> zajmujących się pomocą dla krajów biednych. Nie jest to chwilowe
widzimisię,
> po prostu w życiu tego człowieka następuje przełom i jest gotów wybyć
daleko
> i na długo.
wolontariusze również w Polsce maja duże pole do popisu zarówno jesli chodzi
o pomoc dorosłym jak i dzieciom
jeśli ta bliska tobie osoba chce zmienić swoje dotychczasowe życie i
poswięcić się niesieniu pomocy słabszym i chorym bądź umierającym to w
Polsce ma olbrzymie pole do popisu ( hospicja przyjmą jego pomoc z otwartymi
rękami) równiez w tzw. domach starców można sprawdzić czy nadajemy się na
wolontariusza
jesli natomiast tej osobie chodzi o inne rzeczy np. pozwiedzanie pod
przykrywką wolontariatu albo ucieczka od własnych kłopotów to tutaj nie
potrafię nic doradzić a nawet nie chcę
pozdr.Joanna
|