Gosia Plitnik wrote:

>> To tak jak z butami - mało to kobitek męczy się dla idei (?) w
>> superwypasionyminajmodniejszym pantofelku o pół numeru za małym?
>
> Pewnie masz racje:-)Ja, ostatnio nie dosc ze sama chodze, w ciezkich
> butach, sportowej kurtce, to dzisiaj doszło do tego, ze na budowie
> pozadliwie spogladałam na kalosze hydraulika:P Pantofelki i to na
> dodatek za małe, sa o cale lata swietlne ode mnie:-)

fajnie, tylko teraz powiedzcie, gdzie te ciezkie buty czlowiek
ma kupic, majac do wyboru kamasze do trekkingu, pantofelki,
w ktore wchodzi co najwyzej duzy palec oraz kozaki
z niedopinalna cholewka. a, i jeszcze te koszmarne ofutrzone
walonki (brrr). od kilku tygodni usiluje sobie kupic
jakies fajne buty i mam coraz bardziej dosc.

-- kasica