Data: 2006-11-12 15:30:07
Temat: Re: wpływ badań ginekologicznych na psychike kobiety!
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hania " <v...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ej7abf$qn$1@inews.gazeta.pl...
> Coś w tym jest: jak mi jedna dziadyga odmówiła pigułek, bo to niemoralne
> (siiic!), a i badania cytologicznego (bo się nie należy a mnie się coś w
> sobie nie podobało i wolałam, by ktoś tam fachowo zaglądnął), to
> strzeliłam
> focha, otworzyłam drzwi na poczekalnię i rzekłam "czy nie daje panu nic do
> myślenia, że do pana kolegów tu są tłumy, a do pana to tylko czasem ktoś
> sie
> po receptę zaplącze?", coś jeszcze rzekłam o podwójnej moralności i
> frustracji widocznej na krzywej gębie, uradowana, że panu para z uszu
> poszła
> stwierdziłam w myślach niezadługie "no!" i zadowolona wyszłam.
... a mogłaś zabić :)
Nie pamietam o co dokładnie chodziło ... w kazdym razie w konsekwencji jakaś
baba ostro do mnie z ryjem wyskoczyła, twierdząc na końcu iż mogłaby być
moją matką. Obciąłem ją spojrzeniem od stóp do głów i z niezmąconym spokojem
odrzekłem - babcią droga pani, babcią :)
Na post o zbóju zaprosił
P.D.
|