wracam do starego watku

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-03-14 11:29:59

Temat: wracam do starego watku
Od: "ONka" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wlasnie jestem po przeczytaniu wszystkich postow na temat wagi i wzrostu ,
temat juz dawno byl wyslany,ale mam ochote do niego wrocic ,naszła mnie
wielka ochota zeby cos napisac , od razu chce powiedziec ze trudno jak
wiekszosc dziewczyn bedzie niezadowolonych z niego , ale jestem tak
nabuzowana ze musze to zrobic.
Czytałam sobie te wasze opinie i coraz bardziej cos mnie trafiało, bo
wiekszosc z Was ma niedowage a nie nadwage , dobrze ktos napisal ze jest mu
wstyd bo chcialby schudnac jeszcze pare kg przy takim wzroscie.
Dziewczyny wstydzcie sie, Wy macie jakies problemy ale z Wasza psychika
,musicie sie nauczyc akceptacji a nie poznawac nowe metody odchudzania
sie,albo katowac jakimis cwiczeniami zeby tylko pare kg schudnac.Moge
przypuszczac ze wszystkie podobacie sie swoim facetom takie jakie jestescie
czy wazycie 58 kg czy 50kg oraz ze wszyscy Wasi znajomi twierdza ze
jestescie szczupłe.
Zacznijcie od jakis cwiczen ale na samoakceptacje a nie na zmniejszanie
wagi.
Podobały mi sie posty w ktorych dziewczyny sie sobie podobały.GRATULUJE
SAMOAKCEPTACJI!!!!
Mam nadzieje ze pozostałym dziewczynom uda sie rownie w pełni siebie
zaakceptowac .

pozdrawiam i czekam na Wasza interesujace opinie (najbardziej na te
krytyczne :))))) )

ONka z nadwaga ktora w pelni siebie akceptuje

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-03-14 11:32:45

Temat: Re: wracam do starego watku
Od: "fajna laska" <f...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ONka" <m...@p...wp.pl> napisał w wiadomości

Popieram :))

--
Za uwagę dziękuje
fajna laska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-14 11:38:10

Temat: Re: wracam do starego watku
Od: Seva <n...@p...do.stopki.pl> szukaj wiadomości tego autora

ONka <m...@p...wp.pl> napisał(a) w wiadomości
news:b4sefo$122$1@news2.ipartners.pl:

> Zacznijcie od jakis cwiczen ale na samoakceptacje a nie na zmniejszanie
> wagi.

Wagę dobrze zmniejszyć dla zdrowia. Nie zawsze chodzi o urodę.

--
Pozdrawiam, Seva. --> GG#788049 --> mail:w...@p...pl
[Moja strona] --> http://www.seva.sotiko.pl
[Moje aukcje] --> http://www.allegro.pl/mojastrona.php?id=103279

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-14 11:41:48

Temat: Re: wracam do starego watku
Od: "Mania" <M...@a...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Seva" <n...@p...do.stopki.pl> napisał w
wiadomości news:Xns933E803E1D38D16seva108@om.tat.sat...
> ONka <m...@p...wp.pl> napisał(a) w wiadomości
> news:b4sefo$122$1@news2.ipartners.pl:
>
> > Zacznijcie od jakis cwiczen ale na samoakceptacje a nie na zmniejszanie
> > wagi.
>
> Wagę dobrze zmniejszyć dla zdrowia. Nie zawsze chodzi o urodę.
>
> --
> Pozdrawiam, Seva. --> GG#788049 --> mail:w...@p...pl
> [Moja strona] --> http://www.seva.sotiko.pl
> [Moje aukcje] --> http://www.allegro.pl/mojastrona.php?id=103279

ale jezeli dziewczyna o wzroscie 170 i wage 50 uwaza ze jest zagruba to cos
jest nie tak
to jest moje zdanie i wydaje mi sie ze wiele osob sie ze mna zgodzi

--
Mania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-14 11:42:09

Temat: Re: wracam do starego watku
Od: "Keta" <k...@m...leg.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "fajna laska" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b4sel8$jem$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "ONka" <m...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
>
> Popieram :))

> Ja też popieram!! nie liczy sie to co na zewnątrz ale to co w środku!!
Wiekszy sukces osiągniemy przez zaakceptowanie samych siebie niż walką z tym
jakie jesteśmy.
Musimy, być takie jakie jesteśmy mimo tego czy to sie komuś podoba czy nie.

> kasia

>
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-14 11:48:11

Temat: Re: wracam do starego watku
Od: Seva <n...@p...do.stopki.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mania <M...@a...waw.pl> napisał(a) w wiadomości
news:b4sf62$lvs$1@foka.acn.pl:

> ale jezeli dziewczyna o wzroscie 170 i wage 50 uwaza ze jest zagruba
> to cos jest nie tak

Zarówno nadwaga jak i niedowaga uważane są za niekorzystne dla zdrowia.
Chodziło mi jedynie o to, ze nie akceptować obecnego stanu, jeśli mamy
nadwagę. Ważne, by z tego braku akceptacji wynikło coś pozytywnego, np.
zwiększenie aktywności ruchowej czy "uzdrowienie" diety.

--
Pozdrawiam, Seva. --> GG#788049 --> mail:w...@p...pl
[Moja strona] --> http://www.seva.sotiko.pl
[Moje aukcje] --> http://www.allegro.pl/mojastrona.php?id=103279

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-14 11:57:42

Temat: Re: wracam do starego watku
Od: "Skakanka" <s...@w...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ONka" <m...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:b4sefo$122$1@news2.ipartners.pl...

> pozdrawiam i czekam na Wasza interesujace opinie (najbardziej na te
> krytyczne :))))) )

Bedzie troche osobiscie, ale wlasnie o tym myslalam (tzn o sobie i o tym czy
akceptuje siebie)
Ostatnio mialam straszne zawirowania zyciowe i jakos tak mnie na filozofie
wzielo:)
Po pierwsze poczulam sie ostatnio silna, a to jakos sie polaczylo ze
wzrostem poziomu akceptacji samej siebie;)
Cale zycie narzekalam na za duza pupe, a teraz czytam ze w Stanach babki
wszczepiaja sobie implanty.
Cale zycie zaciskalam usta, kiedy ktos robil mi zdjecie, teraz dziekuje Bogu
za pelne usta.
Cale zycie zalowalam, ze nie jestem blondynka z loczkami, teraz sie ciesze,
bo ciemne, proste wlosy po prostu pasuja do mnie:)
Chcialam byc chuda, ale kiedy przestawalam jesc - robilam sie smutna i
apatyczna.
Zreszta 54 kilo przy 165 wzrostu to wlasciwie jest OK.

Naprawde, zaczynam siebie lubic, czego wszystkim zycze:)

Kaska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-14 12:09:09

Temat: Re: wracam do starego watku
Od: "aQa" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ONka" <m...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:b4sefo$122$1@news2.ipartners.pl...
> Wlasnie jestem po przeczytaniu wszystkich postow na temat wagi i wzrostu
,
> temat juz dawno byl wyslany,ale mam ochote do niego wrocic ,naszła mnie
> wielka ochota zeby cos napisac , od razu chce powiedziec ze trudno jak
> wiekszosc dziewczyn bedzie niezadowolonych z niego , ale jestem tak
> nabuzowana ze musze to zrobic.
> Czytałam sobie te wasze opinie i coraz bardziej cos mnie trafiało, bo
> wiekszosc z Was ma niedowage a nie nadwage , dobrze ktos napisal ze jest
mu
> wstyd bo chcialby schudnac jeszcze pare kg przy takim wzroscie.
> Dziewczyny wstydzcie sie, Wy macie jakies problemy ale z Wasza psychika
> ,musicie sie nauczyc akceptacji a nie poznawac nowe metody odchudzania
> sie,albo katowac jakimis cwiczeniami zeby tylko pare kg schudnac.Moge
> przypuszczac ze wszystkie podobacie sie swoim facetom takie jakie
jestescie
> czy wazycie 58 kg czy 50kg oraz ze wszyscy Wasi znajomi twierdza ze
> jestescie szczupłe.
> Zacznijcie od jakis cwiczen ale na samoakceptacje a nie na zmniejszanie
> wagi.
> Podobały mi sie posty w ktorych dziewczyny sie sobie podobały.GRATULUJE
> SAMOAKCEPTACJI!!!!
> Mam nadzieje ze pozostałym dziewczynom uda sie rownie w pełni siebie
> zaakceptowac .
>
> pozdrawiam i czekam na Wasza interesujace opinie (najbardziej na te
> krytyczne :))))) )
>
> ONka z nadwaga ktora w pelni siebie akceptuje

Popieram w 100% Olusia jest bardzo mądrą dziewczynką, i super Babką

aQa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-14 12:13:11

Temat: Re: wracam do starego watku
Od: "ONka" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "aQa" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b4sgld$2p3$1@news2.ipartners.pl...

> Popieram w 100% Olusia jest bardzo mądrą dziewczynką, i super Babką
>
> aQa
>
hihihi Ty tez jestes super Babką i na dodatek niezła laseczka :))))

Olusia :) ktorej do twarzy z dodatkowymi kilogramami

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-14 12:27:48

Temat: Re: wracam do starego watku
Od: "Kruszynka" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"ONka" <m...@p...wp.pl> wrote in message
news:b4sefo$122$1@news2.ipartners.pl...
> Mam nadzieje ze pozostałym dziewczynom uda sie rownie w pełni siebie
> zaakceptowac .
>
> pozdrawiam i czekam na Wasza interesujace opinie (najbardziej na te
> krytyczne :))))) )

Samoakceptacji mozna troche pomoc odpowiednim ubraniem. Juz sie pogodzilam z
mysla, ze nie dla mnie sa spodniczki mini, bo w nich po prostu kiepsko
wygladam. Ale po co upierac sie przy mini? Mozna poszukac czegos innego. No
i odkrylam szwedy. Wiecie, to takie super szerokie w nogawkach portki
(pisze, bo ja nie wiedzialam, ze akurat tak sie nazywaja), ale waskie w
biodrach. To znaczy nie worki, tylko podkreslajace zadek, scisle
przylegajace. Ludzie! Jak te szwedy pieknie wyszczuplaja sylwetke i
podkreslaja kragle biodra! To jest cos! Ja mam taka ceche, ze moj zadek jest
oglednie mowiac nie najmniejszy. Ale w tych szwedach on sie prezentuje
naprawde swietnie. Te spodenki sa stworzone do nie najmniejszych zadkow.
Odkrylam tez, ze najlepiej wygladam z spodniczkach do kolan i takie nosze.
Slowem, chodzi mi o to, ze mozna wlasne defekty-nie-defekty wykorzystac do
odnalezienia swojego wlasnego stylu, stworzenia wlasnego image'u. To wymaga
nieco energii, trzeba polazic i poszukac, ale warto :)

Kruszyna
ktora bynajmniej idealna nie jest, ale tez ciagle stara sie z ta akceptacja
cos zrobic, bo juz taka ambitna bestia jest...
--
"Primum non stresere..."