Data: 2005-04-16 14:48:44
Temat: Re: wrastajacy paznokiec w paluchu, stan zapalny
Od: " Dria" <m...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
kwiatki w oknie <kwiatki_w_oknie@bzium@go2.pl> napisał(a):
> witam
>
> od jakichs dwoch lat mam stan zapalny w paluchu
> rozpoczelo sie od zle wycietego paznokcia, ktory zaczal wrastac
> potem byl chirurg, zrywanie paznokcia i wielki bol, gdy znieczulenie
> zeszlo..
> stan zapalny nie zniknal, paznokiec odrosl i zaczal wrastac na nowo
> co jakis czas go troche podcinam
> przemywam riwanolem, woda utleniona
> smaruje mascia z tlenkiem cynku
> czasem przynosi to ulge, ale nie dluzej niz na tydzien.
>
> do chirurga boje sie isc, bo nie mam zadnej gwarancji, ze nie zrobi mi tak
> samo jak poprzednio
> (zerwal pewnie dobrze [bol porownywalny dla mnie tylko z krioterapia
> kurzajki w dziecinstwie], ale nie powiedzial ni slowa, co robic, by sie
> wyleczylo)
>
>
> jestescie w stanie polecic jakies bezbolesne formy kuracji?
>
> widzialem ostatnio szyld "leczenie swiatlem".. wsrod roznych dolegliwosi
> byly tam wlasnie wrastajace paznokcie...
> znacie to?
>
> z gory dzieki za odpowiedz
> :)
>
>
Idz do dobrej pediciurzystki. Nie bedzie ci zrywala paznokcia tylko
delikatnie powycina to co wrasta. Musisz chodzic na pediciur systematycznie
i nie bedziesz mial/a problemow
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|