"Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> wrote in message
news:m2vg404td8.fsf@pierdol.ninka.net...
> "FP" <h...@m...poznan.pl> writes:
>
>
> > problem jest następujący. moja dziewczyna, ucząca się w maturalnej
klasie w
> > liceum,
> > ma strasznie wredną nauczycielkę od matmy. słyszy od niej słowa "i tak
nie
> > zdasz matury".
> > nauczycielka się na nią wydziera, także na inne dziewczyny w klasie. no
i
> > faworyzuje chłopaków.
> > (stara panna, wiek ok 25-27 lat, prawdopodobnie ze wsi lub małego
> > miasteczka)...
> >
> > co zrobić? nie ma szans... a moja ukochana, naprawdę przed tą wredną
p*pę
>
> serio?
> proponuje zaczac od:
>
> - porozmawiania o tym z jej rodzicami i pozyskania ich pomocy
> - z ich pomoca udac sie do dyrektora szkoly i uczciwie przedstawic,
> jaka jest sprawa, ze takie zachowanie nauczycielki jest niewlasciwe
> i nie powinno miec miejsca.
>
> przy czym trzeba sie liczyc z tym, ze mozna dyrektorki/a nie
> przekonac, a nawet jak sie uda to ta matematyczka bedzie reagowac
> bardziej histerycznie niz poprzednio i bedzie bardziej zlosliwa.
>
> JA osobiscie to bym sie przeniosla do innej klasy, w ktorej ona nie
> uczy.
>
> mozna jeszcze sprobowac zmienic nauczycielke: ale do tego to zdaje sie
> wiekszosc klasy musialaby sie podpisac, rodzice zgodzic i wywrzec
> presje na dyrektora.
>
> no chyba, ze przepisy formalne sa takie ze nie mozna albo mozna to
> zalatwic w inny sposob.
>
> PS: oczywiscie zakladam tutaj, ze ta nauczycielka rzeczywiscie jest,
> jak piszesz, wyjatkowo wredna i zachowuje sie tak jak powinna i ze nie
> sa to wymysly twoje i twojej panny.
> --
> Nina Mazur Miller
> n...@p...ninka.net
> http://pierdol.ninka.net/~ninka/

No wsiura jest ale wyksztalcona a ty pacanie pewno ledwo skonczyles jakas
zawodowke bo nawet poprawnie pisac nie potrafisz.