Data: 2002-12-01 18:14:45
Temat: Re: wrocilam
Od: "Wiesia" <w...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wszystkiego dobrego! Zawsze wiedziałam, że ciepłe myśli działają co najmniej
tak samo dobrze, jak najlepsze lekarstwa, więc może naprawdę i my,
grupowiczki r-r, mamy swój udział w Twoim zdrowieniu?
Kasia ma rację! I dla mnie początek ciąży był końcem kilkunastoletniego
palenia. I chociaż wcześniej próbowałam wielokrotnie rzucić palenie, zawsze
do nałogu wracałam. A ciąża zmotywowała mnie tak bardzo, że przestałam palić
z dnia na dzień. Było to siedem lat temu, więc powrót do grona palaczy już
mi nie grozi...
Zdrowia raz jeszcze!
- Wiesia
|