Data: 2003-06-12 22:37:19
Temat: Re: wrozki.....
Od: Małgorzata Majkowska <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Osoba znana wszem jako tomi t...@w...pl, drżącą z emocji
ręką skreśliła te oto słowa:
> ja nie poszedlem do wrozki, ale nie dlatego ze nie wierze,
> tylko bo wierze i boje sie ze jak mi powie cos zlego to sie
> bardzo tym przejme... przyznajcie ze duzy zbieg okolicznosci
> z ta sparawdxzalnoscia, duzo sie pokrywa, bardzo duzo....
Bzdura!
OK to ja ci powróże tutaj za darmochę...
Masz dziewczynę. Włosy ma ufarbowane... Ale ona przyprawi Ci rogi z młodym
mężczyzną z waszego osiedla, który ma samochód. Nie powinieneś nigdzie
wyjeżdżać bo prawdopodobnie złamiesz rękę... Czyżbyś nie wybierał się zimą w
góry??? Jest jedna taka dziewczyna - brunetka. Jest Ci bardzo życzliwa i
chciałaby Ci cos wyznać o Twojej dziewczynie ale nie ma na razie odwagi. Nie
kupuj swojej dziewczynie gerberów bo się obrazi. Ona nie lubi gerberów. Żle
jej się kojarzą... W najbliższym czasie zjesz przypalony obiad i dostaniesz
niestrawności. Na jesieni czeka Cię niemiła niespodzianka. I złoży Cię
przeziębienie...
Jak się sprawdzi to napisz!
--
Pozdrawiam
Małgorzata
*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy/
"Carum est, quod rarum est"
|