wrzody - hemoglobina - czy przetaczać krew ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7

1. Data: 2006-07-09 16:29:13

Temat: wrzody - hemoglobina - czy przetaczać krew ?
Od: Paweł <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jest taka sytuacja: mężczyzna, lat 37, wrzód, krwawienie do żołądka,
b. duże osłabienie, duży ubytek krwi, hemoglobina 5%,
ciśnienie 30 (drugiej wartości nie znam), zagrożenie
życia, szpital.
Lekarze chcą przetaczać krew, ale jej brak (Częstochowa),
bo grupa to B Rh -.
Krew też jest potrzebna, bo ma być operacja - ten wrzód
w żołądku ma być jakoś zaleczony, naprawiony.
Jeśli jednak operacja nie byłaby potrzebna, to czy można
uniknąć przetaczania krwi (chociaż była już przetaczana,
ale trzeba więcej) ?
Po pierwszej transfuzji pojawiła się gorączka.
Jakie leczenie, jakie leki można zastosować zamiast
przetaczania krwi ?

Dziękuję. Paweł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-07-09 16:53:50

Temat: Re: wrzody - hemoglobina - czy przetaczać krew ?
Od: Piotr <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy ja dobrze rozumiem? Do szpitala wjeżdża facet z krwotokiem z wrzodu
żołądka, z podanymi przez Ciebie parametrami ("druga wartość" ciśnienia
pewnie gdzieś koło 60)? W takiej sytuacji nie sądzę, żeby ktoś się w
ogóle zastanawiał nad jakimiś innymi opcjami. Inne leki byłyby również
niezbędne (między innymi po to, żeby próbować utrzymać pacjenta przy
życiu zanim zostanie przetoczona krew), ale OPRÓCZ, a nie ZAMIAST krwi.

Pozdrawiam
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-07-09 17:31:00

Temat: Re: wrzody - hemoglobina - czy przetaczać krew ?
Od: Paweł <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dziękuję za odpowiedź.
Krew była już przetaczana, potrzeba więcej, ale zabrakło.
Gdzie szukać krwi B Rh - ?

> Czy ja dobrze rozumiem? Do szpitala wjeżdża facet z krwotokiem z wrzodu
> żołądka, z podanymi przez Ciebie parametrami ("druga wartość" ciśnienia
> pewnie gdzieś koło 60)? W takiej sytuacji nie sądzę, żeby ktoś się w
> ogóle zastanawiał nad jakimiś innymi opcjami. Inne leki byłyby również
> niezbędne (między innymi po to, żeby próbować utrzymać pacjenta przy
> życiu zanim zostanie przetoczona krew), ale OPRÓCZ, a nie ZAMIAST krwi.
>
> Pozdrawiam
> Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-07-09 19:34:05

Temat: Re: wrzody - hemoglobina - czy przetaczać krew ?
Od: "WOJO" <s...@a...unknown.hehe> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Paweł" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:e8regg$ecv$1@news.onet.pl...
Dziękuję za odpowiedź.
Krew była już przetaczana, potrzeba więcej, ale zabrakło.
Gdzie szukać krwi B Rh - ?

To nie Ty masz szukać tej krwi !
Szpital występuje z zapotrzebowaniem.
Od tego są wyspecjalizowane stacje krwiodawstwa, które
w takich przypadkach dzwonią do "swoich" krwiodawców
z prośbą o donację.
Niech mi ktoś wytłumaczy jakim prawem szpital wymaga
dostarczenia krwi od rodziny chorego ?
Czy niedługo dożyjemy czasów, że chcąc być leczonym
w szpitalu trzeba będzie zabrać ze sobą torbę leków, a rola
personelu medycznego sprowadzi się do określenia dawkowania
i ewentualnego podania ?!
Pozdrawiam !
WOJO

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-07-09 21:08:12

Temat: Re: wrzody - hemoglobina - czy przetaczać krew ?
Od: "Paweł W." <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

WOJO napisał(a):

> Niech mi ktoś wytłumaczy jakim prawem szpital wymaga
> dostarczenia krwi od rodziny chorego ?
Nie wymaga, jeśli sytuacja jest nagła. Co innego operacje planowe. Prosi
się wtedy, aby osoby z rodziny, koledzy, czy ktokolwiek oddali
przynajmniej tyle krwi ile ma zostać przetoczone choremu, a to dlatego,
że mamy w Polsce STAłY NIEDOBóR KRWI i może zabraknąć w sytuacjach
nagłych, jak ta z krwawiącym wrzodem.
Krew, którą oddaje się "na chorego" nie trafia do chorego, bo krew wcale
nie musi być zgodna grupowo z krwią tego chorego. Poza tym proces
opracowywania krwi trochę trwa. Nie przetacza się już teraz świeżej
krwi. Każdą próbkę trzeba sprawdzić na obecność wirusów i bakterii.
Trzeba też dokładnie określić antygenowość pobranych próbek krwi: układy
AB0, Rh, Duffy, Kell, Kidd, Lewis - żeby wymienić te najpopularniejsze
(znanych jest obecnie 29 układów grupowych, czyli 245 antygenów). Do
tego takie jednorazowe oddanie krwi nie jest pełnowartościowe. Osocze
otrzymane z takiej krwi ma odpowiedniego okresu karencji, co znaczy, że
nie wiadomo, czy dawca w czasie oddawania nie był bezobjawowym
nosicielem jakichś chorób, których nie ma możliwości wykryć w pobranej
próbce.

> Czy niedługo dożyjemy czasów, że chcąc być leczonym
> w szpitalu trzeba będzie zabrać ze sobą torbę leków, a rola
> personelu medycznego sprowadzi się do określenia dawkowania
> i ewentualnego podania ?!
Jak widzisz jest mnóstwo problemów z leczeniem krwią i nie jest to to
samo, co przyjście z workiem własnych leków.
> Pozdrawiam !
> WOJO
>
>
Pozdrawiam,
Paweł.

--
Ucz się i pracuj...
a dorobisz się garbu
pawelek-79NIE-LUBIE-SPAMU(małpka)o2.pl
wytnij NIE-LUBIE-SPAMU z adresu i wstaw @ w odpowiednim miejscu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2006-07-09 23:24:14

Temat: Re: wrzody - hemoglobina - czy przetaczać krew ?
Od: "WOJO" <s...@a...unknown.hehe> szukaj wiadomości tego autora

> że mamy w Polsce STAłY NIEDOBóR KRWI i może zabraknąć w sytuacjach

Może zatem czas zacząć szanować tych, którzy chcą się podzielić własną
tkanką ?
Jak to jest, ciągle się trąbi, że krwi jest za mało, ciągle jest duże
zapotrzebowanie
i ciągle krwiodawców ma się w dalekim poważaniu ?
Nawet służba zdrowia olewa krwiodawców, to co się dziwić, że systematycznie
uciekają ?
Pozdrawiam !
WOJO

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2006-07-10 08:11:09

Temat: Re: wrzody - hemoglobina - czy przetaczać krew ?
Od: "Paweł W." <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

WOJO napisał(a):
>> że mamy w Polsce STAłY NIEDOBóR KRWI i może zabraknąć w sytuacjach
>
> Może zatem czas zacząć szanować tych, którzy chcą się podzielić własną
> tkanką ?
> Jak to jest, ciągle się trąbi, że krwi jest za mało, ciągle jest duże
> zapotrzebowanie
> i ciągle krwiodawców ma się w dalekim poważaniu ?
> Nawet służba zdrowia olewa krwiodawców, to co się dziwić, że systematycznie
> uciekają ?
> Pozdrawiam !
> WOJO
>
>
Też mnie to wkurza, tym bardziej, że sam od czasu do czasu oddaję krew.

--
SCIO ME NIHIL SCIRE

pawelek79NIE-SPAMOWAĆ<MAŁPA>o2.pl