Data: 2002-01-03 09:54:01
Temat: Re: wspaniałe strony
Od: "skrzacik" <s...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Grażyna SZkudlińska" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:a1128r$saj$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "skrzacik" <s...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:a0va45$5v7$1@news.tpi.pl...
> > Użytkownik "Grażyna SZkudlińska" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
> > > Hejze, skrzacik z ciebie figlarny nieco :-))
> > hihihi, i z wiekiem coraz bardziej :))
> > > W razie czego tez moge przetlumaczyc. Swrgo czasu jezyk rosyjski byl
> > jednym
> > > z moich hobby . Swoja droga piekny jest.... ech
> > > Grazyna
> > dzieki, podwojne :)
> > za podeslane zdjecia i za zyczenia oraz za wyrazenie gotowosci
> tlumaczenia.
> > moze i jezyk ten piekny, ale 'za moich czasow' do dobrego tonu nalezalo
> > nieuczenie sie go.
> > i tak skrzat pozostal niekumaty :)))
> > skrzacik
> Hihihi, rzeczywiscie, czasy takie byly, ale ja czytywalam w tym czasie
> namietnie Winnetou i utkwily mi w pamieci slowa Old Shatterhanda, ze
nalezy
> dobrze poznac jezyk swoich wrogow, zeby moc podsluchac o czym gadaja przy
> ognisku, wiec sie nauczylam .
W tym kontekscie to ja sie usilowalalm nauczyc niemieckiego :)
>Ale glowna zasluge przypisuje nauczycielce,
> ktora jako jedna z nielicznych potrafila mnie zmusic do rzetelnej nauki.
> Druga taka zdolna to byla matematyczka, hihi
> Grazyna
Mnie do nauki zmusila nauczycielka historii, ktora na moje pretensje
dotyczace wysokosci oceny z odpowiedzi, powiedziala mi, ze owszem
odpowiedzialam dobrze, ale w domu wcale sie nie uczyla. Oczywiscie miala
racje, od tego momentu uczylam sie historii. Zreszta stala sie moim
ulubionym przedmiotem. :))
Natomiast j.polskiego uczylam sie dobrowolnie po tym jak we wczesnym
dziecinstwie uslyszalam od mojej Babci, ze kazdy Polak powinien znac swoj
jezyk ojczysty.
skrzacik
|