Data: 2000-07-14 12:43:20
Temat: Re: wstyd
Od: "Duch" <a...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Hm... a jak byli wychowani?
Szczerze mowiac nie wiem, roznie i przeroznie.
Ale wszyscy oni sie wstydza, z tym ze czesc jest zbuntowana,
i dlatego zdejmuje majtki.
Acha, wydaje mi sie ze trzeba zwrocic uwage na
nie-wstydzacych sie nagosci a "wyzwolonych"-udajacych.
Prawdziwy nie wstydzacy sie zdejmie majtki na plazy/w lazni,
rozejrzy sie naokolo zobaczy samych ubranych i ich spojrzenia,
powie "ups, nie wiedzialem ze tu sie nie rozbiera do naga",
zalozy majtki i bedzie sobie spokojnie dalej rozmawial.
Zbuntowany, zdejmie majtki, bedzie sie z wajcha obnosil -
pogardliwie spogladajac na "tekstylnych"
bedzie chodzil w swetrze (bo zimno) ale bez majtek,
bedzie narzekal na nietolerancje i zaklamanie,
niezawuwazony bedzie coraz bardziej prowokowal...
To drugie to zupelnie inny sprawa niz tylko problem nagosci,
to pewnien ukryty, jakby bunt spoleczny,
ktory staram sie przeniknac od pewnego czasu...
Pozdrufka, Duch
|