Data: 2007-02-10 10:19:55
Temat: Re: wszystko ok!!!
Od: "Magdalena" <j...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 10 Lut, 09:30, "Hanka" <c...@g...com> wrote:
> Mam w swojej dość rozległej rodzinie kilka osób,które,niezależnie od
> sytuacji,odpowiadają jedno:"wszystko jest ok!" czy też: "jest super!!"
> i dalej w tym stylu.Mąż pije i bije,córka ma czwarte dziecko i piątego
> faceta,robota się skończyła,ale jest super!!!
> Wszystko byłoby really ok,gdyby nie fakt,że niektóre z tych osób
> potrzebują konkretnej pomocy-wsparcia finansowego lub chociaż
> psychicznego,a nieodmiennie kłamią,z uśmiechem na ustach twierdząc -
> wszystko ok!
> Trochę mi ich szkoda,bo-zapętlając się w problemach-tracą mnóstwo
> czasu na takie nieciekawe trwanie,które trudno nazwać życiem.Nie
> sposób z nimi otwarcie pogadać,niektóre z tych problemów odbijają się
> echem i wracają do mnie,dotykając również i mnie-członka rodziny
> przecież...I to mnie wkurza najbardziej,gdyż za
> załatwienie,rozwiązanie problemu uznaję otwartą o nim rozmowę,próbę
> usunięcia przyczyn i tak dalej,a nie:
> zamiatanie problemów pod dywan.Jak ich nie widać,znaczy,że ich nie ma.
> I teraz pytania:
> 1. Mam im wierzyć?Jest ok,a ja się nie wtrącam?
> 2. Próbuję jednak pogadać,przynajmniej o tematach,które
> dotyczą bezpośrednio mojej osoby,mając wpływ na moje życie...?
> 3. Odpuszczam wszystko,a jeśli problem dotyka mnie osobiście,załatwiam
> go we własnym zakresie,na obszarze,który dotyczy moich spraw.
>[...]
A co Ci podpowiada serducho?:)
Pzdr.
Magda
|