Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
ews.internetia.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.task.gda.pl!newsfeed00.sul.t-online.d
e!newsfeed01.sul.t-online.de!t-online.de!195.34.132.48.MISMATCH!newsfeed01.chel
lo.at!news.chello.at.POSTED!53ab2750!not-for-mail
From: "zefirka" <z...@i...pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
References: <bog7i1$798$1@opat.biskupin.wroc.pl>
Subject: Re: www.esentia.pl - jestem niezadowolona....
Lines: 26
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2720.3000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2727.1300
Message-ID: <QeWqb.243312$vL1.3037765@news.chello.at>
Date: Fri, 07 Nov 2003 23:52:16 GMT
NNTP-Posting-Host: 62.179.30.200
X-Complaints-To: a...@c...pl
X-Trace: news.chello.at 1068249136 62.179.30.200 (Sat, 08 Nov 2003 00:52:16 MET)
NNTP-Posting-Date: Sat, 08 Nov 2003 00:52:16 MET
Organization: Customers chello Poland
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:62457
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Oleńka" <o...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:bog7i1$798$1@opat.biskupin.wroc.pl...
[ciach]
Tak a propos robienia klientow w balona, tyle ze w Seforze kolo Galerii
Centrum (wawa). Dzis sobie tam zajrzalam ciekawa nowych kremidel i moja
uwage zwrocil krem pod oczy RoC'a z retinolem. Co ciekawe kremik kosztuje 95
zl, zas w kaciku ukryty za jakimis gadzetami ten sam kremik jako gratis do
kremu do opalania 60zl ;)) No ale tak to bywa z promocjami. Bardziej
zainteresowala mnie data waznosci tego kremiku. Jak byk widnialo EXP
05.2003. Co ciekawe na pozostalych opakowaniach data byla inna EXP 05.2004.
Expire-przedawnic sie, zatem sprawa jasna - przeterminowany. Zrocilam uwage
ekspedientce, ktora obsluguje to stoisko, ze trzymaja na polkach
przeterminowany kosmetyk. Dyplomatycznie wyszla na zaplecze po
"konsultacje", a nastepnie z najniewinniejsza wina oswiadczyla, ze "nie jest
to data konca waznosci, tylko data produkcji". No dobrze, to co w takim
razie z produktami, na ktorych jest data 2004? Wyglada na to ze nie zostaly
jeszcze wyprodukowane... Panienka lekko sie skofundowala, znow poleciala po
instrukcje na zaplecze, nastepnie wrocila z kolejna rewelacja, ze "tak
zadecydowal sobie dystrybutor" czy cos tam. I tyle. Nie mialam czasu dluzej
dochodzic, ale jak dla mnie krecenie w zywe oczy jak ta lala. Kremik z
powrotem wyladowal na polce. I spokojnie sobie czeka na frajera, a raczej
frajerke ktora w roztargnieniu go kupi. To tak ku przestrodze..
|