« poprzedni wątek | następny wątek » |
111. Data: 2010-10-05 06:19:18
Temat: Re: wybaczanie
Użytkownik "Lebowski" <lebowski@*****.com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i8ee2t$i85$...@s...aioe.org...
> W dniu 2010-10-05 00:21, Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "zdumiony" <z...@j...pl> napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:i8ddl7$8bh$...@n...onet.pl...
>>> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
>>> news:i8dcoj$5rt$1@news.onet.pl...
>>>> Ależ można się tego nauczyć. Oczywiście- nie jedzie się na takie
>>>> warsztaty, tam się wybacza- i już. Tam się człowiek uczy, jak ma z tym
>>>> pracować. Często takie procesy wybaczania trwają latami...
>>>
>>> A na czym polegają takie warsztaty? Czy mamy tu do czynienia z
>>> ćwiczeniami oddechowymi (rebirthing) czy też o wybaczaniu w świetle
>>> Ewangelii?
>> Głównie rebirthing. Tylko "ćwiczenia oddechowe" nie wyczerpują wcale
>> ćwiczeń oddechowych. To o wiele więcej. Oddech jest tu pewnego rodzaju
>> narzędziem.
>
> Dziwne, bo kiedys pisales, ze przez ten rebirthing i taka tematyke
> straciles kilka niezlych lat zycia.
> No coz, widac jednak, ze na braku wybaczenia masz jeszcze wiecej do
> stracenia.
>
Znajdź mi to, proszę. Rebirthing pomógł mi wyjść z niezłego bagna...
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
112. Data: 2010-10-05 06:32:54
Temat: Re: wybaczanieW dniu 2010-10-05 08:17, Chiron pisze:
> rebirthing chrześcijański i niechrześcijański. Chrześcijański- trzymał
> się ściśle kanonów wiary chrześcijańskiej, nie stosował np mantrowania
Ale za to były wieczorki różańcowe i litanie? ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
113. Data: 2010-10-05 06:45:08
Temat: Re: wybaczanie
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4caac693$0$22799$6...@n...neostrad
a.pl...
> W dniu 2010-10-05 08:17, Chiron pisze:
>
>> rebirthing chrześcijański i niechrześcijański. Chrześcijański- trzymał
>> się ściśle kanonów wiary chrześcijańskiej, nie stosował np mantrowania
>
> Ale za to były wieczorki różańcowe i litanie? ;)
>
Wiesz- np jeden z prowadzących zaczynał od mszy świętej zaraz po pobudce
(ok.6 rano).
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
114. Data: 2010-10-05 06:49:51
Temat: Re: wybaczanieUżytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:i8ehhk$8ii$1@news.onet.pl...
> Wiesz- np jeden z prowadzących zaczynał od mszy świętej zaraz po pobudce
> (ok.6 rano).
A co było potem, godziny szybkiego oddychania i koncentracja na złych
wspomnieniach z naszego życia?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
115. Data: 2010-10-05 06:53:58
Temat: Re: wybaczanieW dniu 2010-10-05 08:45, Chiron pisze:
>
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4caac693$0$22799$6...@n...neostrad
a.pl...
>> W dniu 2010-10-05 08:17, Chiron pisze:
>>
>>> rebirthing chrześcijański i niechrześcijański. Chrześcijański- trzymał
>>> się ściśle kanonów wiary chrześcijańskiej, nie stosował np mantrowania
>>
>> Ale za to były wieczorki różańcowe i litanie? ;)
>>
> Wiesz- np jeden z prowadzących zaczynał od mszy świętej zaraz po pobudce
> (ok.6 rano).
Chodziło mi o to, że nie widzę wielkiej różnicy między mantrą a
różańcem, czy litanią. Spełniają taką samą rolę.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
116. Data: 2010-10-05 06:56:13
Temat: Re: wybaczanieUżytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:4caacb83$0$22795$65785112@news.neostrada.pl...
> Chodziło mi o to, że nie widzę wielkiej różnicy między mantrą a różańcem,
> czy litanią. Spełniają taką samą rolę.
U mnie nie spełniają. Gdy powstarzam wiele razy jakąś modlitwę, nie widzę
aby mój umysł jakoś inaczej działał.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
117. Data: 2010-10-05 07:00:10
Temat: Re: wybaczanieW dniu 2010-10-05 08:56, zdumiony pisze:
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:4caacb83$0$22795$65785112@news.neostrada.pl...
>> Chodziło mi o to, że nie widzę wielkiej różnicy między mantrą a
>> różańcem, czy litanią. Spełniają taką samą rolę.
>
> U mnie nie spełniają. Gdy powstarzam wiele razy jakąś modlitwę, nie
> widzę aby mój umysł jakoś inaczej działał.
A często sprawdzasz ich działanie? ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
118. Data: 2010-10-05 07:14:11
Temat: Re: wybaczanieUżytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:4caaccf7$0$22809$65785112@news.neostrada.pl...
>> U mnie nie spełniają. Gdy powstarzam wiele razy jakąś modlitwę, nie
>> widzę aby mój umysł jakoś inaczej działał.
> A często sprawdzasz ich działanie? ;)
Nieczęsto. Mówię co prawda jedną dziesiątkę, a 50-ki rzadko. Twierdzisz że
gdybym codziennie odmawiał 50-kę to po latach przy odmawianiu coś bym
"odczuwał" ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
119. Data: 2010-10-05 07:20:49
Temat: Re: wybaczanieW dniu 2010-10-05 09:14, zdumiony pisze:
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:4caaccf7$0$22809$65785112@news.neostrada.pl...
>>> U mnie nie spełniają. Gdy powstarzam wiele razy jakąś modlitwę, nie
>>> widzę aby mój umysł jakoś inaczej działał.
>> A często sprawdzasz ich działanie? ;)
>
> Nieczęsto. Mówię co prawda jedną dziesiątkę, a 50-ki rzadko. Twierdzisz
> że gdybym codziennie odmawiał 50-kę to po latach przy odmawianiu coś bym
> "odczuwał" ?
Myślę, że jest szansa, ale wiarygodniejszym źródłem w tej kwestii byłby
jakiś stały uczestnik kółek różańcowych.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
120. Data: 2010-10-05 07:37:50
Temat: Re: wybaczanie
Użytkownik "zdumiony" <z...@j...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i8ehq8$9ma$...@n...onet.pl...
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:i8ehhk$8ii$1@news.onet.pl...
>> Wiesz- np jeden z prowadzących zaczynał od mszy świętej zaraz po pobudce
>> (ok.6 rano).
>
> A co było potem, godziny szybkiego oddychania i koncentracja na złych
> wspomnieniach z naszego życia?
Nie byłem u gościa. Jednak chcę podkreślić: rebirthing nie polega na
koncentracji na traumach. Owszem- na początku z osoby- użyję zwrotu-
zaburzonej- zaczynają na wierzch wychodzić różnego rodzaju "świństwa". Po
przepracowaniu (zintegrowaniu) traum- pojawia się wiele sesji radosnych. Nie
znaczy to, że ta osoba już wszystko przepracowała. Przepracowania
rozpoczynają się na wyższym poziomie. Ponadto znów mogą się pojawić sesje
"ciężkie" związane np z odkrywaniem traum, które wcześniej nie mogły być dla
tej osoby zauważalne- po prostu:-). Jedna z genez "rebirthing" to także
"odrodzenie się". I to w dosłownie. Rebirthing bazuje na traumie narodzin,
kolejne sesje mogą nas do momentu narodzin cofnąć- i pomóc świadomie i
bezpiecznie tę traumę przeżyć na nowo i zintegrować.
Kolejna sprawa- oddech. Oczywiście- oddech połączony towarzyszy różnym
ćwiczeniom. Bez nich większość chyba ćwiczeń nie miała by sensu. Wielu
rebirtherów wprowadza też do różnych ćwiczeń innego rodzaju oddech- taki,
jaki do nich został wymyślony (np- ostatnio ćwiczyliśmy pewien element
Qigong- tam był oddech zupełnie inny)
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |