Strona główna Grupy pl.sci.psychologia SOCJOBIOLOGIA-CZY JEST PRAWDZIWA?

Grupy

Szukaj w grupach

 

SOCJOBIOLOGIA-CZY JEST PRAWDZIWA?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-04-23 04:27:21

Temat: SOCJOBIOLOGIA-CZY JEST PRAWDZIWA?
Od: "futurMAN" <f...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

1.KREACJOEWOLUCJONIZM-NA POCZĄTEK!
BÓG STWORZYŁ PRAWA FIZYCZNE Z KTÓRYCH WYNIKA TEORIA EWOLUCJI .ZA POMOCĄ NIEJ
STWORZYŁO LUDZI I PRAWA TE DZIAŁAJĄ TAKZE U LUDZI.LUDZIE INSTYNKTOWNIE NIE
DEGENERUJĄ SIĘ GDYŻ DOBIERAJĄ SOBIE PARTNERÓW W MIARE DOBRYCH GENETYCZNIE.W
TEN SPOSÓB BÓG ZAPOBIEGŁ DEGENERACII GENETYCZNEJ.EWOLUCJIA ZRESZTĄ NIE
TŁUMACZY WSZYSTKIEGO NP.JAK POWSTAŁ CZŁOWIEK,POSTAWA WYPROSTOWANA(OSTATNIO
OKAZAŁO SIE ŻE AUSTRALOPITEKI ŻYŁY W DŻUNGLII A NIE NA SAWANNIE)JAK POWSTAŁ
TAK WIELKI MÓZG,ZAMIAST MOCNYCH ZĘBÓW I SZPON ITD.CZŁOWIEK DZIEŁEM PRZYPADKU?
COŚ ZADUZO BYŁO TYCH PRZYPADKÓW.EWOLUCJA NIE PRZECZY ISTNIENIA BOGA.BÓG NIE
CHCE SIĘ UJAWNIAĆ ABY CZŁOWIEK NIE CZUŁ SIĘ ZNIEWOLONY W JEDNYM WIELKIM BIG-
BROTHER'ZE.JEŚLI BYLO BY WIADOMO ŻE BÓG ISTNIEJE ŚWIAT WYGLĄDAŁ BY ZGOŁA
INACZEJ.

2.O TYM KOGO WYBIERAJĄ KOBIETY DECYDUJE nie tylko portfel ,takze poziom
tostesteronu,władza,brak wad genetycznych,inteligencja i możliwosć uzyskania
tych przymiotów w przyszłości.
statystycznie , najczęściej kob.zdradzają biedniejszych mężczyzn.chodzi o to
ze kobieta instynktownie wybiera tylko tych którzy zapewnią byt potomstwu-
geny przetrwają.jesteśmy wechikułami dla genów.kob. pragną bezpieczeństwa dla
siebie i potomstwa.w niższych klasach społecznych 10%-30%dzieci ma innych
ojców.kobiety szukają dawców lepszych genów mięśniaków,dresiarzy lub bogaczy
a na stałe są ze słabymi,którzy się dobrze opiekują potomstwem. Opłaca im się
oszukiwać.działają instynktem.kobiety wolniej ewoluowały od mężczyzn(więcej
jest mutacji w chromosomie x, więcej rodzi się mutantów chłopców i, niż
dziewczyn,ale zato mniej niż1% to mutacje pozytywne).


3.Socjobiologia = rola doboru naturalnego w ksztaltowaniu zachowan i ewolucji
> spolecznej

Podobnie z zachowaniami czlowieka - wiele z
pewnoscia ma podloze genetyczne, ale nalezy chyba
odrozniac pewne predyspozycje od bycia zdeterminowanym.
Ilez waznych decyzji do podjecia...
socjobiologia ma charakter statystyczny, czyli w
zastosowaniu do
jednostek moze popelniac duze bledy; ZWŁASZCZA ZNAJĄCYCH
SOCJOBIOLOGIĘ I SIĘ JEJ PRZECIWSTAWIAJĄCY

Pol zartem -pol serio:
Chcesz wygrac z socjobiologia? Udowodnij, ze potrafisz
zaskoczyc
swiat na plus
Socjobiologia nie zajmuje sie wyjasnianiem zachowan osobnikow w oparciu o
jego geny. Celem socjobiologii jest tworzenie modeli kultur w oparciu o
teorie gier ewolucyjnych. Geny maja co najwyzej posrednie znaczenie jako
mechanizm kodowania strategii. Dzieki socjobiologii twierdzenie, ze na
zachowanie wplywaja nie tylko geny ale tez srodowisko czy kultura nie jest
najwlasciwsze, bo socjobiologia twierdzi, ze geny (jako kod strategii)
wplywaja tez na kulture i srodowisko.

Socjobiologia to teoria kultury lub spolecznosci
Ja widze nastepujace mozliwosci eksperymentow
(niekoniecznie u ludzi)
testujace wnioski socjobiologii (w moim rozumieniu)

*Badania Blizniakow, Trojaczkow (jednojajowych), Klonow
(zwierzecych I LUDZKICH)
ze wzgledu na charaktery, poziom inteligencji,
altruizmu, agresji,
zachowania spoleczne, przy zalozeniu wzrastania w
innym srodowisku.
Jesli te wszystkie parametry beda bardzo podobne -
bedzie to sprzyjalo
tezie o genetycznych zrodlach kultury.
*Statystyczne zidentyfikowanie genow odpowiedzialnych
za wyzej wymienione
cechy; umiejetnosc przewidzenia zachowania czlowieka
(zwierzecia) ze
znajomosci jego genomu;
*Przeprowadzenie sztucznej ewolucji jakiegos gatunku -
od aspolecznego
do spolecznego; zbudowanie np. spoleczenstwa kotow,
podobnego do
spoleczenstwa pszczol.
jesteśmy tylko futeralami na nasze geny'', ,,jestesmy sposobem
przyjetym przez nasze
> geny, zeby wyprodukowac nowe podobne geny''. Fajne i
celne hasla, tylko co tu
> potwierdzac albo obalac?
Naukowy jest ewolucjonizm, ktory mozna zredukowac do
stwierdzenia:
historia ewolucji, to historia informacji zawartej w
genach,
ksztaltowana przez 1) przypadki (mutacje i selekcje) 2)
strukture samego
DNA, RNA i bialka (spekuluje, ze niektore mutacje
potencjalnie moga byc
preferowane czysto chemicznie). Genotyp wywiera silny
wplyw na
fenotyp. Jesli ta informacje skomasowac, to powstaje
haselko (ew. sloganik)
,,jestesmy sposobem przyjetym przez nasze geny, zeby
wyprodukowac nowe podobne geny'', o tyle prawdziwe, o
ile zgodne z ewolucjonizmem.
1) Implicite stajemy sie instrumentami w rekach genow,
jestesmy manipulowani. Oczywiscie to jest bzdura, bo
geny w zaden bezposredni sposob nie kieruja naszymi
krokami. One sa naszym planem budowy, czescia nas
samych. Jak juz pisalem, nikt nie buntuje sie przeciw
sile ciazenia oraz temu, ze posiada 2 nogi.

2) Okresla sens naszego istnienia jako przekazywanie
genow lub wspieranie
przekazywania genow w miare podobnych. To jest bzdura
do kwadratu,
bo sens tego wszystkiego jest przed nami po prostu
zakryty.
Kazdy z nas jest wolny w poszukiwaniu tego sensu.
Scisly wniosek jest taki: powstalismy, bo nasi rodzice
przetrwali i sie rozmnozyli.

3) Przemyca implikacje etyczne, w rodzaju
"Bogac sie i mnoz, to jest najwazniejszy sens Twojego
istnienia".
Ewentualnie - "Zrob cos dla innych, jesli sa do Ciebie
podobni".
Po prostu istnieje wymiar duchowy i abstrakcyjny
czlowieka,
ktory nie jest zalezny od praw fizycznych i
biologicznych.
Nic Dawkinsowi do mojej etyki i mojego sensu.
Nikt mi nie udowodni, ze np. pomagajac chorej staruszce
robie to dla jakichs genow lub korzysci. Robie to dla
mojego sensu.

Czy ten sens jest wytworem ewolucji?
Moze, ale istnieje niezaleznie od ewolucji. Tak jak
skrzydlo.
Skrzydlo powstalo w wyniku ewolucji, ale idea skrzydla,
latania
jest uniwersalna. Czy skrzydlo staje sie od swojego
ewolucyjnego
pochodzenia mniej przydaten do latania?
Tak samo jest, jak sadze, z pojeciami Sensu, Dobra,
Czlowieczenstwa.

Tak wiec, tu tkwi oszustwo hasla
"Jestesmy futeralem na geny".
To haslo jest jednak falszywe (lub nienaukowe) jako
haslo filozoficzne.
Czym wiec odroznia sie socjobiologia od tradycyjnego
ewolucjonizmu
rozni sie tym, ze miesza filozofie bytu
z nauka
w sposob oszukanczy.
Geny doprowadzily nas do odkrycia Boga, a wiec sa
jego narzedziem"?
Okresla sens naszego istnienia jako przekazywanie genow lub wspieranie
> przekazywania genow w miare podobnych. To jest
bzdura do kwadratu, bo sens tego
> wszystkiego jest przed nami po prostu zakryty.
Kazdy z nas jest wolny w
> poszukiwaniu tego sensu.
nie wiem, czy jestem wolny, wydaje mi sie ze tak.

prawa socjobiologii maja charakter statystyczny
ale statystyka pomija często drobne acz ważne fakty
Rola rozmnazania plciowego i w jaki
sposob ten mechanizm sie wyksztalcil ciagle
nie jest jednoznacznie wyjasniona

różnorodnośc kultur chroni nas przed zagrozeniami tego świata

nie mieszac nauki z filozofia.
im człowiek bardziej ludzki tym geny mniej o nim decydują.
od czego zależy że gen jest dominujący czy recesywny?
dlaczego ludzie nie wyspecjalizowali się tak jak mrówki?

I jeszcze na koniec nauka nie ma dostarczac dowodow.
Niczego nie
da sie udowodnic, nic nie jest
absolutnie prawdziwe. Nauka ma dostarczac tylko
modele bo to jest w stanie osiagnac.
Modele nie musza byc sensowne. Musza byc
jednak prawdziwe wzgledem kryterium
prawdy. Np uzyteczne .

CZY ZGADZACIE SIĘ Z TYMI TEZAMI?


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-04-23 10:38:58

Temat: Re: SOCJOBIOLOGIA-CZY JEST PRAWDZIWA?
Od: "pepe" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

jakby mi sie chciało to przecyztać to bym sie wypowiedział....

--
*****Orginal Message*****
****pepe****

Użytkownik "futurMAN" <f...@N...poczta.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:aa2nr9$kus$1@news.gazeta.pl...
> 1.KREACJOEWOLUCJONIZM-NA POCZĄTEK!
> BÓG STWORZYŁ PRAWA FIZYCZNE Z KTÓRYCH WYNIKA TEORIA EWOLUCJI .ZA POMOCĄ
NIEJ
> STWORZYŁO LUDZI I PRAWA TE DZIAŁAJĄ TAKZE U LUDZI.LUDZIE INSTYNKTOWNIE NIE
> DEGENERUJĄ SIĘ GDYŻ DOBIERAJĄ SOBIE PARTNERÓW W MIARE DOBRYCH
GENETYCZNIE.W
> TEN SPOSÓB BÓG ZAPOBIEGŁ DEGENERACII GENETYCZNEJ.EWOLUCJIA ZRESZTĄ NIE
> TŁUMACZY WSZYSTKIEGO NP.JAK POWSTAŁ CZŁOWIEK,POSTAWA WYPROSTOWANA(OSTATNIO
> OKAZAŁO SIE ŻE AUSTRALOPITEKI ŻYŁY W DŻUNGLII A NIE NA SAWANNIE)JAK
POWSTAŁ
> TAK WIELKI MÓZG,ZAMIAST MOCNYCH ZĘBÓW I SZPON ITD.CZŁOWIEK DZIEŁEM
PRZYPADKU?
> COŚ ZADUZO BYŁO TYCH PRZYPADKÓW.EWOLUCJA NIE PRZECZY ISTNIENIA BOGA.BÓG
NIE
> CHCE SIĘ UJAWNIAĆ ABY CZŁOWIEK NIE CZUŁ SIĘ ZNIEWOLONY W JEDNYM WIELKIM
BIG-
> BROTHER'ZE.JEŚLI BYLO BY WIADOMO ŻE BÓG ISTNIEJE ŚWIAT WYGLĄDAŁ BY ZGOŁA
> INACZEJ.
>
> 2.O TYM KOGO WYBIERAJĄ KOBIETY DECYDUJE nie tylko portfel ,takze poziom
> tostesteronu,władza,brak wad genetycznych,inteligencja i możliwosć
uzyskania
> tych przymiotów w przyszłości.
> statystycznie , najczęściej kob.zdradzają biedniejszych mężczyzn.chodzi o
to
> ze kobieta instynktownie wybiera tylko tych którzy zapewnią byt potomstwu-
> geny przetrwają.jesteśmy wechikułami dla genów.kob. pragną bezpieczeństwa
dla
> siebie i potomstwa.w niższych klasach społecznych 10%-30%dzieci ma innych
> ojców.kobiety szukają dawców lepszych genów mięśniaków,dresiarzy lub
bogaczy
> a na stałe są ze słabymi,którzy się dobrze opiekują potomstwem. Opłaca im
się
> oszukiwać.działają instynktem.kobiety wolniej ewoluowały od
mężczyzn(więcej
> jest mutacji w chromosomie x, więcej rodzi się mutantów chłopców i, niż
> dziewczyn,ale zato mniej niż1% to mutacje pozytywne).
>
>
> 3.Socjobiologia = rola doboru naturalnego w ksztaltowaniu zachowan i
ewolucji
> > spolecznej
>
> Podobnie z zachowaniami czlowieka - wiele z
> pewnoscia ma podloze genetyczne, ale nalezy chyba
> odrozniac pewne predyspozycje od bycia zdeterminowanym.
> Ilez waznych decyzji do podjecia...
> socjobiologia ma charakter statystyczny, czyli w
> zastosowaniu do
> jednostek moze popelniac duze bledy; ZWŁASZCZA ZNAJĄCYCH
> SOCJOBIOLOGIĘ I SIĘ JEJ PRZECIWSTAWIAJĄCY
>
> Pol zartem -pol serio:
> Chcesz wygrac z socjobiologia? Udowodnij, ze potrafisz
> zaskoczyc
> swiat na plus
> Socjobiologia nie zajmuje sie wyjasnianiem zachowan osobnikow w oparciu o
> jego geny. Celem socjobiologii jest tworzenie modeli kultur w oparciu o
> teorie gier ewolucyjnych. Geny maja co najwyzej posrednie znaczenie jako
> mechanizm kodowania strategii. Dzieki socjobiologii twierdzenie, ze na
> zachowanie wplywaja nie tylko geny ale tez srodowisko czy kultura nie
jest
> najwlasciwsze, bo socjobiologia twierdzi, ze geny (jako kod strategii)
> wplywaja tez na kulture i srodowisko.
>
> Socjobiologia to teoria kultury lub spolecznosci
> Ja widze nastepujace mozliwosci eksperymentow
> (niekoniecznie u ludzi)
> testujace wnioski socjobiologii (w moim rozumieniu)
>
> *Badania Blizniakow, Trojaczkow (jednojajowych),
Klonow
> (zwierzecych I LUDZKICH)
> ze wzgledu na charaktery, poziom inteligencji,
> altruizmu, agresji,
> zachowania spoleczne, przy zalozeniu wzrastania w
> innym srodowisku.
> Jesli te wszystkie parametry beda bardzo podobne -
> bedzie to sprzyjalo
> tezie o genetycznych zrodlach kultury.
> *Statystyczne zidentyfikowanie genow
odpowiedzialnych
> za wyzej wymienione
> cechy; umiejetnosc przewidzenia zachowania
czlowieka
> (zwierzecia) ze
> znajomosci jego genomu;
> *Przeprowadzenie sztucznej ewolucji jakiegos
gatunku -
> od aspolecznego
> do spolecznego; zbudowanie np. spoleczenstwa
kotow,
> podobnego do
> spoleczenstwa pszczol.
> jesteśmy tylko futeralami na nasze geny'', ,,jestesmy sposobem
> przyjetym przez nasze
> > geny, zeby wyprodukowac nowe podobne geny''.
Fajne i
> celne hasla, tylko co tu
> > potwierdzac albo obalac?
> Naukowy jest ewolucjonizm, ktory mozna zredukowac do
> stwierdzenia:
> historia ewolucji, to historia informacji zawartej
w
> genach,
> ksztaltowana przez 1) przypadki (mutacje i
selekcje) 2)
> strukture samego
> DNA, RNA i bialka (spekuluje, ze niektore mutacje
> potencjalnie moga byc
> preferowane czysto chemicznie). Genotyp wywiera
silny
> wplyw na
> fenotyp. Jesli ta informacje skomasowac, to
powstaje
> haselko (ew. sloganik)
> ,,jestesmy sposobem przyjetym przez nasze geny,
zeby
> wyprodukowac nowe podobne geny'', o tyle prawdziwe,
o
> ile zgodne z ewolucjonizmem.
> 1) Implicite stajemy sie instrumentami w rekach
genow,
> jestesmy manipulowani. Oczywiscie to jest bzdura,
bo
> geny w zaden bezposredni sposob nie kieruja naszymi
> krokami. One sa naszym planem budowy, czescia nas
> samych. Jak juz pisalem, nikt nie buntuje sie
przeciw
> sile ciazenia oraz temu, ze posiada 2 nogi.
>
> 2) Okresla sens naszego istnienia jako
przekazywanie
> genow lub wspieranie
> przekazywania genow w miare podobnych. To jest
bzdura
> do kwadratu,
> bo sens tego wszystkiego jest przed nami po prostu
> zakryty.
> Kazdy z nas jest wolny w poszukiwaniu tego sensu.
> Scisly wniosek jest taki: powstalismy, bo nasi
rodzice
> przetrwali i sie rozmnozyli.
>
> 3) Przemyca implikacje etyczne, w rodzaju
> "Bogac sie i mnoz, to jest najwazniejszy sens
Twojego
> istnienia".
> Ewentualnie - "Zrob cos dla innych, jesli sa do
Ciebie
> podobni".
> Po prostu istnieje wymiar duchowy i abstrakcyjny
> czlowieka,
> ktory nie jest zalezny od praw fizycznych i
> biologicznych.
> Nic Dawkinsowi do mojej etyki i mojego sensu.
> Nikt mi nie udowodni, ze np. pomagajac chorej
staruszce
> robie to dla jakichs genow lub korzysci. Robie to
dla
> mojego sensu.
>
> Czy ten sens jest wytworem ewolucji?
> Moze, ale istnieje niezaleznie od ewolucji. Tak jak
> skrzydlo.
> Skrzydlo powstalo w wyniku ewolucji, ale idea
skrzydla,
> latania
> jest uniwersalna. Czy skrzydlo staje sie od swojego
> ewolucyjnego
> pochodzenia mniej przydaten do latania?
> Tak samo jest, jak sadze, z pojeciami Sensu, Dobra,
> Czlowieczenstwa.
>
> Tak wiec, tu tkwi oszustwo hasla
> "Jestesmy futeralem na geny".
> To haslo jest jednak falszywe (lub nienaukowe) jako
> haslo filozoficzne.
> Czym wiec odroznia sie socjobiologia od tradycyjnego
> ewolucjonizmu
> rozni sie tym, ze miesza filozofie bytu
> z nauka
> w sposob oszukanczy.
> Geny doprowadzily nas do odkrycia Boga, a wiec sa
> jego narzedziem"?
> Okresla sens naszego istnienia jako przekazywanie genow lub wspieranie
> > przekazywania genow w miare podobnych. To
jest
> bzdura do kwadratu, bo sens tego
> > wszystkiego jest przed nami po prostu
zakryty.
> Kazdy z nas jest wolny w
> > poszukiwaniu tego sensu.
> nie wiem, czy jestem wolny, wydaje mi sie ze tak.
>
> prawa socjobiologii maja charakter statystyczny
> ale statystyka pomija często drobne acz ważne fakty
> Rola rozmnazania plciowego i w jaki
> sposob ten mechanizm sie wyksztalcil ciagle
> nie jest jednoznacznie wyjasniona
>
> różnorodnośc kultur chroni nas przed zagrozeniami tego świata
>
> nie mieszac nauki z filozofia.
> im człowiek bardziej ludzki tym geny mniej o nim decydują.
> od czego zależy że gen jest dominujący czy recesywny?
> dlaczego ludzie nie wyspecjalizowali się tak jak mrówki?
>
> I jeszcze na koniec nauka nie ma dostarczac dowodow.
> Niczego nie
> da sie udowodnic, nic nie jest
> absolutnie prawdziwe. Nauka ma dostarczac tylko
> modele bo to jest w stanie
osiagnac.
> Modele nie musza byc sensowne. Musza byc
> jednak prawdziwe wzgledem kryterium
> prawdy. Np uzyteczne .
>
> CZY ZGADZACIE SIĘ Z TYMI TEZAMI?
>
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-23 10:45:03

Temat: Re: SOCJOBIOLOGIA-CZY JEST PRAWDZIWA?
Od: "Oliwia" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Temat moze i atrakcyjny ale malo apetycznie podany ....

Oliwia


Użytkownik "futurMAN" <f...@N...poczta.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:aa2nr9$kus$1@news.gazeta.pl...
> 1.KREACJOEWOLUCJONIZM-NA POCZĄTEK!
> BÓG STWORZYŁ PRAWA FIZYCZNE Z KTÓRYCH WYNIKA TEORIA EWOLUCJI .ZA POMOCĄ
NIEJ
> STWORZYŁO LUDZI I PRAWA TE DZIAŁAJĄ TAKZE U LUDZI.LUDZIE INSTYNKTOWNIE NIE
> DEGENERUJĄ SIĘ GDYŻ DOBIERAJĄ SOBIE PARTNERÓW W MIARE DOBRYCH
GENETYCZNIE.W
> TEN SPOSÓB BÓG ZAPOBIEGŁ DEGENERACII GENETYCZNEJ.EWOLUCJIA ZRESZTĄ NIE
> TŁUMACZY WSZYSTKIEGO NP.JAK POWSTAŁ CZŁOWIEK,POSTAWA WYPROSTOWANA(OSTATNIO
> OKAZAŁO SIE ŻE AUSTRALOPITEKI ŻYŁY W DŻUNGLII A NIE NA SAWANNIE)JAK
POWSTAŁ
> TAK WIELKI MÓZG,ZAMIAST MOCNYCH ZĘBÓW I SZPON ITD.CZŁOWIEK DZIEŁEM
PRZYPADKU?
> COŚ ZADUZO BYŁO TYCH PRZYPADKÓW.EWOLUCJA NIE PRZECZY ISTNIENIA BOGA.BÓG
NIE
> CHCE SIĘ UJAWNIAĆ ABY CZŁOWIEK NIE CZUŁ SIĘ ZNIEWOLONY W JEDNYM WIELKIM
BIG-
> BROTHER'ZE.JEŚLI BYLO BY WIADOMO ŻE BÓG ISTNIEJE ŚWIAT WYGLĄDAŁ BY ZGOŁA
> INACZEJ.
>
> 2.O TYM KOGO WYBIERAJĄ KOBIETY DECYDUJE nie tylko portfel ,takze poziom
> tostesteronu,władza,brak wad genetycznych,inteligencja i możliwosć
uzyskania
> tych przymiotów w przyszłości.
> statystycznie , najczęściej kob.zdradzają biedniejszych mężczyzn.chodzi o
to
> ze kobieta instynktownie wybiera tylko tych którzy zapewnią byt potomstwu-
> geny przetrwają.jesteśmy wechikułami dla genów.kob. pragną bezpieczeństwa
dla
> siebie i potomstwa.w niższych klasach społecznych 10%-30%dzieci ma innych
> ojców.kobiety szukają dawców lepszych genów mięśniaków,dresiarzy lub
bogaczy
> a na stałe są ze słabymi,którzy się dobrze opiekują potomstwem. Opłaca im
się
> oszukiwać.działają instynktem.kobiety wolniej ewoluowały od
mężczyzn(więcej
> jest mutacji w chromosomie x, więcej rodzi się mutantów chłopców i, niż
> dziewczyn,ale zato mniej niż1% to mutacje pozytywne).
>
>
> 3.Socjobiologia = rola doboru naturalnego w ksztaltowaniu zachowan i
ewolucji
> > spolecznej
>
> Podobnie z zachowaniami czlowieka - wiele z
> pewnoscia ma podloze genetyczne, ale nalezy chyba
> odrozniac pewne predyspozycje od bycia zdeterminowanym.
> Ilez waznych decyzji do podjecia...
> socjobiologia ma charakter statystyczny, czyli w
> zastosowaniu do
> jednostek moze popelniac duze bledy; ZWŁASZCZA ZNAJĄCYCH
> SOCJOBIOLOGIĘ I SIĘ JEJ PRZECIWSTAWIAJĄCY
>
> Pol zartem -pol serio:
> Chcesz wygrac z socjobiologia? Udowodnij, ze potrafisz
> zaskoczyc
> swiat na plus
> Socjobiologia nie zajmuje sie wyjasnianiem zachowan osobnikow w oparciu o
> jego geny. Celem socjobiologii jest tworzenie modeli kultur w oparciu o
> teorie gier ewolucyjnych. Geny maja co najwyzej posrednie znaczenie jako
> mechanizm kodowania strategii. Dzieki socjobiologii twierdzenie, ze na
> zachowanie wplywaja nie tylko geny ale tez srodowisko czy kultura nie
jest
> najwlasciwsze, bo socjobiologia twierdzi, ze geny (jako kod strategii)
> wplywaja tez na kulture i srodowisko.
>
> Socjobiologia to teoria kultury lub spolecznosci
> Ja widze nastepujace mozliwosci eksperymentow
> (niekoniecznie u ludzi)
> testujace wnioski socjobiologii (w moim rozumieniu)
>
> *Badania Blizniakow, Trojaczkow (jednojajowych),
Klonow
> (zwierzecych I LUDZKICH)
> ze wzgledu na charaktery, poziom inteligencji,
> altruizmu, agresji,
> zachowania spoleczne, przy zalozeniu wzrastania w
> innym srodowisku.
> Jesli te wszystkie parametry beda bardzo podobne -
> bedzie to sprzyjalo
> tezie o genetycznych zrodlach kultury.
> *Statystyczne zidentyfikowanie genow
odpowiedzialnych
> za wyzej wymienione
> cechy; umiejetnosc przewidzenia zachowania
czlowieka
> (zwierzecia) ze
> znajomosci jego genomu;
> *Przeprowadzenie sztucznej ewolucji jakiegos
gatunku -
> od aspolecznego
> do spolecznego; zbudowanie np. spoleczenstwa
kotow,
> podobnego do
> spoleczenstwa pszczol.
> jesteśmy tylko futeralami na nasze geny'', ,,jestesmy sposobem
> przyjetym przez nasze
> > geny, zeby wyprodukowac nowe podobne geny''.
Fajne i
> celne hasla, tylko co tu
> > potwierdzac albo obalac?
> Naukowy jest ewolucjonizm, ktory mozna zredukowac do
> stwierdzenia:
> historia ewolucji, to historia informacji zawartej
w
> genach,
> ksztaltowana przez 1) przypadki (mutacje i
selekcje) 2)
> strukture samego
> DNA, RNA i bialka (spekuluje, ze niektore mutacje
> potencjalnie moga byc
> preferowane czysto chemicznie). Genotyp wywiera
silny
> wplyw na
> fenotyp. Jesli ta informacje skomasowac, to
powstaje
> haselko (ew. sloganik)
> ,,jestesmy sposobem przyjetym przez nasze geny,
zeby
> wyprodukowac nowe podobne geny'', o tyle prawdziwe,
o
> ile zgodne z ewolucjonizmem.
> 1) Implicite stajemy sie instrumentami w rekach
genow,
> jestesmy manipulowani. Oczywiscie to jest bzdura,
bo
> geny w zaden bezposredni sposob nie kieruja naszymi
> krokami. One sa naszym planem budowy, czescia nas
> samych. Jak juz pisalem, nikt nie buntuje sie
przeciw
> sile ciazenia oraz temu, ze posiada 2 nogi.
>
> 2) Okresla sens naszego istnienia jako
przekazywanie
> genow lub wspieranie
> przekazywania genow w miare podobnych. To jest
bzdura
> do kwadratu,
> bo sens tego wszystkiego jest przed nami po prostu
> zakryty.
> Kazdy z nas jest wolny w poszukiwaniu tego sensu.
> Scisly wniosek jest taki: powstalismy, bo nasi
rodzice
> przetrwali i sie rozmnozyli.
>
> 3) Przemyca implikacje etyczne, w rodzaju
> "Bogac sie i mnoz, to jest najwazniejszy sens
Twojego
> istnienia".
> Ewentualnie - "Zrob cos dla innych, jesli sa do
Ciebie
> podobni".
> Po prostu istnieje wymiar duchowy i abstrakcyjny
> czlowieka,
> ktory nie jest zalezny od praw fizycznych i
> biologicznych.
> Nic Dawkinsowi do mojej etyki i mojego sensu.
> Nikt mi nie udowodni, ze np. pomagajac chorej
staruszce
> robie to dla jakichs genow lub korzysci. Robie to
dla
> mojego sensu.
>
> Czy ten sens jest wytworem ewolucji?
> Moze, ale istnieje niezaleznie od ewolucji. Tak jak
> skrzydlo.
> Skrzydlo powstalo w wyniku ewolucji, ale idea
skrzydla,
> latania
> jest uniwersalna. Czy skrzydlo staje sie od swojego
> ewolucyjnego
> pochodzenia mniej przydaten do latania?
> Tak samo jest, jak sadze, z pojeciami Sensu, Dobra,
> Czlowieczenstwa.
>
> Tak wiec, tu tkwi oszustwo hasla
> "Jestesmy futeralem na geny".
> To haslo jest jednak falszywe (lub nienaukowe) jako
> haslo filozoficzne.
> Czym wiec odroznia sie socjobiologia od tradycyjnego
> ewolucjonizmu
> rozni sie tym, ze miesza filozofie bytu
> z nauka
> w sposob oszukanczy.
> Geny doprowadzily nas do odkrycia Boga, a wiec sa
> jego narzedziem"?
> Okresla sens naszego istnienia jako przekazywanie genow lub wspieranie
> > przekazywania genow w miare podobnych. To
jest
> bzdura do kwadratu, bo sens tego
> > wszystkiego jest przed nami po prostu
zakryty.
> Kazdy z nas jest wolny w
> > poszukiwaniu tego sensu.
> nie wiem, czy jestem wolny, wydaje mi sie ze tak.
>
> prawa socjobiologii maja charakter statystyczny
> ale statystyka pomija często drobne acz ważne fakty
> Rola rozmnazania plciowego i w jaki
> sposob ten mechanizm sie wyksztalcil ciagle
> nie jest jednoznacznie wyjasniona
>
> różnorodnośc kultur chroni nas przed zagrozeniami tego świata
>
> nie mieszac nauki z filozofia.
> im człowiek bardziej ludzki tym geny mniej o nim decydują.
> od czego zależy że gen jest dominujący czy recesywny?
> dlaczego ludzie nie wyspecjalizowali się tak jak mrówki?
>
> I jeszcze na koniec nauka nie ma dostarczac dowodow.
> Niczego nie
> da sie udowodnic, nic nie jest
> absolutnie prawdziwe. Nauka ma dostarczac tylko
> modele bo to jest w stanie
osiagnac.
> Modele nie musza byc sensowne. Musza byc
> jednak prawdziwe wzgledem kryterium
> prawdy. Np uzyteczne .
>
> CZY ZGADZACIE SIĘ Z TYMI TEZAMI?
>
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-23 11:34:53

Temat: Re: SOCJOBIOLOGIA-CZY JEST PRAWDZIWA?
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Oliwia" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aa3dq2$um2$1@news.polbox.pl...
> Temat moze i atrakcyjny ale malo apetycznie podany ....
>
> Oliwia
>
>
> Użytkownik "futurMAN"

Bosz... czy już nikt nie tnie tutaj cytatów;) ?
E.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-23 14:51:24

Temat: Re: SOCJOBIOLOGIA-CZY JEST PRAWDZIWA?
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "pepe" napisal:
> jakby mi sie chciało to przecyztać to bym sie wypowiedział....

Gdybys byl tak mily i wycinal to co zbedne...

Skoro dopisales jedno zdanie tylko to wystarczylo zostawic jedna linijke
cytatu aby wiadomo bylo o co Ci chodzi. Gdyby ktos mial ochote przeczytac
wiecej to wrocilby w watku do gory i tam przeczytal ten tekst. On juz sie
pojawil wiec nie ma potrzeby jeszcze raz go zamieszczac na newsach. Tym
bardziej, ze jak sam zauwazyles sa tacy, ktorzy nie maja ochoty tego
czytac. Zacytowales 10KB tekstu aby dodac tylko jedno zdanie! :(



pozdrawiam
Greg


P.S. Wysylam na forum publiczne, bo jak widze nie tylko Ty nie wiesz co to
netykieta :(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-23 15:00:59

Temat: wybaczcie formę LENIWCYczęść to cytaty.dużymi literami ja piszę
Od: "futurman" <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

wybaczcie formę.część z tego to cytaty.dużymi literami zwykle ja piszę.ale
nie chce mi się mozolnie wskazywać co jest moje a co nie.ja się raczej
podpisuję pod tym tekstem.
sorry że przez przypadek wysłałem 2razy ten sam identyczny temat.do drugiego
forum nie wchodzcie-wszystko jest to samo.szkoda że nie mozna usunąć
tamtego zaśmiecającego i zbędnego tematu.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-23 16:33:12

Temat: Re: SOCJOBIOLOGIA-CZY JEST PRAWDZIWA?
Od: "Wilczek" <w...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

> czytac. Zacytowales 10KB tekstu aby dodac tylko jedno zdanie! :(

I na dodatek bez sensu, bo grupowiczow szczerze mowiac gowno
obchodzi co Tobie sie chce a co nie...



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-23 18:03:16

Temat: Re: SOCJOBIOLOGIA-CZY JEST PRAWDZIWA?
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Wilczek" napisal:
> > czytac. Zacytowales 10KB tekstu aby dodac tylko jedno
> > zdanie! :(
> I na dodatek bez sensu, bo grupowiczow szczerze
> mowiac gowno obchodzi co Tobie sie chce a co nie...

Mnie??? Wilczku - pisz prosze komu odpisujesz, zostawiaj cytaty kluczowe
do ktorych pijesz, odpisuj bezposrednio osobie do ktorej sie zwracasz lub
jesli sie nie da (odpisujesz komus, ale w dalszej czesci zwracasz sie do
innej osoby niz ta ktorej odpisujesz) to poprzedz wypowiedz zwrotem do tej
osoby. Bardzo bym chcial abys tak robil i musialem to napisac nawet, jesli
Cie to gowno obchodzi ;)



pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-23 19:35:55

Temat: Re: wybaczcie formę LENIWCYczęść to cytaty.dużymi literami ja piszę
Od: "Pio.G." <p...@p...onet.plU> szukaj wiadomości tego autora



futurman wrote:
>
> wybaczcie formę.część z tego to cytaty.dużymi literami zwykle ja piszę.ale
> nie chce mi się mozolnie wskazywać co jest moje a co nie.ja się raczej
> podpisuję pod tym tekstem.

Widzisz, temat podjąłeś ciekawy, tylko co z tego, gdy gazeta, którą
podajesz innym jest psu z gardła wyjęta, i drugie tyle co na czytanie
traci się na prostowanie fałd? Twoj post przypomina puzzle wysypane z
pudełka. Choć całość ma sens i poszczegolne pasujące do siebie wyrazy
leżą nawet obok siebie, to większość z nich jest rozrzucona na wielkiej
bialej plachcie. Klecenie z nich zdan przypomina nieco skakanie z
kwiatka na kwiatek, albo dukanie dziesieciolatka. Wiekszość ludzi,
którzy czytają tą grupę robi to dla przyjemności. Mało kogo bawi
szukanie sensu w rozsypance. Jesli oczekujesz, że grupowicze będą, każdy
z osobna, kleić Twoje i cudze myśli - żywcem skopiowane ze schowka, to
żądasz zbyt wiele. Założę się, że 80% tych co spojrzeli na Twój post
przebrnęła może 2 zdania, a dalej miała dość.
Efekt, to śladowe odpowiedzi na temat. Tak mści
się nie zawracenie sobie głowy "błachymi" szczegółami. Gdybyś zadał
sobie trud przeczytania przed wysłaniem, tego co wysyłasz, miałbyś
dyskusję do rzeczy.


--
_
Pio.G.(R)eserved

# chcesz do mnie napisac? - usun koncowke U z mojego adresu #

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-23 20:38:42

Temat: Re: SOCJOBIOLOGIA-CZY JEST PRAWDZIWA?
Od: "Wilczek" <w...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

> Mnie??? Wilczku - pisz prosze komu odpisujesz, zostawiaj cytaty kluczowe
> do ktorych pijesz, odpisuj bezposrednio osobie do ktorej sie zwracasz lub
> jesli sie nie da (odpisujesz komus, ale w dalszej czesci zwracasz sie do
> innej osoby niz ta ktorej odpisujesz) to poprzedz wypowiedz zwrotem do tej
> osoby. Bardzo bym chcial abys tak robil i musialem to napisac nawet, jesli
> Cie to gowno obchodzi ;)

Przepraszam, ponioslo mnie i odpowiedzialem w zlym miejscu ale sadze, ze
mimo wszystko nie miales problemow z wywnioskowaniem do kogo odnosi sie
uwaga :-)))

--
-=Pozdrowionka=-

Wilczek
w...@b...pl
ICQ: 4017758 <|> GG: 75722


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

SOCJOBIOLOGIA-CZY JEST PRAWDZIWA?
dżdżownicofobia
Rodzina...
Re: dżdżownicofobia
cytat

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »