sarenka <s...@b...pl> napisał(a):

> Na początek najlepiej coś używanego lub niedrogiego,
> każdy oczekuje od maszyny czegoś innego.

Tak, używana i sprawna maszyna - to dobry pomysł. Wtedy można wypróbować
trochę bardziej skomplikowany sprzęt - za o wiele niższą niż fabryczna cenę.
I koniecznie, żeby była instrukcja obsługi. I koniecznie trzeba na początek
z niej skorzystać - wypróbować wszystkie możliwości maszyny.

Moje słowa o odkładaniu pieniędzy na maszynę z górnej półki dotyczyły mojej
sytuacji - nie osoby początkującej. Bo faktycznie wygląda, jakbym
twierdziła, że naukę jazdy trzeba koniecznie zaczynać co najmniej
mercedesem. :-)

> Niemniej jednak znam możliwości innych maszyn
> i jeśli zdecydowałabym się na zmianę mam swoich faworytów ;)
> pewnie zupełnie odmiennych aniżeli wielu innych robótkowiczek..

A tak na boku, mogłabyś się podzielić pomysłami? W końcu będę musiała
jakiś "kombajn" kupić... A wiadomo, każda firma swój "ogonek" chwali.

Ania


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/