> Czy moze ktoras z was poddala sie temu zabiegowi i moze podzielic sie
> wrazeniami ? Moze ktos chociaz sie orientuje ile to kosztuje i gdzie
> najlepiej to zrobic w Warszawie?

Widziałam to z bliska u mojej koleżanki. IMO dramat. A miała to robione w
bardzo dobrym i drogim zakładzie fryzjerskim w Kanadzie (kosztowało
fortunę:( ). Ona miała swoje naturalne włosy takie po szyję gdzieś,
doczepiono jej prawdziwe włosy (nie sztuczne) w zbliżonym kolorze długości
do łopatek. Ale te nowe włosy były martwe i to BYŁO WIDAĆ! swoje przy głowie
miała śliczne, lśniące a to co zwisało to były smętne trupy włosów :/ Poza
tym gdy dotknęłam jej w głowę w celu badawczym:) to tam to był dopiero
dramat - nie dało się przesunąć palcami pomiędzy włosami, bo wszędzie, na
każdym centymetrze kw. głowy - plastikowe zszycia starych włosów z nowymi -
BŁE. Jak jakiś chłopak będzie jej chciał zanurzyć romantycznie łapę we
włosach to przeżyje niezły szok....
ja osobiście odradzam tego zabiegu, bo nie dośc że 1.drogi to 2.obrzydliwy
(czyjeś martwe włosy wiszące mi na głowie - ble...) 3.nieefektowny z bliska
i 4. niewygodny.
POzdrawiam
Kroofka