Ja dodam od siebie, że proponuję poczytać w archiwum, bo od zeszłego roku
pisałam o tym chyba z pięć razy co najmniej.
W skrócie: u mnie wypadanie włosów było podyktowanie najprawdopodobniej zbyt
wysokim poziomem testosteronu. Reszta mojej walki z włosami i paznokciami -
w archiwum.