Data: 2003-07-25 08:34:57
Temat: Re: wyuzdanie, było Spóźniony pierścionek...
Od: "Basia Z." <jelon@USUN_TO.skpg.gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Hm, jest to moje subiektywne odczucie, ale po namyśle opieram je może
> na fakcie, że ludzie Ci wyrastali przed czasami rewolucji seksualnej,
> albo (dokładniej) nie objęły ich jej dobrodziejstwa? ;)
>
Przed rewolucją seksualną ?
Rewolucja seksualna to IMHO lata 1965-68, festiwal w Woodstock i te rzeczy.
Ci ludzie, którzy wtedy mieli lat 15-18 teraz mają po ok 50.
Zapewniam Was że "za moich czasów" akademiki były już koedukacyjne i ludzie
różnie pomieszkiwali u siebie (lata studiów w Gliwicach 1973-78). Również
otwarcie się o tych sprawach mówiło.
No jedna różnica - nie było Internetu.
Za to imprezy bywały jakie, oj ...
Pieniędzy studenci chyba mieli więcej niż dzisiaj a na pewno więcej czasu.
(jak się to ma do seksu analnego i oralnego nie wiem, ale generalnie widzę
ze ludzie z "mojego pokolenia" nie mają jakichś zahamowań w sprawach
obyczajowych)
Pozdrowienia.
Basia
|