Strona główna Grupy pl.soc.rodzina [wyzalam sie] Rece opadaja :((

Grupy

Szukaj w grupach

 

[wyzalam sie] Rece opadaja :((

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 226


« poprzedni wątek następny wątek »

161. Data: 2003-04-05 16:20:52

Temat: Re: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, ponieważ Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> popełnił(a) co
następuje:

| Wezmy chociazby malzenstwo, w najidealnieszym, nie zawsze spelnia sie
| kazda prosbe partnera. jesli prosze meza zeby przestal palic, a on
niestety
| dalej pali, wg mnie nic nie upowania mnie do tego, zebym teraz
| spokojnie nie posluchala kiedy on mnie poprosi o cos innego.
| Zeby malzenstwo oparte bylo na parnterstwie chyba nie zawsze jest
| czarno i bialo, a wiele jest kompromisow i wyrzeczen, wiec jesli
| mowimy o partnertswie z rodzicami, to samo sie tutaj zawiera.

Partnera małżeńskiego wybierasz sama, wiesz za co Go kochać i jakie ma
braki (widziały gały co brały).
Tu jest inna sytuacja. Rodzic jest, czy to Ci się podoba czy nie. Dlatego
wcale nie musisz być z nim związana, być Jego partnerem - bo może wcale na
to nie zasługują a Ty masz prawo decydowania, kto jest Twoim partnerem lub
nie?? :)

Pozdrawiam :)

--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Niech będzie przeklęty ten, kto nie chce unurzać miecza we krwi!
(papież Grzegorz VII)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


162. Data: 2003-04-05 16:22:03

Temat: Re: Odp: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Od: Katarzyna Kulpa <k...@k...net> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 5 Apr 2003 10:03:46 -0600, Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> wrote:
[...]
: Powiem szczerze, ze z twojego tutaj i w innym poscie opisu, twoj tato, jawi
: mi sie jako czlowiek, ktory ciebie bardzo kocha, nawet jesli paradoklasnie
: nie chcial zaakcetpowac twojego meza, a to wlasnie z tej milosci
[...]

przepraszam Basie za to, co teraz napisze.

chyba bardzo wybiorczo czytasz jej posty, jesli tak oceniasz czlowieka,
ktory ja uderzyl, kiedy byla w ciazy. z tej milosci, tak?

kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


163. Data: 2003-04-05 16:30:17

Temat: Re: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, ponieważ Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> popełnił(a) co
następuje:

| > Mam wrażenie, Iwonko, że nie znasz tego problemu od środka, czyli nie
| > musiałaś wyznaczyć granicy: "odtąd to moja sprawa i rodzicom nic do
tego"
| powiedz mi jak rodzice fizycznie moga ci zmienic twoje plany zyciowe??
| kiedy jestes juz samodzielna??? moga tylko slownie wyrazac opinie a ty
| i tak bedziesz robila swoje. Wszystko zalezy od ciepliwosci wlasnie
| wysluchiwania.

Samo marudzenie też uprzyksza życie - i nie jest to wina wysłuchującego,
tylko marudzącego :D

| > Jaka różnica? Rodzice też bywają nietaktowni. Zwłaszcze, jeśli setny
raz
| > dajesz do zrozumienia, że dziecka na razie nie będzie, a rodzic
zamiast
| > przyjąc do wiadomości, wyciąga swojego widzimisia na ten temat.
| dla mnie jest to ogromna roznica, czy to moj rodzic czy sasiadka.
| nie ma porownania.

Jest porównanie, jeśli rodzic (lub ktokolwiek z rodziny) stał Ci się obcym
przez lekceważenie Twoich uczuć, życzeń, rzeczy dla Ciebie ważnych - gdy
deptał to z premedytacją i wiecznym 'głupoty gadasz'.

| > A jeśli martwi się nie o ciebie, tylko o to, co ludzie powiedzą, że
jego
| > córka nie dość, że bez ślubu, to jeszcze tyle lat i dziecka nie ma?
| jesli nawet martwi sie co ludzie powiedza, to martwi sie "co ludzie
| powiedza _o corce_" nie o nim, opinia jego zdaniem jest wazna, i chce
| zeby jego dziecko ja mialo dobra, nie dla niego samego, ale dla dziecka,
| nawet jesli wydaje sie to smieszne i zascinkowe.

Skąd wiesz, że nie chodzi o opinię 'o nim'? Bo _Twoi_ rodzice tak mają? ;)
Dunia chyba ma na to nieco szersze spojrzenie niż Ty i zna swojego rodzica
bardziej niż Ty? :)
Zresztą, będąc konsekwentnym w podniesionej tezie 'co ludzie powiedzą' -
jeśli ktoś mieszka 800 km od rodzinnej miejscowości, to sąsiedzi nie będą
się egzaltować tym (obcym właściwie) człowiekiem i jego życiem - tylko
interesują ich właśnie rodzice mieszkający na miejscu. Więc o czyją
reputację dba wówczas rodzic?
:]

--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Niech będzie przeklęty ten, kto nie chce unurzać miecza we krwi!
(papież Grzegorz VII)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


164. Data: 2003-04-05 18:05:18

Temat: Re: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Od: Agnieszka Krysiak <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy widzieliście tę reklamę, w której "Z. Boczek" <z...@w...pl> mówi:

>| To zależy, co i jak bym pisała. I poglądy ilu osób w tym pierwszym
>| tygodniu starałabym się "naprostować".
>
>Naprostować? :) Nikogo nie prostuję - wyzbyłem się złudzeń co do tego już
>dawno temu :)

A przynajmniej na przestrzeni ostatnich kilku wątków. :->

>Zważ ( :) ), że mądrości ludowe (pomijając formę właśnie) do dziś cenione
>są za trafność.
>Np. stosowane prawdopodobnie przez wielu w odniesieniu do mnie: 'nie rusz
>gówna bo śmierdzi' :]

Wolę własne: jak się wdepnie, to się wyciera i idzie dalej, a nie
rozpoczyna dyskusji. ;-)

>| >(2) Czy ja mam nieograniczoną pewność co do własnych racji? :) Nie
>sądzę -
>| >zresztą nawet pkt (1) o tym świadczy :)
>| A może to nie chodzi o to, co się sądzi, ale to, w jaki sposób udowadnia
>| się innej osobie, że racji owej nie ma?
>
>Może? Jednak w swoim pierwszym poście podniosłaś nie takie twierdzenie -
>do czego się odniosłem w cytowanym pkcie (2) :)

A jednak. Pisząc na newsy nie piszesz do ściany ani do bota, tylko do
żywych ludzi z umiejętnością tworzenia sobie obrazu drugiej osoby na
podstawie jej słów. Niektórzy o tym zapominają/nie wiedzą i dziwią się
lub są rozbawieni tym obrazem (który sami pomogli utworzyć). Wiem, tez
niezupełnie na temat. :)

>| Oczywiście - dziwisz się? Wszak dałeś wszystkim reprezentatywną próbkę
>| swojej osobowości.
>
>Przynajmniej Ty mnie doceniasz, pisząc PRÓBKĘ :)

Reprezentatywną. :)
Tu nie dostaje się kredytu, to są newsy - tu się walczy. :)

>Może nieprecyzyjnie się wyraziłem - chodziło mi o to, że każdy ma swoje
>zdanie na mój temat i wypowiada je autorytatywnie - bez IM(H)O ale jako
>prawdę niepodważalną :)

Opartą na doświadczeniu - jak mnie widzą, tak mnie piszą. Jak komuś dam
na dzień dobry prąciem po oczach, nie powinnam sie dziwić, że się trochę
zniesmaczy...
A dlaczego nie ma się wypowiadać autorytatywnie? Jesteś taki i taki, bo
tak i tak sie zachowujesz - to chyba logiczne. Zwłaszcza, jeśli bardzo
wyraziście sie zachowujesz. :)

>| Przyjmujesz za pewniki oceny tego czegoś, co pokazałeś w ciągu swojej
>| krótkiej (?) obecności na grupie.
>
>A sądzisz, że tak jest? :)
>Nie. Nie przyjmuję tego za pewniki - bawi mnie to, że ktoś tak robi i po
>tygodniu sądzi, że zaznajomił się z moją wirtualną osobą na tyle, żeby
>mnie skreślać do KFa np.

A na jakiej podstawie uważasz, że ktoś powinien uznać twoją osobę na
tyle interesujacą by cię nie wrzucić do kaefa, gdy mu dasz powód
(odpowiedni w jego mniemaniu)?

>Krótkiej czy nie krótkiej? A to ja może jeszcze swoje wymiary podam? :)

Lepiej adres, centymetr sama przywiozę. :->

>Jestem świadom co robię swoją osobą na grupie i Ty o tym wiesz :)

Może, jeśli dobrze odgaduję, ale wolę nie.

>przyznasz jednak, że i tak jest to swego rodzaju zabawnym paradoksem - że
>Ci najbliżej oryginału nic nie piszą, a Ci, którzy sądzą, że mnie
>rozgryźli lub szkoda im czasu na mnie - owszem? :)
>Mnie to bawi - taki już Z. Boczek jestem ;)

Z tym rozgryzieniem, jeśli to o mnie, to nie sądzę bym cię. Prawda jest
taka, że jeśli masz zamiar jątrzyć świadomie, to wywołasz parę kłótni i
dużo zwyczajnych wzruszeń ramionami. Been there done that, changed the
nickname...

>Zauważ, że startuję zawsze z przegranej pozycji - właśnie tej
>nieakceptowanej i kontrowersyjnej przez swoje FORMY, SPOSOBY wypowiedzi :)

Jesli ktoś lubi ulegać stereotypom...

>To czemu ludzie z grupy narzekają na mnie? Przecież mają ze sobą
>przeważającą siłę :)

A dlaczego przyjmujesz, że grupa jest jednością? Nie jest. Nawet ta
grupa, o czym wielokrotnie można się było przekonać.

Agnieszka
--
.-._ http://www.pieski.tukan.pl/ - niestety zdechło
{_}^ )' Agnieszka Krysiak
'/~` GG 1584
"Jak ktoś porównuje pieski do dzieci to już mnie nic nie dziwi." Piotr Majkowski


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


165. Data: 2003-04-05 18:15:51

Temat: Re: Odp: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Katarzyna Kulpa" <k...@k...net> wrote in message
news:slrnb8u0e2.dr9.kkulpa@obora.slodki.domek...
>przepraszam Basie za to, co teraz napisze.
>
> chyba bardzo wybiorczo czytasz jej posty, jesli tak oceniasz czlowieka,
> ktory ja uderzyl, kiedy byla w ciazy. z tej milosci, tak?

czytam i mam nadzieje, ze moje zdanie o tym nie jest brane jako ocena
zla czy dobra, to tylko komentarz. Nie lubie oceniac kogokolwiek bez
poznania opinii drugiej strony. moze wtedy obiektywniej spojrzalo by sie
na sprawe. Dlatego nie powiem Basi " tak, masz racje, twoj tato to potwor"
bo nie znam jej taty.
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


166. Data: 2003-04-05 18:17:28

Temat: Re: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Z. Boczek" <z...@w...pl> wrote in message
news:b6mvg9$5ll$1@zeus.polsl.gliwice.pl...

> Partnera małżeńskiego wybierasz sama, wiesz za co Go kochać i jakie ma
> braki (widziały gały co brały).
> Tu jest inna sytuacja. Rodzic jest, czy to Ci się podoba czy nie. Dlatego
> wcale nie musisz być z nim związana, być Jego partnerem - bo może wcale na
> to nie zasługują a Ty masz prawo decydowania, kto jest Twoim partnerem lub
> nie?? :)

wlasnie dlatego napisalam w poscie "do pewnego stopnia partnerem".
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


167. Data: 2003-04-05 18:27:24

Temat: Re: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Od: Agnieszka Krysiak <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy widzieliście tę reklamę, w której "Iwon\(k\)a"
<i...@p...onet.pl> mówi:

>> A jeśli martwi się nie o ciebie, tylko o to, co ludzie powiedzą, że jego
>> córka nie dość, że bez ślubu, to jeszcze tyle lat i dziecka nie ma?
>
>jesli nawet martwi sie co ludzie powiedza, to martwi sie "co ludzie
>powiedza _o corce_" nie o nim, opinia jego zdaniem jest wazna, i chce
>zeby jego dziecko ja mialo dobra, nie dla niego samego, ale dla dziecka,
>nawet jesli wydaje sie to smieszne i zascinkowe.

Albo przyznaj się, że jesteś ojcem Duni, albo zdradź wszystkim, jak to
robisz, że wiesz, co on _tak_naprawdę_ myśli, skoro nigdy w życiu nie
miałaś z nim kontaktu.

Agnieszka (no szukałam "IMO", ale nie znalazłam)
--
.-._ http://www.pieski.tukan.pl/ - niestety zdechło
{_}^ )' Agnieszka Krysiak
'/~` GG 1584
"Jak ktoś porównuje pieski do dzieci to już mnie nic nie dziwi." Piotr Majkowski


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


168. Data: 2003-04-05 18:33:11

Temat: Re: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Od: Agnieszka Krysiak <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy widzieliście tę reklamę, w której "Z. Boczek" <z...@w...pl> mówi:

>| dla mnie jest to ogromna roznica, czy to moj rodzic czy sasiadka.
>| nie ma porownania.
>
>Jest porównanie, jeśli rodzic (lub ktokolwiek z rodziny) stał Ci się obcym
>przez lekceważenie Twoich uczuć, życzeń, rzeczy dla Ciebie ważnych - gdy
>deptał to z premedytacją i wiecznym 'głupoty gadasz'.

A wybaczać można do pewnego momentu, po którym albo zostaje się świętym,
albo ucina się pępowinę. Trzecią mozliwością jest ciche życie z wiecznym
poczuciem winy i/lub niespełnienia.

Agnieszka (kombinatorka)
--
.-._ http://www.pieski.tukan.pl/ - niestety zdechło
{_}^ )' Agnieszka Krysiak
'/~` GG 1584
"Jak ktoś porównuje pieski do dzieci to już mnie nic nie dziwi." Piotr Majkowski


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


169. Data: 2003-04-05 18:34:50

Temat: Re: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"krys" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:b6mcqm$1ad$1@localhost.localdomain...
> I tu byś się zdziwiła, bo owa dziewczyna ma wzorcowe wręcz stosunki z
> rodzicami, każdemu życzyłabym takiego partnerstwa. A dziecko postanowiła
> mieć, kiedy dojrzeje. I za nic nie mogła pojąć, dlaczego niby miałaby je
> mieć wtedy, kiedy babcia by sobie życzyła.

juz napisalam, kazdy ustala swoje granice intymnosci.
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


170. Data: 2003-04-05 19:35:42

Temat: Re: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, ponieważ Agnieszka Krysiak <k...@g...pl> popełnił(a)
co następuje:


| Czy widzieliście tę reklamę, w której "Z. Boczek" <z...@w...pl> mówi:

Podoba się :]

| >| To zależy, co i jak bym pisała. I poglądy ilu osób w tym pierwszym
| >| tygodniu starałabym się "naprostować".
| >Naprostować? :) Nikogo nie prostuję - wyzbyłem się złudzeń co do tego
już
| >dawno temu :)
| A przynajmniej na przestrzeni ostatnich kilku wątków. :->

Pochlebiasz sobie i innym, ujmując mi - ale i tak Cię lubię :)*

| >Zważ ( :) ), że mądrości ludowe (pomijając formę właśnie) do dziś
cenione
| >są za trafność.
| >Np. stosowane prawdopodobnie przez wielu w odniesieniu do mnie: 'nie
rusz
| >gówna bo śmierdzi' :]
| Wolę własne: jak się wdepnie, to się wyciera i idzie dalej, a nie
| rozpoczyna dyskusji. ;-)

Ha :) No widać mnie nie uważasz za 'coś-w-co-się-wdeptuje', skoro
rozmawiamy / dyskutujemy? :)
Miło mi ;)

| A jednak. Pisząc na newsy nie piszesz do ściany ani do bota, tylko do
| żywych ludzi z umiejętnością tworzenia sobie obrazu drugiej osoby na
| podstawie jej słów. Niektórzy o tym zapominają/nie wiedzą i dziwią się
| lub są rozbawieni tym obrazem (który sami pomogli utworzyć). Wiem, tez
| niezupełnie na temat. :)

No dobrze, a jeśli ja nie zapomniałem, wiem - co wówczas? :)

| >| dałeś wszystkim reprezentatywną próbkę swojej osobowości.
| >Przynajmniej Ty mnie doceniasz, pisząc PRÓBKĘ :)
| Reprezentatywną. :)
| Tu nie dostaje się kredytu, to są newsy - tu się walczy. :)

To ja o jakimś kredycie? :)
No wiem, że się walczy (nieskromnie chyba nawet dodam, że chyba mi
wychodzi) - tyle, że bawi mnie oddawanie placu uzasadnieniem "gupi jesteś"
(albo pochodnym) :)

| >Może nieprecyzyjnie się wyraziłem - chodziło mi o to, że każdy ma swoje
| >zdanie na mój temat i wypowiada je autorytatywnie - bez IM(H)O ale jako
| >prawdę niepodważalną :)
| Opartą na doświadczeniu - jak mnie widzą, tak mnie piszą. Jak komuś dam
| na dzień dobry prąciem po oczach, nie powinnam sie dziwić, że się trochę
| zniesmaczy...
| A dlaczego nie ma się wypowiadać autorytatywnie? Jesteś taki i taki, bo
| tak i tak sie zachowujesz - to chyba logiczne. Zwłaszcza, jeśli bardzo
| wyraziście sie zachowujesz. :)

Hehe, prąciem po oczach to źle? :)
A Ty reklamą - kto lubi reklamy? :) Pewnie mniej osób niż prącie (czego
wykładnikiem jest dyskusja o sterylizacji, ROTFL :D)
Czy zachowuję się wyraziście? Tak - ale czy to źle? Nie.
Czy tępię kogoś, że wyraża się o mnie autorytatywnie? Nie. Bawi mnie to i
daje upust swojej radości.
Gdzie robię błąd? :)

| > bawi mnie to, że ktoś tak robi i po tygodniu sądzi, że zaznajomił się
z moją
| > wirtualną osobą na tyle, żeby mnie skreślać do KFa np.
| A na jakiej podstawie uważasz, że ktoś powinien uznać twoją osobę na
| tyle interesujacą by cię nie wrzucić do kaefa, gdy mu dasz powód
| (odpowiedni w jego mniemaniu)?

Na takiej, że nie wykraczam poza granice dobrego smaku :)
No - chyba, że dowcipy o blondynkach albo 'dymanie' to już poza nią, ale
żywię nadzieję, że nie dla większości :]

| >Krótkiej czy nie krótkiej? A to ja może jeszcze swoje wymiary podam? :)
| Lepiej adres, centymetr sama przywiozę. :->

A ja i tak nie wierzę, że jesteś gotowa to zrobić :)

| >Jestem świadom co robię swoją osobą na grupie i Ty o tym wiesz :)
| Może, jeśli dobrze odgaduję, ale wolę nie.

Dobrze odgadujesz :) czemu wolisz nie odgadywać? Lubisz swoje pomyłki a
nie lubisz wygrywać? :)

| Z tym rozgryzieniem, jeśli to o mnie, to nie sądzę bym cię. Prawda jest
| taka, że jeśli masz zamiar jątrzyć świadomie, to wywołasz parę kłótni i
| dużo zwyczajnych wzruszeń ramionami.

A może mam aspiracje poza te Twoje 'parę'? A co do wzruszeń ramion :) hm,
mam wrażenie, że się ożywiło (jeśli wzruszają, to podczas namiętnego
reply'owania :]) - ale co ja tam wiem... :)

| Been there done that, changed the nickname...

Beer? Where 'there'? Why did beer do 'that' and what is 'that'? :)
Has got the beer nickname? :)

| >Zauważ, że startuję zawsze z przegranej pozycji - właśnie tej
| >nieakceptowanej i kontrowersyjnej przez swoje FORMY, SPOSOBY wypowiedzi
:)
| Jesli ktoś lubi ulegać stereotypom...

A Ty lubisz? :) Bo nie wiem z jakiej perspektywy rozmawiasz ze mną :)
Jeśli ktoś lubi stereotypy, to... ? Bo nie rozumiem i oczekuje wyjaśnień
:)

| >To czemu ludzie z grupy narzekają na mnie? Przecież mają ze sobą
| >przeważającą siłę :)
| A dlaczego przyjmujesz, że grupa jest jednością? Nie jest. Nawet ta
| grupa, o czym wielokrotnie można się było przekonać.

No tak, ale nawet jeśli NIE ZAWSZE JEST - to jest większą jednością niż
pojedynczy Z. Boczek :)

| "Jak ktoś porównuje pieski do dzieci to już mnie nic nie dziwi." Piotr
Majkowski

O, mój Idol dał głos :)

--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Niech będzie przeklęty ten, kto nie chce unurzać miecza we krwi!
(papież Grzegorz VII)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 16 . [ 17 ] . 18 ... 23


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Żeby nie było nudno - Problemy wychowawcze.
Kto z Was zna jakieś linki??
i stało sie- polityka prorodzinna mojej byłej firmy :-(((
Na marginesie ostatniej dyskusji o feminizmie
co tak nudno???

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »