Data: 2006-03-29 19:21:56
Temat: Re: [xxx] Pytanie poczatkujacej
Od: "Joe" <j...@k...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Czy trzymajac tkanine bezposrednio w dloniach, bez
> opiecia jej na tamborku jest sens brac sie za wyszywanie? :(
Zaryzykuje nawet twierdzenie, ze malo osób uzywa tamborka. Wyciaga i
deformuje robótke.
Podsune Ci patent którego ja uzywam. Mam taki okolo 30-centymetrowy
bambusowy patyczek (od kwiatków). Roluje na nim kanwe od dolu robótki i z
brzegów zapinam szpilkami (tak zeby patyczek siedzial sobie spokojnie w
srodku). Zaczynam wyszywanie od dolu obrazka, czyli tuz ponad moim patykiem.
Góre kanwy tez luzno roluje i spinam szpilkami ale juz bez niczego w srodku.
Powstaje z tego taki "papirusowy zwój", który na prawde wygodnie sie trzyma
reka, nic sie nie falbani i nie zwisa, nie trzeba "walczyc" z materialem.
Aha - na tym patyku zwijam tak, zeby juz gotowy obrazek zwijal sie do srodka
rulonu, czyli jak trzymasz w rekach, to dotykasz tylko lewej strony robótki.
Nakrecilam, ale mam nadzieje, ze rozumiesz :-))
Pozdrawiam,
Joe
|