Data: 2013-01-10 11:46:45
Temat: Re: yczenia
Od: case <c...@u...news>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-01-10 12:21, TheDevineMe pisze:
> Wiec na podstawie powyzszego zgodzmy sie ze sa rozne przypadki
> wliczajac takie w ktorych nie ma zadnych mozliwosci.
Ale w tym co piszesz, nie ma żadnych warunków.
Weźmy na przykład jakiegoś człowieka z biednej rodziny bez znajomości
który do czegoś doszedł i drugiego o podobnych warunkach, który nie
doszedł do niczego.
Gdzie tu są jakieś warunki różnicujące ich osiągnięcia?
>> Takie pretensję można mieć tylko do naszej mentalności i te właśnie
>> pretensje stanowa o tym, że jest się częścią tej mentalności.
>
> Bo nie kazdy jest cieleciem slepo podazajacym za przewodnikiem ale ma
> na tyle odwagi zeby zeby pracowac nad wlasnym rozwojem i dazeniem do
> lepszego zycia.
Chodziło mi o to, że narzekanie i mentalność tworzą poniekąd zamknięte koło.
> Wiec jezeli narzekamy na cos to tylko ze wzgledu na to ze
> doswiadczylismy czegos lepszego w podobnych warunkach.
Więc jeśli narzekamy, to raczej nie wpłyniemy na ponowne doświadczenie
czegoś lepszego, a wręcz odwrotnie.
> IMO wyksztalcenie nie daje zadnych umiejetnosci, to zdobywasz wraz z
> wdrozeniem zdobytej wiedzy podczas zdobywania profesjonalnego
> doswiadczenia (czyli uzywajac zdobytej wiedzy w praktyce).
Po to podczas edukacji są różnego rodzaju ćwiczenia, laboratoria i
projekty, żeby zdobyć solidne narzędzie, czyli wiedzę i umiejętności do
wykorzystania w praktyce.
Tak z ciekawości, do ukończenia jakiej edukacji (szkoły lub uczelni)
odnosisz swoje pojęcie wykształcenia?
> Czyli uwazasz ze ze wzgledu na pewne uwarunkowania w Polsce nie moze
> byc lepiej?
Pomijając wpływ narodowej mentalności uważam, że inne kraje, które mają
lepsze zasoby naturalne czy korzystniejsze ukształtowanie terenów np. do
celów energetycznych oraz sąsiedztwo będą zawsze nas wyprzedzały
gospodarczo, a co za tym idzie, także pod względem warunków socjalnych.
Czy to nie oczywiste?
|