On 19 Sty, 17:31, iusr <i...@u...pl> wrote:
> W dniu 2013-01-19 15:03, Ren@t@ pisze:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > Użytkownik "iusr" napisała w wiadomości
> >news:kd92ir$h85$1@news.task.gda.pl...
>
> > (...)
> > | Nawet jesli zarodek od samego poczatku jest istota ludzka, nie znaczy to
> > | ze donoszenie ciazy zawsze jest najlepszym wyborem. Czesto donoszenie
> > | ciazy prowadzi do wielkich tragedii kobiety i jej otoczenia.
>
> > Nawet jesli wredna teściowa jest istota ludzka, nie znaczy to ze
> > pozostawienie jej przy życiu zawsze jest najlepszym wyborem. Czesto
> > nieprzerwanie na czas jej życia prowadzi do wielkich tragedii kobiety i jej
> > otoczenia.
>
> > Dla mnie te powyższe Twoje zdania i moje niżej pod względem moralnym brzmią
> > tak samo. Podobnie pewnie jest porównywalna liczba sytuacji życiowych, w
> > których i jedne i drugie będą prawdziwe - jeżeli oczywiście "najlepszym"
> > zamienić na "najłatwiejszym/najszybszym".
>
> > | Wiadomo, ze nikt nie traktuje aborcji jako srodka antykoncepcyjnego.
>
> > Jesteś pewna, że nikt?
> > Poczytaj globa.
>
> > (...)
> > | Nie da sie problemu aborcji rozwiazac przez wprowadzenie jej calkowitego
> > | zakazu, niezaleznie od osobistych pogladow najglosniej tu krzyczacych.
>
> > Nie da sie problemu zabójstw, gwałtów, kradzieży, ... (cały kodeks karny)
> > rozwiazac przez wprowadzenie ich calkowitego zakazu - więc należy postulować
> > rezygnację z tego kodeksu/wprowadzić katalog sytuacji w których będą
> > dowolone?
>
> > | Problem da sie rozwiazac jedynie stopniowo, przez edukacje naszych
> > | dzieci, pokazanie metod zabezpieczania sie przed niechciana ciaza ale
> > | rowniez przez uczenie odpowiedzialnosci, empatii oraz szacunku dla
> > | siebie i innych.
>
> > Tego problemu (jak i innych o których mowa w kodeksie karnym) nie da się
> > rozwiązać. Wyminionymi sposobami można go ewentualnie zmniejszyć (tak jak i
> > inne tego typu problemy).
>
> > | Jak widac na niewielkiej probce piszacych tutaj, szacunku dla innych nie
> > | uswiadczysz, wiec nie licz na sensowna rozmowe na temat aborcji, co
> > | najwyzej uslyszysz ze jestes durniem, tumanem, obludnikiem, nazista albo
> > | inteligentnym inaczej.
>
> > Nie stosuję wyzwisk. Jedynie klasyfikuję poglądy.
> > A gdzie Ty byś zaklasyfikowała poglądy kogoś, kto jakąś grupę istot uznanych
> > przez Ciebie za pełnoprawnych ludzi wyrzuciłby do świata wierząt/reczy?
>
> Nie bardzo wiem, do czego uderzasz. Nie da sie dzieciom z malzenstwa
> wytlumaczyc, ze ojciec odszedl, bo matka zostala zgwalcona a ich
> brata/siostre dzidziusia oddala innym ludziom.
> koniec. kropka.
> Nie da sie wytlumaczyc bestialstwa nakazu donoszenia ciazy z gwaltu.
> koniec. kropka.
> Nie da sie problemu aborcji rozwiazac calkowitym zakazem. zawsze beda
> kobiety, ktore beda wolaly umrzec po nielegalnej aborcji niz donosic ciaze.
> koniec. kropka.
> zadne pobozne zyczenia tego nie zmienia.
> moze ty bys urodzila takie dziecko. ja nie.
> twoje poglady, twoje swiete prawo je glosic.
> tak jak napisalam we wczesniejszym poscie - zamiast krzyczec o
> bezwzglednym zakazie zaadoptuj dziecko nieswiadome swego istnienia i
> skazane na smierc w bolu, pokochaj je, rzuc prace i poswiec dobro swej
> rodziny zeby patrzec jak odchodzi. potem postaraj sie zlozyc swoje zycie.
> a potem napisz, jak bylo.
> jesli nigdy nie bylas w hospicjum to nie mow, ze kazda ciaze nalezy
> donosic.
> najpierw idz obejrzec inne zycie, poza bezpiecznymi granicami
> zakreslonymi pomiedzy kochajacym mezem, stabilna praca, cieplym domem i
> zdrowymi dziecmi.
> walczycie jak lwy o plody, ok, wasze prawo. a potem osoby z problemami
> zostaja same.
> ja dla rownowagi proponuje wprowadzic kare chlosty dla kobiet pijacych
> piwo w ciazy, przymusowy odwyk dla palacych i automatyczne odbieranie
> dziecka rodzicom nieodpowiedzialnym i stworzenie u np. ciebie rodziny
> zastepczej, skoro juz tak sie czujesz odpowiedzialna za decyzje innych
> ludzi, nie majac zadnych podstaw, zeby ich oceniac.
> No i jeszcze proponuje wprowadzenie obowiazkowych wizyt kilkanascie
> godzin w tygodniu w hospicjum dla dzieci lub w domu malego dziecka dla
> wszystkich zwolennikow bezwzglednego zakazu aborcji.
>
> No i last-but-not-the-least ja nie probuje zmieniac kodeksu karnego, a
> tobie sie on nie podoba, wiec to ty musisz uzasadnic taka potrzebe czyms
> wiecej niz wlasnymi odczuciami.
>
> co do globa - to chyba facet jest? sugerujesz, ze skrobie swoje kobiety?
>
> generalnie podtrzymuje swoje stanowisko, ze donoszenie ciazy nie zawsze
> jest najlepszym wyborem i ze problem ten mozna rozwiazac tylko poprzez
> edukacje naszych dzieci na wszystkich plaszczyznach.
> Aborcja bedzie istniala zawsze, nawet jesli grozilaby za to kara smierci.
> koniec. kropka.
>
> i tak, masz racje - ty nie stosujesz wyzwisk, przynajmniej ja tego nie
> zauwazylam. to nie byla uwaga do ciebie. Natomiast tekstow "na poziomie"
> jest tu dosc duzo, szczegolnie w postach tych, ktorzy pretenduja do
> miana szczegolnie inteligentnych i wszystkowiedzacych. Na pewno zauwazylas.
>
> --
> iusr
> "I don't understand you. You don't understand me.
> What else do we have in common?"

Pomawia katolickie kurwisko.