Data: 2013-01-19 16:34:10
Temat: Re: yczenia
Od: "Ren@t@" <r...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" napisała w wiadomości
news:fz9jewubnlm1$.viut05rno39u.dlg@40tude.net...
| Dnia Thu, 17 Jan 2013 12:07:13 +0100, Ren@t@ napisał(a):
|
| > Użytkownik "Ikselka" napisała w wiadomości
| > news:jiksnjn22vca$.1dczx81yrrk0x$.dlg@40tude.net...
| >| Dnia Wed, 16 Jan 2013 13:39:13 +0100, Ren@t@ napisał(a):
| >|
| >|> czyli
| >|> statystycznie wg. tej nomenklatury do zapłodnienia dochodzi na
przełomie
| >|> drugiego i trzeciego tygodnia ciąży.
| >|
| >| Idiotycznie Ci to wyszło.
| >
| > Mnie? Przecież to nie ja wymyśliłam taki sposób liczenia tygodni ciąży.
|
| Nie spotkałam ŻADNEGO lekarza, któryby tak liczył ciążę.
A ja żadnego, który by (w mojej obecności) liczył inaczej.
| Przeżyłam TRZY
| ciążę, pod opieką różnych lekarzy - każdy z nich wyznaczał najbardziej
| prawdopodobny termin ZAPŁODNIENIA i ten dzień był liczony jako pierwszy
| dzień ciąży.
A ja dwie donosiłam i na dokładkę ostatniego syna urodziłam w zeszłym roku.
Ilu lekarzy mnie oglądało przy pierwszym synu nawet nie umiem policzyć
(pewnie kilkunastu w dwóch różnych województwach) i żaden nie spytał nawet o
długość cyklu - o pytaniu o to czy prowadziłam jakieś obserwacje już nie
wspominając. Wszyscy pytali o termin ostatniej miesiączki (nawet nie o
przewidywany termin obliczony przez pierwszego lekarza czy termin wg.
pierwszego USG) i sięgali po swoje magiczne kółeczko. Po czym wpisywali w
dokumenty wiek ciąży licząc tygodnie (i ewentualnie dni) jakie minęły od
terminu tej miesiączki, potem przy USG to samo.
Tak jest teraz - jak było ponad dwadzieścia lat temu: nie wiem (ale nie chce
mi się wierzyć, że nie spytali o ostatnią miesiączkę - być może dobrze Cię
tej strony znali). Przy ostatnim dziecku najwyraźniej trafiłaś na rozsądnego
lekarza, który przyjął do wiadomości, że w wieku okołomenopauzalnym może być
różnie bo w szpitalu leżałam też z paniami po in vitro, u których też
uwzględniano termin ostatniej miesiączki a nie czas akomodacji.
Tak czy inaczej: ludzkie dziecko od poczęcia do porodu powinno przebywać w
brzuchu ok. 266 dni. 40 tygodni = 280 dni, 273 dni<= 9 miesięcy <= 276dni.
wpisz sobie w googla "ciąża tygodnie" i zobaczysz co wyskoczy.
--
Renata
|