Data: 2013-01-28 23:17:52
Temat: Re: yczenia
Od: iusr <i...@u...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Miara naszego człowieczeństwa jest między innymi to, że nie zmuszamy
istot nieswiadomych do cierpien prowadzacych do smierci. nawet
podawanie srodkow podtrzymujacych zycie ludziom smiertelnie chorym i
cierpiacym ma swoje granice.
Miara naszego czlowieczenstwa jest rowniez to, ze pozwalamy ludziom,
ktorzy wiedza, ze ich dziecko umrze jeszcze w brzuchu albo wkrotce po
porodzie i to umrze w cierpieniach zdecydowac, czy chca to dziecko na
to skazywac, czy chca skazywac na to siebie.
Miara naszego czlowieczeństwa jest miedzy innymi to, ze nie krzywdzimy
istot juz skrzywdzonych - nie gwalcimy ich po raz wtory, zmuszajac do
porodu i wszystkiego, co sie z tym wiaze.
Miara naszego ucywilizowania jest to, ze zakladamy, iz jednostka
swiadoma i myslaca potrafi zdecydowac, co zrobic ze swoim cialem.
Miara naszego czlowieczenstwa jest to, ze wciaz musimy wybierac miedzy
mniejszym zlem. kazdy musi wybierac. zgodnie ze swoim sumieniem.
nie ty masz wybierac. kazda z tych osob ma miec mozliwosc wyboru. to
jest ich czlowieczenstwo.
Wreszcie - miara naszego czlowieczenstwa jest nie zmuszac ludzi do
rodzenia martwych ludzi ani ludzi ktorzy umra chwile potem.
Nasz swiat nie jest zerojedynkowy. kazda decyzja niesie ze soba
konsekwencje. nie jest rozsadnym zakazanie aborcji bezwzglednie, nie
jest rozsadnym pozwolenie na nia bez ograniczen.
i jedna i druga opcja niesie ze soba olbrzymie konsekwencje. miedzy
nimi jest caly wachlarz sytuacji, ktorych nie da sie rozpatrzec bez
kontekstu.
Miara naszej inteligencji jest przewidywanie skutkow naszych dzialan.
ty nie przewidujesz niczego.
nie mozna stanowic prawa aby potem odzegnywac sie od jego skutkow.
jezeli zadasz wprowadzenia jakichs rozwiazan prawnych, zadaj
rownoczesnie wprowadzenia rozwiazan, majacych zniwelowac skutki prawa
ustanowionego.
najpierw zawalcz o zmiane procesu adopcyjnego, odbieranie praw
rodzicielskich, poprawe sytuacji w domach dziecka, pomoc materialna dla
samotnych rodzicow, dostep do psychoterapii w ramach nfz, wreszcie -
dostep do zlobkow i przedszkoli. wskaz, kto ma za to zaplacic.
rozwiazania, za ktorymi postulujesz sa nieprzemyslane - nikt nie zapewni
kobietom pomocy psychologicznej ani materialnej.
kazde twoje dzialanie ma swoj skutek. byc moze kobieta nie usuwajac
ciazy bedzie szczesliwa, byc moze stanie sie to tragedia jej zycia. ale
wciaz uwazam, ze nie masz prawa o tym decydowac.
sama pisalas, ze jestes szczesliwa, bo twoje dziecko przezylo. czy
myslalas kiedys, co czuja rodzice, ktorych dziecko zostalo skazane na
smierc? moze gdyby pozwolono im wykonac aborcje, nie musieliby patrzec,
jak twoj syn jest zabierany na sale operacyjna, a ich umiera, gasnie,
bo nie bylo srodkow na dwie operacje.
nikomu tego nie zycze. ja pozwolilabym im wybrac. ty nie masz oporow. w
koncu to twoje dziecko zyje.
tak, ja wiem, oni bardzo chcieli tego dziecka itd, itp. ale sa ludzie,
ktorzy musza smierc swojego dziecka przezyc, bo jakis kretyn bez pojecia
odmowil im zrobienia zabiegu.
to co piszesz jest tak naiwne, ze zastanawiam sie, czy sama nie masz 11
lat.
Jak czytam, co wypisujesz, bez zastanowienia i bez pojecia, to komentarz
nasuwa sie jeden:
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota,
choć nie jestem pewien co do tej pierwszej."
Dla mnie EOT.
--
iusr
|