« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-09-14 08:19:09
Temat: z cyklu nauka gotowania -robie surowke ;)Zrobilam swoja pierwsza w zyciu surowke z:
-selera
- marchwi
- mialo byc jablko ale nie bylo akurat wiec nie dalam
-sos: ocet,sol,cukier,pieprz
chba za duzo octu dalam (pol lyzeczki na jednego selera i 1 marchewke)
Mam pytanie czy znacie moze inne wrianty sorowki z marchwi, ewentualnie
kapusty,chodzi mi o doprawienie tego glownie bo zetrzec na tarce to zadna
filozofia... ;)
AAAAAAAAAAAAAA
najwazniejsze!
To tarcie tego wszystkiego jest meczace,moze ktos sie orientuje czy jakies
roboty niedrogie czy cos takiego jest co by mi scieralo warzywa tak,zeby mozna
byblo z nich surowke zrobic... ?
czy trzeba recznie? ;(
pozdrawiam
ilka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-09-14 08:27:48
Temat: Re: z cyklu nauka gotowania -robie surowke ;)
Użytkownik "ilka" <i...@v...pl> napisał w wiadomości
news:67f8.00000a30.4327dcfd@newsgate.onet.pl...
> chba za duzo octu dalam (pol lyzeczki na jednego selera i 1 marchewke)
A po cholerę ocet? Lepiej dać parę kropel soku z cytryny. I smaczniej i
zdrowiej.
A jak juz ocet koniecznie, to jakiś łagodniejszy - winny, albo ryżowy.
> Mam pytanie czy znacie moze inne wrianty sorowki z marchwi, ewentualnie
> kapusty,chodzi mi o doprawienie tego glownie bo zetrzec na tarce to zadna
> filozofia... ;)
Tutaj jest tego masa, na pewno cos znajdziesz ciekawego:
http://puszkkka.spinacz.pl/szukaj_z.php3
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
... a tych pieprzonych materialistów rozstrzelamy.
... i zabierzemy im ich pieniądze.
/// /// z cyklu: nieopatrzne wyznania idealisty \\\ \\\
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-09-14 08:37:59
Temat: Re: z cyklu nauka gotowania -robie surowke ;)
Użytkownik "ilka" <i...@v...pl> napisał w wiadomości
news:67f8.00000a41.4327e1d6@newsgate.onet.pl...
> dzieki za linka ;)
> A kwasek cytrynowy moze byc?
>
> I jakies urzadzenie do scierania warzyw,co by zmeczona i zapracowana
kobitka
> sie zbytnio nie nemeczyla? ;)
>
jasne że może...tyle że trzeba go najsamprzód we wodzie rozpuscic...
ale to nie to samo co cytryna wycisnieta :))))
a co do urządzeń do scierania cóz...albo reczna tarka..albo jakaś przystawka
do miksera..
Pozdrawiam
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-09-14 08:39:51
Temat: Re: z cyklu nauka gotowania -robie surowke ;)dzieki za linka ;)
A kwasek cytrynowy moze byc?
I jakies urzadzenie do scierania warzyw,co by zmeczona i zapracowana kobitka
sie zbytnio nie nemeczyla? ;)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-09-14 09:29:35
Temat: Re: z cyklu nauka gotowania -robie surowke ;)
Użytkownik "ilka" <i...@v...pl> napisał w wiadomości
news:67f8.00000a41.4327e1d6@newsgate.onet.pl...
> dzieki za linka ;)
> A kwasek cytrynowy moze byc
Chyba juz lepiej w ogóle sobie wtedy darowac i nie zakwaszac, tylko szybko
zjeść. :-)
> I jakies urzadzenie do scierania warzyw,co by zmeczona i zapracowana
> kobitka
> sie zbytnio nie nemeczyla? ;)
Ja trę na tarce, nie bardzo mnie to męczy. :-)
Ale są takie urządzenia, tyle że z tego co widziałam u teściowej, która
takie coś ma, to więcej zachodu jest z myciem tego potem, niż z tarciem na
tarce prosto do salaterki.
przejdź się do jakiegoś sklepu z AGD i zapytaj, obejrzysz na miejscy,
ocenisz czy warto i co właściwie potrzebujesz, bo one sa mniej lub bardziej
skomplikowane.
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
/// A kiedy będziesz mieć problem /
klaśnij to urwie mu łeb / niech gna / bez łba ///
Janerka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-09-14 10:10:06
Temat: Re: z cyklu nauka gotowania -robie surowke ;)On 14 Sep 2005 10:39:51 +0200, "ilka" <i...@v...pl> wrote:
>dzieki za linka ;)
> A kwasek cytrynowy moze byc?
>
>I jakies urzadzenie do scierania warzyw,co by zmeczona i zapracowana kobitka
>sie zbytnio nie nemeczyla? ;)
Ja to bym dala wiecej jablka, kwsnego, a dala sobie spokoj z
octem.
Machiny trzeba myc, tarka to jedna sztuka do splukania
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-09-14 15:08:41
Temat: Re: z cyklu nauka gotowania -robie surowke ;)
"ilka" <i...@v...pl> wrote in message
news:67f8.00000a30.4327dcfd@newsgate.onet.pl...
> Mam pytanie czy znacie moze inne wrianty sorowki z marchwi, ewentualnie
>
Bardzo smaczna surowke z marchwi jadlem w pewnym barze, i udalo mi sie ja
zrobic w domu.
Marchew trzeba zetrzec na bardzo cienkie, dlugie wiorki, nie zrobisz tego na
zadnej tarce, ja uzylem takiej malej, kreconej maszynki do tarcia orzechow.
Dodajesz tylko troche cukru do smaku. Jest bardzo soczysta, i smaczna.
Pozdr
MarekF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-09-15 06:46:44
Temat: Re: z cyklu nauka gotowania -robie surowke ;)Użytkownik "ilka" <i...@v...pl> napisał w wiadomości
news:67f8.00000a41.4327e1d6@newsgate.onet.pl...
> I jakies urzadzenie do scierania warzyw,co by zmeczona i zapracowana
> kobitka
> sie zbytnio nie nemeczyla? ;)
Chyba każdy robot kuchenny ma przystawkę-tarczę-cóź innego do ścierania na
różne grubości. Mój prosty i tani i - od 3 lat niezawodny - Braun CombiMax
600 /koszt. chyba 250 zł/ ma cztery tarcze, więCej nie potrzebowałem
/dokupiełem jedną, były trzy, nie było tarki do ziemniaków, fakt/. Nie
słuchaj tych, co proponują ci tarkę: "myję tylko jedną rzecz". Pewnie, ja
myję trzy rzeczy: pojemnik, tarkę i przykrywkę, ale ucieram kilo ziemniaków
w trzy minuty, a ci od tarki trzy minuty płuczą swoje ukochane żelastwo.
POza tym mycie pojemnika po samych warzywach, to praktycznie płukanie. No,
jak nie masz wody w okolicy, to problem. I jeszcze jedna miła rezcz: ja
robię surówkę, żona zmywa tarło. ALbo odwrotnie. Ale zawsze sprawiedliwie.
Qq
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-09-15 08:41:45
Temat: Re: z cyklu nauka gotowania -robie surowke ;)Użytkownik "ilka" <i...@v...pl> napisał w wiadomości
news:67f8.00000a30.4327dcfd@newsgate.onet.pl...
> Zrobilam swoja pierwsza w zyciu surowke z:
> -selera
> - marchwi
> - mialo byc jablko ale nie bylo akurat wiec nie dalam
> -sos: ocet,sol,cukier,pieprz
jednak zrobilbym z jablkiem, do tego oliwa, sok z cytryny i troche... cukru,
by zlamac smak,
wychodzi bardzo dobre
polecam
mar
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |