Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "j...@j...biz" <j...@j...biz>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: [z cyklu: oczekiwania wzgl?dem T?] chandra
Date: Mon, 30 Jun 2003 10:46:46 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 90
Message-ID: <l...@4...com>
References: <bcmu9p$f2q$1@atlantis.news.tpi.pl>
<s...@k...icsr.agh.edu.pl>
<bcn1hd$2q1$1@atlantis.news.tpi.pl> <bcn5sk$f2i$1@inews.gazeta.pl>
<bcn92q$dd7$1@atlantis.news.tpi.pl>
<7...@4...com> <bcssee$8i1$1@news.onet.pl>
<e...@4...com>
<2...@a...poleczki.dialup.inetia.pl>
<p...@4...com>
<4...@a...poleczki.dialup.inetia.pl>
NNTP-Posting-Host: pd99.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1056962602 27121 213.76.39.99 (30 Jun 2003 08:43:22
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 30 Jun 2003 08:43:22 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Forte Agent 1.92/32.572
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:43523
Ukryj nagłówki
On Thu, 26 Jun 2003 20:52:05 +0200, "kolorowa" <v...@i...pl>
wrote:
>Użytkownik <j...@j...biz> napisał w wiadomości
>news:pv6lfvgv1iqplrceg4nbdsc0gptluegfpr@4ax.com...
>| On Thu, 19 Jun 2003 21:26:39 +0200, "kolorowa" <v...@i...pl>
>| wrote:
>|
>| >Chyba nikt z dyskutantów nie sadzi, zeby chodzilo o prezent. Z takiego
>| >powodu to dzieci placza, a nie dorosli. IMO chodzi o to, ze Justsingle
>| >zaczyna watpic czy facetowi faktycznie na niej zalezy, skoro nawet na te
>| >trzydziestke sie nie wysilil.
>|
>| Jesli TO (okazjonalny prezent) ma byc podstawowym albo bardzo
>| waznym wyznacznikiem tego, czy facetowi zalezy na kobiecie,
>| to lepiej trzymac sie z dala od takich kobiet.
>
>Myślę, że to wyjdzie na zdrowie wszystkim zainteresowanym. Ale to dygresja.
>Mnie ciekawi, skąd wyciągnąłeś wniosek, że w tym wypadku ten okazjonalny
>prezent jest "podstawowym albo bardzo
>waznym wyznacznikiem tego, czy facetowi zalezy na kobiecie"?
>IMO jest w tym wypadku raczej podsumowaniem. Ale to też tylko domysł.
Dyskutowanie, czy to jest "wniosek" czy "podsumowanie" wydaje
mi sie dosc akademickie - patrzac praktycznie, jak oceniasz
waznosc (czy "proporcje") tych cholernych prezentow w zwiazku
tak, jak przedstawiaja to niektore nieprzyjemne dyskutantki?
Dla mnie to jest ewidentne: bardzo wazne, niemalze beda ciezko
sfrustrowane, jak tych prezentow nie bedzie.
Jesli taki wniosek/podsumowanie jest nieprawidlowe, prosze pokazac mi,
jak i dlaczego.
>| Moja matka jakis czas temu zetknela sie z taka: czterdziestoletnia
>| pani docent (niemezata), z ktora moja mama cos akurat wspolnie
>| zalatwiala, pozalila sie, ze jej adorator (konkubin) jakos nic na
>| Walentynki nie zalatwil (nie pomne dokladnie, ale chodzilo chyba
>| o jakas laurke czy kartke).
>|
>| Mama popatrzyla na nia okraglymi oczami: lat czterdziesci
>| pare, a pani zachowuje sie jak nastolatka.
>O, jaka nieprzyzwoita!;))) Jak się ma 40 lat, to się co najwyżej można razem
>w telewizor pogapic, ewentualnie wybrać do filharmonii, ale bez żadnego
>obściskiwania ani szeptania do ucha. Dystyngowanie i w odpowiedniej
>odległości od siebie. I rączki na kołderkę;)))
Nie, ale te sama "tresc" przeciez wlewa sie wtedy w nieco inne i
bardziej dojrzale "formy". Jakby na to nie patrzec, zachowanie
tej pani bylo idiotyczne.
Nie wydziwiaj, to ucieczka od problemu. Dziecinada.
>| napisalem, o ile pamietam, ze OKOLICZNOSCI sa TROCHE
>| dramatyczne (a nie sama "trzydziestka"), bo trzydziestka to wiek,
>| w ktorym juz jesli ma sie za soba troche stazu malzenskiego i ew.
>| szukanie innego zwiazku w takiej sytuacji nie jest tak latwe czy
>| wolne od konsekwencji, jak zerwanie z chlopakiem w wieku lat
>| osiemnastu; jest to jakas "cezura" (dla wielu ludzi, nie dla
>| wszystkich - odwalic sie tam), wino, placz zamiast swietowania, maz,
>| byc moze kryzys w malzenstwie, ktore w domysle wiele lat ma miec
>| przed soba.
>|
>| Jesli chcesz klamac i naciagac szczegoly tak, zeby znieksztalcic
>| caly "obraz" problemu, to po co piszesz.
>Bo lubię;->
>A propos kłamania - napisałeś dosłownie tak:
>"Okolicznosci troche
>dramatyczne: trzydziestka, pewna "cezura" jak by nie bylo, malzenstwo,
>maz z butelka wina, placz zony, byc moze uraza meza."
>Że nie sama trzydziestka, to może i mozna się domyślić. Ale co ona ma w
>ogóle do okoliczności dramatycznych?
To, ze jest jasne, dlaczego bylo kilka godzin placzu. W koncu
nie kazde urodziny koncza sie czyms takim (z okna przez piec
godzin slychac placz kobiety, pod oknem - "co to?", "a nic, to
tylko Jolka ma urodziny"). Jezeli to malzenstwo przezywa jakies
problemy, to dla ludzi w tym zwiazku jest to TROCHE dramatyczne,
nie wydaje ci sie?
===============================
..define the riddles of my mind
nothing is really as it seems
|