| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-01-23 12:07:35
Temat: Re: za dużo skóry...Fri, 23 Jan 2004 12:54:23 +0100, na pl.misc.dieta, Ilona napisał(a):
> niestety nic takiego nie czyniłam...a moze i szkoda
Oj, szkoda, szkoda... ;)
> ale mialam czemu poswiecac całą uwage :P
No i wszystko jasne. MIŁOŚĆ, prawda ? No, to najdoskonalsza i
najskuteczniejsza motywacja ;) Muszę się zakochać ! :D
--
Eva Sheers
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-01-23 14:17:17
Temat: Re: za dużo skóry...> No i wszystko jasne. MIŁOŚĆ, prawda ? No, to najdoskonalsza i
> najskuteczniejsza motywacja ;) Muszę się zakochać ! :D
Ja znam jeszcze jedną dobrą- uzależnienie od internetu:-) Tylko takie
porządne- wtedy się zapomina o jedzeniu, piciu i spaniu. Niestety, o
obowiązkach czasem też:-)
Ale jeśli chodzi o odchudzanie, to naprawdę działa;-) Sprawdziło się u wielu
ludzi.
pzd. Wiedzma;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-01-23 14:36:02
Temat: Re: za dużo skóry...Fri, 23 Jan 2004 15:17:17 +0100, na pl.misc.dieta, Wiedźma napisał(a):
> Ja znam jeszcze jedną dobrą- uzależnienie od internetu:-) Tylko takie
> porządne- wtedy się zapomina o jedzeniu, piciu i spaniu. Niestety, o
> obowiązkach czasem też:-)
Byłam uzależniona (może nadal jestem, ale moje uzależnienie stanowczo
przycichło, na szczęście), niestety, nie podziałało to na mnie
odchudzająco. Spaliłam w tym czasie około 7 czajników (nie pamiętam, może
było ich 6 a może 8 :P), robiłam sporo głupstw, ale... Nie chudłam ;)
A szkoda ! Bo gdyby czas spędzony przy komputerze jakoś zamienić na piecyk
do spalania tłuszczyku to musiałabym dziś już być lżejsza od powietrza ;)
--
Eva Sheers
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |