Data: 2009-05-14 05:53:53
Temat: Re: zakładanie trawnika
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ewa" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gu8li6$2hi$1@news.onet.pl...
> Witam Grupowiczów
>
> Jestem od niedawna posiadaczką działki na której chciałabym mieć trawnik.
> Nie chodzi mi o jaki cud, po prostu trawnik przed domem na którym
> moglibyśmy spędzać czas z dziećmi i na którym w przyszłości zasadziłabym
> iglaki jakieś drzewka ozdobne. Dzałka była w przeszłości polem uprawnym.
> Teraz jest tam ugór. Z pewnych względów nie chcę Randapu. Wymysliłam sobie
> coś i proszęWaso rady czy ma to sens.
> Mianowicie, chcę zebrać i wywieźć wierzchnią warstwę, zaorać ziemię
> nawieżć czarnej ziemi i zasadzić trawę. Co Wy o tym sądzicie ? Czy bez
> randapu ma to sens ? A może są jakieś łagodniejsze, ekologiczne środki
> zamiast niego ?
>
Troche bez sensu jest wywożenie jednej ziemi(wierzchniej warstwy) aby potem
w to miejsce nawieżć drughiej ziemi. Jeśli to było pole uprawne to ziemia
jest pewnie ok. Przekop to wszystko, wybierz większe korzenie chwastów
itp,wyrównaj, posiej trawę. Później w miare regularnie to koś i chwasty same
znikną. Miałem tak u siebie. 1 sezon i trawa wszystko zagłuszyła-czasami
tylko jakis oset sie pojawi ale coraz mniej.
--
Pozdrawiam
Kris
|