Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Kruszyzna <k...@g...pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: zakupy a zdrowy rozsądek
Date: Sun, 18 Nov 2007 09:11:17 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 49
Message-ID: <fhos33$kr9$2@inews.gazeta.pl>
References: <op.t1vo0vuecsuz9c@kubuntu> <4...@n...onet.pl>
<op.t1xd6wktcsuz9c@kubuntu> <fhm9od$8ik$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: ayy173.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1195373475 21353 83.27.136.173 (18 Nov 2007 08:11:15 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 18 Nov 2007 08:11:15 +0000 (UTC)
X-User: kruszyzna
User-Agent: KNode/0.10.4
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:147657
Ukryj nagłówki
Dnia sobota, 17 listopada 2007 09:40 wszystkim się zdawało, że to Wojski gra
jeszcze, a to medea nadaje:
> Kruszyzna pisze:
>
>> gdziekolwiek je zobacza). Natomiast ciagnie mnie do piwa i zapach tego
>> trunku to teraz najwspanialsza ambrozja. Czy przesady mowia cos o piwie?
>> :)
>
> Tak! Urodzisz piwosza! :-D
No, to bedziemy wiedziec, po kim to ma :)
> BTW Tylko nie pisz, że pijesz to piwo, bo Iwon(K)a Cię tu zaraz zje ;-).
>
Jestem zdania, ze w tym wieku alkoholu mlodziezy sie nie podaje :) Dlatego
omija mnie zarowno piwo jak i wino porzeczkowe mezowskiej roboty. Buu,
wydoili juz prawie wszystko :)
> Ciesz się ciesz, bo potem to już tylko butle, pieluchy, kolki i w ogóle
> kaplica ;-).
Jestem psychicznie przygotowana :)
>
> A tak wspominając moje ciążowe menu, to tylko mandarynki w ogromnych
> ilościach i krucho-drożdżowe rogaliki z różą z krakowskiej piekarni
> Awiteks (wtedy akurat w Krakowie mieszkałam chwilowo). No i odbiło się
> to na wadze, ale w cztery miesiące po porodzie miałam już figurę
> licealistki. Szkoda NB, że mi tak nie zostało na zawsze ;-).
Mnie do slodyczy nie ciagnie, za to zzeram jablka na tony. Uwielbiam! I
wszystko, co mleczne - rujnuje sie na jogurty. Nie moge patrzec na ogorki,
sledzie i mieso, zwlaszcza drob. Sam widok mnie odrzuca :)
Czasami mnie tylko nachodzi na ciastko z kremem :)
Co do wygladu - a jakze - to chyba nie tak duzo przytylam. W stosunku do
wagi sprzed ciazy 5 kg. Tylko ze ja na poczatku schudlam 3,5 kilo, czyli
razem przyrost wynosi 8,5. Chyba nie jest tak tragicznie :)
Jesli to szalenstwo, ktore teraz odczuwam, przeniesie sie na czas po
porodzie, to mam zagwarantowane wstawanie co godzina. Zrzuce kilosy
piorunem :)
Krusz.
ktorej mlode nie oszczedza i co godzine serwuje soczyste kopniaki we
wszystkie okoliczne narzady :)
--
Kruszyzna
"Primum non stresere..."
gg 2807125
|