Data: 2004-04-02 13:23:25
Temat: Re: zakupy w allegro [dlugie]
Od: "zefirka" <z...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "anek" <a...@d...pl> napisał w wiadomości
news:o4jq601lrak25cebne97bradmgkmmblcsl@4ax.com...
> >Przykro mi, powyzszy cytat w ogole nie byl pytaniem. To niedobrze, ze juz
> >zaczynasz sie gubic.
>
> oj oj. kreatywne cytowanie?
Kreatywne? Cytowanie? Raczej spostrzezenie, ze szukalas pytania wsrod zdan
twierdzacych.
nie zgubiłam się. chociaż bardzo byś
> chciała.
Z twoim fantazjami na moj temat nie widze sensu dyskutowac.
> ale przecież ... no, nieważne. niektórzy robią coś dlatego, że mogą.
Niektorzy zas cos robia nie dlatego, ze moga (nikt im nie zabroni, nikt ich
nie ukaze), ale dlatego ze maja do tego przekonanie. Sadzilam ze kierowales
sie tym drugim, ale jak widac, za wiele sie spodziewalam.
> akurat w przypadku dyskusji na juznecie jest to reguła
Regula to moze jest na grupach o fantastyce i filozofii - tam faktycznie
mozna sobie pospekulowac do woli. Na pru zas licza sie opinie i rady
odnoszace sie do faktow i rzeczywistosci. Wiesz, ludzie moga sie zasugerowac
i kupic badziewny krem, o ktorym mialas ochote sobie pofantazjowac.
- miło mi, że
> mogę odkryć przed Tobą ten nowy aspekt uczestnictwa w rozmowach na
> grupach.
Milo, ze odkrylas powody, dla ktorych udzielasz sie na pru.
> pozwól, że Ci przypomnę Twoje słowa:
>
> "Nie jestem jasnowidzem, zeby na odleglosc, bez dowodow i znajomosci
> sprawy, moc stwierdzic, ze ktos na 100% pisze nieprawde (czy to
> kupujacy, czy sprzedajacy). Moge miec tylko takie przypuszczenia na
> podstawie wielu negatywow"
Szkoda, ze ucielas reszte, gdzie byla mowa o dosc istotnej dla tematu
niespojnosci logicznej wypowiedzi.
> wiele negatywów to sugestia, że ktoś pisze nieprawdę. sprzedający lub
> kupujący. ergo, im ich (negatywów) więcej, tym bardziej sprzedający
> lub kupujący zbliża się do 100% nieprawdy w swoich komentarzach. tak
> ja odbieram Twoją wypowiedź.
No widzisz, wniosek mylny. Bo jesli negatywy wydaja mi sie malo logiczne,
to nawet gdyby bylo ich 100% to i tak daleko by im bylo do owych 100%
nieprawdy. Poza tym, zalozmy ze bardziej istotne jest dla mnie, ze ktos
przekroczyl pewna granice nagatywnych komentarzy i wowczas, czy ma 34 %
negatywow, czy 76 % - juz nie ma dla mnie wiekszego znaczenia - po prostu,
pozostaje na stwierdzeniu, ze jest dla mnie malo wiarygodny i tyle.
Wystarczylo zapytac, zamiast bladzic w domyslach.
> musiałabym przenieść dyskusję na grupę o fantastyce, żeby móc ją
> kontynuować.
Swietny pomysl, na pewno bys tam sie zrealizowala ;)
> >Skoro juz uprawiasz spekulacje, to
> >przynajmniej warto sprobowac. Wiesz, tak dla sportu chocby. O
praktycznych
> >korzysciach nie wspominam, bo moze ciebie akurat stac, zeby wchodzic w
> >tranzakcje z kims, kto ma, zalozmy, 50% negatywow.
>
> skąd pomysł? chyba - nie pierwszy raz - jesteś uprzejma wysuwać zbyt
> daleko idące wnioski.
To nie byl wniosek, tylko ewentualnosc ;)
> dodaj jeszcze cos o moim małym, śmiesznym świecie i o tym, że jestem
> zakompleksioną dziewuszyną - nie żałuj sobie:)
Przykro mi, sado-maso mnie nie interesuje ;)
Tak wiec na tym EOT
|