> Czy ktoś może mi powiedzieć co to takiego albo jak z tym walczyć? (...)

Ja czegoś tu nie rozumiem.

Nazywam się ogrodnikiem/amatorem ale to nie znaczy że nie mam książek do
_pierwszego_kontaktu_ z zagadnieniem.
Biorę taką do ręki i patrzę i porównuję i zapisuję potencjalne nazwy.
Następnie wpisuję wyszczególnione nazwy w rubryczkę gogli i znów patrzę i
porównuję aż do skutku !!!

Jak mamy niby wiedzieć co dolega Twojemu cwietowi jeśli dałeś/aś znikomy
opis tego czegoś ?!

Czy już nikt nie czyta książek ?!

Serdecznie Miłka