Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze zapinanie pasów w samochodzie

Grupy

Szukaj w grupach

 

zapinanie pasów w samochodzie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 206


« poprzedni wątek następny wątek »

161. Data: 2006-11-12 10:43:33

Temat: Re: zapinanie pasów w samochodzie
Od: Księżniczka Telimena <c...@W...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Axel" <a...@p...nospam,com> napisał w wiadomości
news:ej5k3i$kth$1@inews.gazeta.pl...
> "Księżniczka Telimena" <c...@W...wp.pl> wrote in message
> news:ej5gfk$mv5$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>>> to bylo takie pytanie pro forma, oni raczej pruja, mnie bardziej
>>>> ciekawi
>>>> co zrobi czlowiek, ktory nie moze udzielic pomocy bo nie wie, ze trzeba
>>>> kleme
>>> Przepraszam, ale w razie wypadku pierwsza rzecza, jaka nalezy zrobic, to
>>> wylaczyc silnik uszkodzonego pojazdu i najlepiej dodatkowo odlaczyc
>>> akumulator. Moze warto przynajmniej jakas ulotke przeczytac, jezeli
>>> takie rzeczy nie sa oczywiste?
>> Tyś cheba z kunia spadł
>> To jest dopiero ROTFL.
>
> Ten komentarz po prostu jest zalosny. Obys nigdy nie trafila na druga taka
> _uswiadomiana_, jak bedziesz miala wypadek... zwlaszcza, jak _sama_
> zablokujesz drzwi "kiedy chcesz", bo wtedy to sie same nie odblokuja.
> EOT

Ok EOT
Teli.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


162. Data: 2006-11-12 10:44:34

Temat: Re: zapinanie pasów w samochodzie
Od: Księżniczka Telimena <c...@W...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "gazebo" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4556C529.6D4AEFC7@wilno.pl...

>> >>> a strazacy o tym wiedza?
>> >> Jeśli wiedzą to zwykli użytkownicy samochodów, to ufam, że wiedzą też
>> >> ludzie, którzy zajmują się tym zawodowo :)
>> > to bylo takie pytanie pro forma, oni raczej pruja, mnie bardziej
>> > ciekawi
>> > co zrobi czlowiek, ktory nie moze udzielic pomocy bo nie wie, ze trzeba
>> > kleme
>>
>> Przepraszam, ale w razie wypadku pierwsza rzecza, jaka nalezy zrobic, to
>> wylaczyc silnik uszkodzonego pojazdu i najlepiej dodatkowo odlaczyc
>> akumulator. Moze warto przynajmniej jakas ulotke przeczytac, jezeli takie
>> rzeczy nie sa oczywiste?
>>
>
>
> przeciez nie mozna sie dostac do wnetrza samochodu :) a maska raczej tez
> jest ze srodka otwierania, moze maly kursik otwierania maski i
> odnajdywania bezpiecznika od zaplonu :))))

albo jakąś ulotkę chociaż przeczytać.
Teli.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


163. Data: 2006-11-12 10:57:50

Temat: Re: zapinanie pasów w samochodzie
Od: "Vax" <t...@w...la> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Borek" napisał:
>
> Niby dlaczego benzyniak ma zgasnąć? Prtzecież jest na benzynę, nie na
> prąd. Póki silnik chodzi, działa i alternator, dając prąd na wszystkie
> systemy samochodu - i to powinno wystarczyć do działania. Akumulator jest
> potrzebny wyłącznie do rozruchu. (...)

"Fascynujacy" problem. Doprawdy. Wydumany taki.
Mamy oto samochod z uwiezionymi w srodku ludzmi.
Sa tak poturbowani, ze nie moga nam otworzyc drzwi.
W odroznieniu od silnika, ktory sobie w najlepsze dziala.
A centralny zamek w pelni sprawny tylko czeka na impuls do otwarcia.
My nie mozemy otworzyc drzwi.
Ale mozemy otworzyc maske. I mamy dostep do akumulatora,
i mozemy sobie nawet odkrecic kleme. Przewody paliwowe cale,
odkrecana w pospiechu (wlasciwa oczywiscie) klema nic nie zwiera,
nie iskrzy... spokoj, precyzja, opanowanie. I szybkosc. Kapitalna akcja.
Dobra. Odkrecamy ta kleme. Niechby silnik nawet zgasl(!?), jak sobie
uroil pomyslodawca tego "patentu".

Ja tylko przypomne, po co ten silnik mial zgasnac.
Zeby komputer otworzyl zamki.
A te zamki, to przepraszam, na sprezone powietrze dzialaja?
A ten komputer, to pewne ma wlasny akumulator, albo korzysta
z baterii autoalarmu? W kazdym razie, obywaja sie bez akumulatora
i pracujacego silnika. Jasne.
Moge sie tylko domyslac, ze gdy juz "wspanialy pomysl z akumulatorem"
nie wypali, zaczeliby by szukac termosu z herbata, liczac,
ze zawarty w niej cukier, po wlaniu do baku, spowoduje zatarcie silnika.
A potem staneli by przed problemem otwarcia wleu paliwa.
Potem byc moze sciagac przewody WN (w dieslu znow porazka),
wiec wzieli by sie za zatykanie wydechu.

W tej wlasnie chwili zapytalem swego siedmiolatka, co by zrobil:
- ale to zalezy, co bym mial...
- bylibysmy np. swoim samochodem
- no to by sie rozbilo szybe...
- czym?
- kluczem, albo tym do podnoszenia auta (chodzi mu o lewarek),
albo gasnica, albo kamieniem jakims, wsadzilo reke i otworzylo.

Czemu odnosze wrazenie, ze moje dziecko bedzie w sytuacjach
ekstremalnych skuteczniejsze, niz "teoretycy gdybologii"?

v.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


164. Data: 2006-11-12 11:05:40

Temat: Re: zapinanie pasów w samochodzie
Od: "Vax" <t...@w...la> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "gazebo" <g...@w...pl> napisał:
>>
>> Widzialas w ogole kiedys wypadek? Jak uderzenie bedzie takie, ze kierowca
>> nie bedzie w stanie otworzyc drzwi, to na 99% silnik przestanie dzialac.
>
> ja widzialem kluczyki, ktory wypadaja z kolumny w czasie jazdy i silnik
> nie przestal dzialac, mam widac szczescie trafic na ten jeden procent

Czyli:
- kluczyki wypadly
- silnik dzialal
- kierowca nieprzytomny/niezdolny do otwarcia drzwi?

Podasz wiecej szczegolow? ;)

v.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


165. Data: 2006-11-12 11:16:17

Temat: Re: zapinanie pasów w samochodzie
Od: gazebo <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Księżniczka Telimena wrote:
>
>
> albo jakąś ulotkę chociaż przeczytać.


za pozno, dzisiaj wybory

--
Come In Number 51, Your Time Is Up

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


166. Data: 2006-11-12 11:17:43

Temat: Re: zapinanie pasów w samochodzie
Od: gazebo <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Vax wrote:
>
> > ja widzialem kluczyki, ktory wypadaja z kolumny w czasie jazdy i silnik
> > nie przestal dzialac, mam widac szczescie trafic na ten jeden procent
>
> Czyli:
> - kluczyki wypadly
> - silnik dzialal
> - kierowca nieprzytomny/niezdolny do otwarcia drzwi?
>
> Podasz wiecej szczegolow? ;)
>


kierowca zdziwiony schylil sie po kluczyki i wlozyl je z powrotem,
jechalismy w okolicach setki :)

--
Come In Number 51, Your Time Is Up

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


167. Data: 2006-11-12 12:45:37

Temat: Re: zapinanie pasów w samochodzie
Od: "Vax" <t...@w...la> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "gazebo" <g...@w...pl> napisał:
> Vax wrote:
>>
>> > ja widzialem kluczyki, ktory wypadaja z kolumny w czasie jazdy i silnik
>> > nie przestal dzialac, mam widac szczescie trafic na ten jeden procent
>>
>> Czyli:
>> - kluczyki wypadly
>> - silnik dzialal
>> - kierowca nieprzytomny/niezdolny do otwarcia drzwi?
>>
>> Podasz wiecej szczegolow? ;)
>
> kierowca zdziwiony schylil sie po kluczyki i wlozyl je z powrotem,
> jechalismy w okolicach setki :)

czyli zdarzenie nie spelnialo warunkow kwalifikujacych je
do owego 1% :)

Mnie np. gdy jechalem z dzieckiem, zdarzylo sie zablokowanie
gazu w pozycji "max" (i nie byla to wina pedalu).
Nie uwazam jednak, zeby rownoczesne z tym zacieciem
awarie hamulcow i stacyjki bylo prawodopodobne na tyle,
by toczyc dysputy, czy wbicie biegu jalowego (i rozwalenie
tym samym silnika) mialo byc grozne ;)
Ponadto tamto auto mialo instalacje LPG z mozliwoscia
odciecia obu rodzajow paliwa... no tak, zaczynam gdybac - STOP :)

v.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


168. Data: 2006-11-12 13:51:09

Temat: Re: zapinanie pasów w samochodzie
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"oshin" <o...@e...psych.uw.edu.pl> wrote in message
news:mouczn0k6vu7$.1vxrddnju6w83$.dlg@40tude.net...
(...)
> Złodziej kartki wysłał ;))))

honorowy znaczy byl ;D

iwon(K)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


169. Data: 2006-11-12 17:14:38

Temat: Re: zapinanie pasów w samochodzie
Od: gazebo <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Vax wrote:
>
> >> > ja widzialem kluczyki, ktory wypadaja z kolumny w czasie jazdy i silnik
> >> > nie przestal dzialac, mam widac szczescie trafic na ten jeden procent
> >>
> >> Czyli:
> >> - kluczyki wypadly
> >> - silnik dzialal
> >> - kierowca nieprzytomny/niezdolny do otwarcia drzwi?
> >>
> >> Podasz wiecej szczegolow? ;)
> >
> > kierowca zdziwiony schylil sie po kluczyki i wlozyl je z powrotem,
> > jechalismy w okolicach setki :)
>
> czyli zdarzenie nie spelnialo warunkow kwalifikujacych je
> do owego 1% :)

jesli wypadly same z siebie w czasie jazdy a silnik nie zgasl to na 99%
zachowaja sie podobnie :)

>
> Mnie np. gdy jechalem z dzieckiem, zdarzylo sie zablokowanie
> gazu w pozycji "max" (i nie byla to wina pedalu).
> Nie uwazam jednak, zeby rownoczesne z tym zacieciem
> awarie hamulcow i stacyjki bylo prawodopodobne na tyle,
> by toczyc dysputy, czy wbicie biegu jalowego (i rozwalenie
> tym samym silnika) mialo byc grozne ;)

mialem kiedys dachowanie, ale to juz sporo temu bylo i nie ja
prowadzilem tegp Peugota, wprawdzie pamiec plata figle, ale jestem
przekonany, ze silnik pracowal po wywrotce, no ale glowy nie dam,
wszyscy 'wysiedli' przez tylne okno (samochod lezal sobie na dachu), a
wysiadali po mnie bo siedzialem z tylu, nie ma to jak panika :)


--
Come In Number 51, Your Time Is Up

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


170. Data: 2006-11-12 19:28:52

Temat: Re: zapinanie pasów w samochodzie
Od: "Vax" <t...@w...la> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "gazebo" <g...@w...pl> napisał:
>>
>> czyli zdarzenie nie spelnialo warunkow kwalifikujacych je
>> do owego 1% :)
>
> jesli wypadly same z siebie w czasie jazdy a silnik nie zgasl to na 99%
> zachowaja sie podobnie :)

Znaczy, ze rozrypana blokada kluczyka w stacyjce to cos
rownie prawdopodobnego jak przydzwonienie w cos autem
tak, zeby silnik dalej pracowal, ale pasazerowie
byli niezdolni do siegniecia do klamki? Basnie jakies.

> mialem kiedys dachowanie, ale to juz sporo temu bylo i nie ja
> prowadzilem tegp Peugota,

_peugeota_ ;)

> wprawdzie pamiec plata figle, ale jestem
> przekonany, ze silnik pracowal po wywrotce, no ale glowy nie dam,
> wszyscy 'wysiedli' przez tylne okno (samochod lezal sobie na dachu), a

No to musisialbys dodac, ze albo auto bylo zagazowane, albo bak zalany po
korek.
Inaczej silnik, nawet w wyobrazni, z braku paliwa dlugo nie pochodzi ;)

v.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 16 . [ 17 ] . 18 ... 21


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Koszt utrzymania 10 i 17-latka
na co zgodzil sie rzad (link)
Odnośnie krzaczków [OT]
Będą mundurki w szkołach
Wyznanie przestępcy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »