Data: 2009-06-28 23:02:27
Temat: Re: zapłacę ci jak nie zajdziesz w ciążę
Od: michał <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik tre"n R" napisał w wiadomości:
...
>> ja nie wiem czy to zagrożenie czy nie. ale na pewno spora dawka
>> sprofilowanego erotycznie przekazu, który imho działa skuteczniej i
>> bardziej subtelnie niż sprzedawane w kiosku pornosy czy zawartość
>> internetu. dostęp do hard porno nie cieszy się przyzwoleniem
>> społecznym tak jak reklama. reklama jest jednym z głównych źródeł
>> wzorców. reklama i ci wszyscy trendsutenerzy.
> no masz, jak raz sie natknąłem:
> "Powrót do chlewa
[...]
> I teraz już naprawdę trzeba kończyć, bo każde następne zdanie
> tylko może się skończyć jakimś wybuchem, którego Administracja Salonu
> nie
> zdzierży. Więc chyba tylko zacytuję dowcip, który pod moim poprzednim
> wpisem umieścił Krzysztof Wołodźko: "Rozmawiają dwie świnie w chlewie.
> Jedna mówi do drugiej: - A ty wiesz, ze hodują nas, żeby zarżnąć i
> zjeść? Na co ta druga: - Już nie mogę! Ty znowu z tymi teoriami
> spiskowymi!""
Nie czytałem nigdy tego pisma, choć wiedziałem, że prasa dla nastolatków
przeznaczona typu "Bravo" musi być dla nas, zgredów, bzdurna. Ale po
przeczytaniu tego fragmentu nic mnie właściwie nie zbulwersowało. I
najszła mnie taka refleksja:
Gdyby takich pism dzisiaj nie było, to nawet nie mielibyśmy żadnej
szansy zdobyć minimalnej wiedzy z zakresu tych właśnie poziomych,
szczelnie od dorosłych izolowanych relacji.
Sięgnijcie sobie, dorośli ludzie, do waszych szczenięcych lat i
przypomnijcie sobie, jak było za Waszych czasów. Czy przypadkiem wasze
zainteresowania erotycznymi relacjami w rówieśniczych środowiskach nie
miała cech tego samego, niedojrzałego poziomu?
Kiedy takich mediów nie było, sami musieliśmy sobie torować drogę do
erotycznych przeżyć metodą prób i błędów wykorzystując wiedzę trochę
starszych lub bardziej doświadczonych kolegów i koleżanek. A rodzice od
tego - jak najdalej z dala.
Ja nie sądze, żeby to była szeroko zakrojona przez Axela Springera
przebrzydła zmowa, by zepsuć nasze nobliwe społeczeństwo. Te pisma
redagują pewnie ludzie bardzo młodzi po prostu i Ci z dojrzalszych
wiekiem, którzy bardziej niż przeciętny rodzic pamiętają swoje śmieszne,
ale na bardzo poważnie wtedy brane młode lata.
--
pozdrawiam
michał
|