Data: 2007-01-09 21:41:16
Temat: Re: zapuszczanie wlosow a przetluszczanie
Od: "Hania " <v...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Zazula <z...@W...pl> napisał(a):
> Dla mnie to najlepsza opcja bo teraz to mam koguty nieziemskie jak rano
> wstaje :) Staram sie zawsze podwojnie myc wlosy.
to w czym problem? ;-))
Sama wolę siebie w wersji codziennie mytych włosów. gdy zdarzy sie pozne
wstanie i bieg do pracy bez umycia lepetynki- od razu widac to po wlosach.
Swieze to swieze i tyle.
> A moje mogly zaczac sie tluscic od codziennego traktowania je zelem,
> brylantyna, lakierem?
Moze i tak, przeciez lakier pryska tez i na skore glowy, oblepia ją. Ale
przeciez nie zrezygnujesz z utrwalaczy ;-))
>Bo jak byly krociutkie to stawialam je we wszystkie
> strony i czasami poprostu przeczesywalam reka na mokro i tyle :)
jesli nie stawialas ich za pomocą lakierów itp. to calkiem mozliwe. W kazdym
razie nie przetluszczaja sie dlatego, ze sa dluzsze przeciez :)
h.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|