Data: 2007-07-22 23:54:32
Temat: Re: zaraz sie potnę - problem z podejmowaniem decyzji
Od: michał <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sky wrote:
>>> Zdaje się dla zbyt wielu prymat ducha nad materią polega
>>> na królowaniu ludzkiej woli nad ludzką naturą
>>> Niestety nie tędy droga. Wola również jest elementem
>>> ludzkiej natury i skłódanie jej z somatyką czy psychiką
>>> prowadzi każdorazowo do poważnych konsekwencji.
>> Wiem, wytwory ludzkiej myśli technicznej też są częścią ludzkiej
>> natury i to, że możesz korzystać z Netu i wyrażać w nim swoje myśli
>> i
>> poglądy.... ;P
>> Sądzisz, że nie masz żadnego wyboru, który ma wpływ na Twoją
>> przyszłość?
> Zakres realnego wyboru nie pokrywa się z fantazjami umysłu
> ale ze zgodą na rzeczywistość życia lub odrealnieniem ;)
Masz rozregulowane zakresy. Da się to poprawić. :)
>>> Ja ćwierć wieku walczyłem z sobą przy pomocy budzika
>>> a potem się okazało że jestem po prosu sową
>>> i mam przesunięty rytm dobowy -co skutkuje tym że
>>> wstawanie przed 10 grozi poważnymi konsekwencjami
>>> zdrowotnymi -co zresztą mi się i przydażyło...
>> Okazało się? Kto lub co Ci oznajmiło tę rewolucyjną wiedzę? ;)
> A skąd ty o tych faktach się dowiedziałeś? Ot i ze mną nie było
> inaczej ;) Musisz być jeszcze mocno młody skoro nie pamiętasz iż
> kiedyś
> niewiele szeroko o tak podstawowych sprawach mówiono.
Dzięki za komplement. Mówiono, mówiono. Wiem to od dziadka, który jest
bardzo madrym człowiekiem.
>>> I jak to wciąż niedospane spóźnialstwo
>>> się ma do szacunku wobec innych
>>> -żadających dostosowania się do ich trybu życia?
>>> Jak to się ma do całej odrealnionej "cywilizacji"
>>> która z pozycji ignorancji dyktuje
>>> znacznej części społeczności tryb życia
>>> będący na dłuższą metę zabójczym
>>> obciążaniem organizmu i psychiki
>>> jednostek o innych -od "modelowych"
>>> uwarunkowaniach?
>> Nie mam tego problemu, bo mnie nikt nie zrównał do żadnego z tych
>> ptaków. Je też tego nie zrobiłem. Potrafię wstać bardzo wcześnie
>> rano, potrafię spać długo, potrafię obudzić się wtedy, kiedy uznam,
>> że właśnie powinienem. Pora w zasadzie nie gra roli. Chcesz do mnie
>> zatelefonować po północy? Proszę bardzo. Chcesz w południe? Proszę
>> bardzo. ;)
> Syndrom wypalenia zapewne znasz jedynie ze słyszenia ;P
> Spróbuj latami lekceważyć swoje potrzeby regeneracyjne
> w imię obowiązkowości czy dyspozycyjności...a pogadamy ;)
Pomyślę nad tym. Czy mam rozumieć, że styl skowronka Ci kiedyś
zaszkodził? Wypalił i w sowę zamienił? ;)
>>> "Kto rano wstaje temu pan bóg daje"?
>>> Taaa...tylko jeśli się jest "skowronkiem"
>>> ;)
>> Ta "sowa" to Twój wybórczęśćnaturyludzkiej. ;)
> "Woluntarysta" się znalazł ;P
> Kiedyś też przenosiłem góry ;)
> Młodyś to i sił na szafowanie
> swoim potencjałem masz sporo
> albo życie ci sprzyjało
> i wszystko coś potrzebował
> miałeś na wyciągnięcie ręki.
> Ale poszalej trochę poszalej
> roztrwoń ciut siebie...
> na szczytne ideowe cele ;P
Jakie idee widzisz w moim skromnym bytowaniu, nie pojmuję. Wydaje mi
się, że po prostu wiem, jak jest żyć lepiej dzięki sobie samemu, a
ściślej mówiąc dzięki właściwemu postrzeganiu ludzi, z którymi
przyszło mi obcować. :)
A Ty mnie wciskasz w wiek młody.... Ja jestem praktykiem, nie
teoretykiem.
--
pozdrawiam
michał
|