kwota wynagrodzenia nieodpowiadająca powadze i randze pracy, stres, ciągłe
poczucie-czy wszystko, co możliwe, zostało zrobione...poza aspektami czysto
etycznymi-tak wygląda sytuacja polskiego lekarza...a nie każdy może założyć
prywatną klinikę, gabinet.
ciągle pojawia się pytanie-jak długo?według tego, wieczność jest krótsza
Ela
Użytkownik "Maciej" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3FC6CECF.7824318C@wp.pl...
> > Etat - 1150 brutto (po podwyżce o 203 złote miałem o 100 więcej, ale
> > szpital wypowiedział mi z przyczyn ekonomicznych umowę o pracę (za drogi
> > byłem) i zaproponował nową, którą oczywiście przyjąłem, bo co miałem
> > robić).
>
> Jezeli po latach nauki i wyzeczen i jak by nie bylo ciaglemu stresowi
zarabiasz
> tyle to pozwol ze zapytam a ile w takim razie zarabia pielegniarka i
salowa?
>
> Czytajac ta dyskusje odnosi sie wrazenie ze zaden lekaz nigdy nie slyszal,
o
> nazwijmy to delikatnie "wyrazach wdziecznosci wzmacniajacych
zainteresowanie".
> Kiedys w dawnych niedostatnich czasach to byla latwizna. Jakis koniaczek
czy
> bomboniera najczesciej (chociaz nie zawsze) zalatwialy sprawe.
> Dzisiaj czasy sa odmienne. Wszystko jest dostepne ale drogie. Z tego co
> slyszalem wdziecznosc najczesciej wyrazana powinna byc w formie koperty
> wypelnionej produktem drukowanych na prasach mennicy panstwowej.
>
> Jak to jest naprawde? To tylko wroga propaganda przeciw niewinnej grupie
> zawodowej?
>
>