Data: 2003-01-07 21:13:39
Temat: Re: zarowki dla roslin
Od: "Andrzej Błotnicki" <a...@b...gnet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Moon" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:avfetm$am5$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Andrzej Błotnicki" <a...@b...gnet.pl> napisał w
wiadomości
> news:avf6dl$4eb$1@news.tpi.pl...
>
> > Pomysł na jaki wpadł (nie był biologiem), to naśladowanie natury -
>
> Ale trawka to roślina tropikalna i np. w takiej Kolumbii dzień jest prawie
> zawsze tak samo długi, niezależnie od pory roku...
> Może troszkę przesadził?
> Ale świecić trzeba - prawie non stop - podobno świetnie się udaje!
> Moon
>
Ale w Polsce rośnie wiosnę (do czerwca) a później owocuje, choć mogłaby
jeszcze trochę podrosnąć :)
Wniosek więc prosty - roślinka reaguje na zmiany długości dnia, a nie tylko
na ilość światła!
ps. nie jestem hodowcą (już) ale sympatykiem :)
a poza tym mam ogród z roślinkami 'kulturowo poprawnymi' i ciekawią mnie
mechanizmy, którymi owe zieleninki sie kierują.
Stąd wracając do tematu - mam wrażenie, w doświetlaniu ważne jest nie tyle
rodzaj żarówki (oczywiście widmo światła ma znaczenie), ale właśnie ilość
tego światła w rytmie dobowym....
Pozdrawiam
Andrzej
|