Strona główna Grupy pl.rec.ogrody zasiałem wczoraj trawę - można chodzić po wysianych nasionach ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

zasiałem wczoraj trawę - można chodzić po wysianych nasionach ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2010-04-25 06:34:06

Temat: zasiałem wczoraj trawę - można chodzić po wysianych nasionach ?
Od: "marek" <m...@m...ma> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Jak wygląda temat chodzenia po wysianych nasionach / wzrastającej trawie ?

Czy można deptać niewykiełkowane nasiona , czy mocno uważać ?
Czy chodzić jedną ścieżką czy zmieniać ścieżki ?


Marek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2010-04-25 08:01:38

Temat: Re: zasiałem wczoraj trawę - można chodzić po wysianych nasionach ?
Od: "Viena" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "marek" <m...@m...ma> napisał w wiadomości
news:4bd3e260$1@news.home.net.pl...
> Witam
>
> Jak wygląda temat chodzenia po wysianych nasionach / wzrastającej trawie ?
>
> Czy można deptać niewykiełkowane nasiona , czy mocno uważać ?
> Czy chodzić jedną ścieżką czy zmieniać ścieżki ?
>
>
> Marek

A mam pytanko. Walcowałeś ziemię pod ten trawnik? U nas wczoraj rolnik
przygotował ziemię pod zasiew trawą, ale mówi, że nie trzeba walcować, bo
deszcz to uklepie. Jeżeli jednak chcemy to on zwalcuje. Nie wiem czy
nalegać, czy zdać się na niego? Trawa jest na nowej części ogrodu, 10 arów.
Viena


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2010-04-25 19:29:40

Temat: Re: zasiałem wczoraj trawę - można chodzić po wysianych nasionach ?
Od: "marek" <m...@m...ma> szukaj wiadomości tego autora

> A mam pytanko. Walcowałeś ziemię pod ten trawnik? U nas wczoraj rolnik
> przygotował ziemię pod zasiew trawą, ale mówi, że nie trzeba walcować, bo
> deszcz to uklepie. Jeżeli jednak chcemy to on zwalcuje. Nie wiem czy
> nalegać, czy zdać się na niego? Trawa jest na nowej części ogrodu, 10
> arów.
> Viena

Nie będę się wymądrzał - nie znam się, powiem jedynie ,że gość w sklepie
ogrodniczym mówił podobnie jak Twój rolnik - pewnie jest tak ,że deszcz
uklepie ale jak powalcujesz to może zwiększysz wydajność ziaren np o 20%-
pytanie czy nie łatwiej/taniej po prostu dosiać trawę tam gdzie będzie
brakować

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2010-04-26 10:26:47

Temat: Re: zasiałem wczoraj trawę - można chodzić po wysianych nasionach ?
Od: BbT <m...@g...com.a.spam.jest.be> szukaj wiadomości tego autora

marek wrote on 2010-04-25 21:29:
>> A mam pytanko. Walcowałeś ziemię pod ten trawnik? U nas wczoraj rolnik
>> przygotował ziemię pod zasiew trawą, ale mówi, że nie trzeba walcować,
>> bo deszcz to uklepie. Jeżeli jednak chcemy to on zwalcuje. Nie wiem
>> czy nalegać, czy zdać się na niego? Trawa jest na nowej części ogrodu,
>> 10 arów.
>> Viena
>
> Nie będę się wymądrzał - nie znam się, powiem jedynie ,że gość w sklepie
> ogrodniczym mówił podobnie jak Twój rolnik - pewnie jest tak ,że deszcz
> uklepie ale jak powalcujesz to może zwiększysz wydajność ziaren np o
> 20%- pytanie czy nie łatwiej/taniej po prostu dosiać trawę tam gdzie
> będzie brakować


Po pierwsze walcowanie zwieksza styk nasion z gleba, wiec zwieksza
prawdopodobiensto wykielkowania.

Moja druga obserwacja jest taka, ze po zwalcowaniu pojawiaja sie gory i
doliny na wydawaloby sie wyrownanym terenie.
Zeby otrzymac rowny i ladny trawnik trzeba:

1. przekopac, tak na 20cm.
2. zwalcowac
3. wyrownac np. dluga deska
4. wysiac nasiona
5. zagrabic na 3-5 cm, zeby sie nasiona z gleba wymieszaly
6. zwalcowac.

Przyznam, ze to sporo roboty, ale rowny trawnik lepiej wyglada i latwiej
sie kosi, bo kosiarka nie podskakuje i nie napotyka niepotrzebnych
oporow. Warto sie moim zdaniem raz przylozyc, zeby juz pozniej sie nie
trzeba bylo meczyc.


--
Pozdrawiam,
BbT

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2010-04-27 07:53:35

Temat: Re: zasiałem wczoraj trawę - można chodzić po wysianych nasionach ?
Od: "Marek Migurski" <m...@i...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "marek" <m...@m...ma> napisał w wiadomości
news:4bd3e260$1@news.home.net.pl...
> Witam
>
> Jak wygląda temat chodzenia po wysianych nasionach / wzrastającej trawie ?
>
> Czy można deptać niewykiełkowane nasiona , czy mocno uważać ?
> Czy chodzić jedną ścieżką czy zmieniać ścieżki ?
>
>
> Marek


Nie można...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2010-04-28 11:08:55

Temat: Re: zasiałem wczoraj trawę - można chodzić po wysianych nasionach ?
Od: <news.neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "BbT" <m...@g...com.a.spam.jest.be> napisał w
wiadomości news:4bd56a64$1@news.home.net.pl...
> marek wrote on 2010-04-25 21:29:
>>> A mam pytanko. Walcowałeś ziemię pod ten trawnik? U nas wczoraj rolnik
>>> przygotował ziemię pod zasiew trawą, ale mówi, że nie trzeba walcować,
>>> bo deszcz to uklepie. Jeżeli jednak chcemy to on zwalcuje. Nie wiem
>>> czy nalegać, czy zdać się na niego? Trawa jest na nowej części ogrodu,
>>> 10 arów.
>>> Viena
>>
>> Nie będę się wymądrzał - nie znam się, powiem jedynie ,że gość w sklepie
>> ogrodniczym mówił podobnie jak Twój rolnik - pewnie jest tak ,że deszcz
>> uklepie ale jak powalcujesz to może zwiększysz wydajność ziaren np o
>> 20%- pytanie czy nie łatwiej/taniej po prostu dosiać trawę tam gdzie
>> będzie brakować
>
>
> Po pierwsze walcowanie zwieksza styk nasion z gleba, wiec zwieksza
> prawdopodobiensto wykielkowania.
>
> Moja druga obserwacja jest taka, ze po zwalcowaniu pojawiaja sie gory i
> doliny na wydawaloby sie wyrownanym terenie.
> Zeby otrzymac rowny i ladny trawnik trzeba:
>
> 1. przekopac, tak na 20cm.
> 2. zwalcowac
> 3. wyrownac np. dluga deska
> 4. wysiac nasiona
> 5. zagrabic na 3-5 cm, zeby sie nasiona z gleba wymieszaly
> 6. zwalcowac.
>
> Przyznam, ze to sporo roboty, ale rowny trawnik lepiej wyglada i latwiej
> sie kosi, bo kosiarka nie podskakuje i nie napotyka niepotrzebnych oporow.
> Warto sie moim zdaniem raz przylozyc, zeby juz pozniej sie nie trzeba bylo
> meczyc.
>
>
> --
> Pozdrawiam,
> BbT
Rok temu siałem trawę na 10 arach. Pomysł, który zapodałeś napewno jest
dobry ale za to bardzo roboczo i czasochłonny.
Z mojego doświadczenia: trawę po zasianiu ubijałem kawałkiem deski
przyczepionej do rączki od szczotki.
Jak popadał deszcz to dodatkowo ją uklepał. Faktycznie pojawiły się
nierówności na rzekomo równym terenie.
W tej chwili trawa ma już rok i tych nierówności nie widać ani nie czuć
podczas koszenia.
Według mnie ważniesze jest aby: przed zasianiem ziemia była dobrze
oczyszczona z chwastów (później trudno je wyplenić),
przed wzejściem trawy ziemia była cały czas mokra, trawnik musi być
nawożony - gwarantuje to gęstą i zieloną trawę
(a taką właśnie mam). A odpowiadając na pierwsze pytanie w głównym poście:
lepiej chodzić zmienając ścieżki
(pojedyncze chodzenie po nasionach nie zaszkodzi). Trzeba uważać aby nasiona
nie przyklejały się do butów
więc w deszcz lub po podlaniu lepiej nie biegać po powstającym trawniku.
Jeszcze jedna uwaga: znajoma wjechała samochodem na mój trawnik po około
trzech tygodniach od wześcia trawy
i nic się nie stało.

Pozdrawiam
Artur


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2010-04-28 11:24:44

Temat: Re: zasiałem wczoraj trawę - można chodzić po wysianych nasionach ?
Od: <news.neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marek Migurski" <m...@i...eu> napisał w wiadomości
news:hr658c$sb2$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "marek" <m...@m...ma> napisał w wiadomości
> news:4bd3e260$1@news.home.net.pl...
>> Witam
>>
>> Jak wygląda temat chodzenia po wysianych nasionach / wzrastającej trawie
>> ?
>>
>> Czy można deptać niewykiełkowane nasiona , czy mocno uważać ?
>> Czy chodzić jedną ścieżką czy zmieniać ścieżki ?
>>
>>
>> Marek
>
>
> Nie można...
>
Ja chodziłem (wcale nie tak mało) i trawa pięknie wzeszła

Pozdrawiam
Artur


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2010-05-02 16:05:56

Temat: Re: zasiałem wczoraj trawę - można chodzić po wysianych nasionach ?
Od: "viena" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dziękuję za pomoc. Trawa już zasiana, walcowana raz. Ziemia była porządnie
odchwaszczona w zeszłym roku, wtedy ziemia leżała ugorem, a jak wyrosły
chwasty to wszystkie były spryskane chemicznie. Mam nadzieję, że trawa
wyrośnie fajna, bo dwa dni po wysianiu padał deszcz.
Pozdrawiwam Viena
>>>
>>> Nie będę się wymądrzał - nie znam się, powiem jedynie ,że gość w sklepie
>>> ogrodniczym mówił podobnie jak Twój rolnik - pewnie jest tak ,że deszcz
>>> uklepie ale jak powalcujesz to może zwiększysz wydajność ziaren np o
>>> 20%- pytanie czy nie łatwiej/taniej po prostu dosiać trawę tam gdzie
>>> będzie brakować
>>
>>
>> Po pierwsze walcowanie zwieksza styk nasion z gleba, wiec zwieksza
>> prawdopodobiensto wykielkowania.
>>
>> Moja druga obserwacja jest taka, ze po zwalcowaniu pojawiaja sie gory i
>> doliny na wydawaloby sie wyrownanym terenie.
>> Zeby otrzymac rowny i ladny trawnik trzeba:
>>
>> 1. przekopac, tak na 20cm.
>> 2. zwalcowac
>> 3. wyrownac np. dluga deska
>> 4. wysiac nasiona
>> 5. zagrabic na 3-5 cm, zeby sie nasiona z gleba wymieszaly
>> 6. zwalcowac.
>>
>> Przyznam, ze to sporo roboty, ale rowny trawnik lepiej wyglada i latwiej
>> sie kosi, bo kosiarka nie podskakuje i nie napotyka niepotrzebnych
>> oporow. Warto sie moim zdaniem raz przylozyc, zeby juz pozniej sie nie
>> trzeba bylo meczyc.
>>
>>
>> --
>> Pozdrawiam,
>> BbT
> Rok temu siałem trawę na 10 arach. Pomysł, który zapodałeś napewno jest
> dobry ale za to bardzo roboczo i czasochłonny.
> Z mojego doświadczenia: trawę po zasianiu ubijałem kawałkiem deski
> przyczepionej do rączki od szczotki.
> Jak popadał deszcz to dodatkowo ją uklepał. Faktycznie pojawiły się
> nierówności na rzekomo równym terenie.
> W tej chwili trawa ma już rok i tych nierówności nie widać ani nie czuć
> podczas koszenia.
> Według mnie ważniesze jest aby: przed zasianiem ziemia była dobrze
> oczyszczona z chwastów (później trudno je wyplenić),
> przed wzejściem trawy ziemia była cały czas mokra, trawnik musi być
> nawożony - gwarantuje to gęstą i zieloną trawę
> (a taką właśnie mam). A odpowiadając na pierwsze pytanie w głównym poście:
> lepiej chodzić zmienając ścieżki
> (pojedyncze chodzenie po nasionach nie zaszkodzi). Trzeba uważać aby
> nasiona nie przyklejały się do butów
> więc w deszcz lub po podlaniu lepiej nie biegać po powstającym trawniku.
> Jeszcze jedna uwaga: znajoma wjechała samochodem na mój trawnik po około
> trzech tygodniach od wześcia trawy
> i nic się nie stało.
>
> Pozdrawiam
> Artur
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Targi w Krakowie
głębokość sadzenia
korować obrzeza ?
Szczypior, ale dziwny :)
Grzyby jadalne w ogrodzie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »