Data: 2004-12-17 11:08:13
Temat: Re: zastrzyki w tyłek :(
Od: "MałGosia" <g...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Konrad napisał
> Czy antybiotyk w zastrzyku domięśniowym jest koniecznoscią? Czy nie
da
> się zastąpić tabletkami? Niech by kuracja trwała dłużej i wyniosła
> drożej nawet ale za to bez bólu... wystarczy mi, że mnie moje
cholerne
> gardło męczy...
Eeee, nie przesadzaj, od 4 miesiecy biore zastrzyki domiesniowe co 4
dni i moge z czystym sumieniem powiedziec, ze bolalo mnie tylko raz.
To dlatego, ze pielegniarka trafila w nerw, czy zrost (sama juz nie
wiem). A zastrzyki mialy w ogole byc bolesne, bo maja konsystencje
oleista. Wszystko zalezy wiec od pielegniarki. Jesli ja ladnie
poprosisz, jesli wkluje sie szybko a substancje bedzie wstrzykiwac
powoli, to nie powinno Cie nic bolec :)
pozdrawiam
Gosia
|