« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-06-12 12:04:46
Temat: Re: zatkane uchoUżytkownik "Marcin K." <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> daj jej spokój ,przecież kobiety nie mają wyobraźni ;)
moze co niektore... ja tez jestem kobieta;)
> do dziś zatkane ,ale wogóle nie boli, musze chyba kupić tę wodę...
Lepiej zrobisz jesli pojdziesz do laryngologa.
--
Pozdrawiam
Iwona
// Wlasciwoscia czlowieka jest bladzic, glupiego - w bledzie trwac / /
Cyceron
http://www.kociszce.ao.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-06-12 13:08:26
Temat: Re: zatkane ucho
Użytkownik "Marcin K." <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e6joqs$qjr$1@julia.coi.pw.edu.pl...
> Iwona_s napisał(a):
>> Użytkownik "Marcin K." <m...@o...pl> napisał w
>> wiadomości
>> Lepiej zrobisz jesli pojdziesz do laryngologa.
>
> cierpie ostatnio na brak czasu, ale jesli tak woda nie pomoże to pojde :/
>
Napisz, czy woda podziałała :)
Agnes
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-06-12 13:09:11
Temat: Re: zatkane uchoIwona_s napisał(a):
> Użytkownik "Marcin K." <m...@o...pl> napisał w wiadomości
>
>
>>daj jej spokój ,przecież kobiety nie mają wyobraźni ;)
>
>
> moze co niektore... ja tez jestem kobieta;)
zaliczasz się do mniejszości, które maja ;)
>>do dziś zatkane ,ale wogóle nie boli, musze chyba kupić tę wodę...
>
>
> Lepiej zrobisz jesli pojdziesz do laryngologa.
cierpie ostatnio na brak czasu, ale jesli tak woda nie pomoże to pojde :/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-06-12 14:01:14
Temat: Re: zatkane uchoMarcin K. napisał(a):
> Iwona_s napisał(a):
>> Użytkownik "Kaja"
>
>> A czym on ma to wyciągnąć. Spinką do włosów, czy agrafką? ;-)
>>
>> ...bardzo smieszne :(
>
> daj jej spokój ,przecież kobiety nie mają wyobraźni ;)
>
> do dziś zatkane ,ale wogóle nie boli, musze chyba kupić tę wodę...
Kup sobie w aptece "a-cerumen" (poszukaj na google i poczytaj).
Specjalne kropelki do przepychania/czyszczenia uszu. Kosztuje ok. 8 zł.
Kupiłam sobie i nie żałuję.
--
Kaja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-06-12 14:03:01
Temat: Re: zatkane uchoIwona_s napisał(a):
> Lepiej zrobisz jesli pojdziesz do laryngologa.
A laryngolog mu powie, że nic nie widzi. Uszy czyste. Tak jak mnie za
każdym razem. Nie mam już zaufania do tych konowałów.
Kaja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-06-14 14:42:45
Temat: Re: zatkane uchopo dwudniowym wyżeraniu wodą utlenioną słysze :D
pieknie dziekowac za rade :)
--
Marcin K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-06-14 16:27:34
Temat: Re: zatkane uchoUżytkownik "Marcin K." <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> po dwudniowym wyżeraniu wodą utlenioną słysze :D
>
> pieknie dziekowac za rade :)
To sie cieszyc :D
--
Pozdrawiam
Iwona
// Wlasciwoscia czlowieka jest bladzic, glupiego - w bledzie trwac / /
Cyceron
http://www.kociszce.ao.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-06-14 16:47:37
Temat: Re: zatkane uchoMarcin K. napisał(a):
> otóż mam taki problem,wczoraj położyłem się spać po południu i leżałem
> na lewej stronie, po obudzeniu okazało się że mam zatkane ucho,takie
> uczucie jak sie wody naleje i do dziś nie przechodzi.
> Nic to nie boli tylko jest lekki dyskomfort bo na te ucho nie słysze,
> wiec czy da sie to jakoś przepłukać domowym sposobem, nigdy tego nie
> miałem,ale od jakiegoś czasu mam katar z powodu nieżytu nosa, też troche
> chyba zatok. Jeśli do jutra nie przejdzie to pójde do laryngologa, tylko
> że brak czasu, więc może da się to jakoś samemu naprawić?
>
Gdy mnie się tak zrobiło poszłam do laryngologa, a ten przepłukał mi
ucho wodą (taką ogromną strzykawą), potem pogmerał mi w nim takim
drucikiem z watką i odzyskałam słuch :)
eMCe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |