Strona główna Grupy pl.sci.medycyna zatkany nos- krzywa przegroda

Grupy

Szukaj w grupach

 

zatkany nos- krzywa przegroda

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-12-13 10:23:13

Temat: zatkany nos- krzywa przegroda
Od: "TU" <usowski@wp_wytnijto.pl> szukaj wiadomości tego autora

Moj maż od kilku miesiecy ma zatkany nos, ciagle wkrapla róznego rodzaju
środki do nosa ale nic nie pomaga. Byl u kilku larygologów ale stwierdzili
ze nie sa wstanie mu pomoc. ma zapisana wizyte na saszerów ale dopiero w
marcu.
Moze ktos ma jakis skuteczny sposob na zatkany nos, albo zna jakiegos
dobrego lekarza który by jednocześnie pracował w szpitalu w Warszawie.
Pozdrawiam Kasia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-12-13 11:55:33

Temat: Re: zatkany nos- krzywa przegroda
Od: "Neo" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

TO powinno być sposób na krzywą przegrode ;)

JA znam :) Rękawice bokserskie i dobra siłą w łapie, albo młotek ;) no w
sumie obcęgi same też dadzą rade. Jako znieczulenie - jedna flaszka
wystarczy.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-12-14 08:59:10

Temat: Re: zatkany nos- krzywa przegroda
Od: m...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

Szkoda sluzuwki nosa. Niestety jedyne wyjscie to operacja. Ja meczylem sie z
tym 6 lat zanim sie zdecydowalem. Konsekwencje zlamanej przegrody sa powazne.
Mnie operowali na Banacha. Nazwiska doktora nie pamietam, ale z tego co wiem
robia to "tasmowo" i nie jest to dla nich nic wielkiego. Slyszalem tez o
operacji ambulatoryjnej, ale nie skorzystalem.

m

> Moj maż od kilku miesiecy ma zatkany nos, ciagle wkrapla róznego rodzaju
> Moze ktos ma jakis skuteczny sposob na zatkany nos, albo zna jakiegos


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-01-09 10:00:24

Temat: Re: zatkany nos- krzywa przegroda
Od: z...@n...pl szukaj wiadomości tego autora

m...@p...onet.pl wrote:
> Szkoda sluzuwki nosa. Niestety jedyne wyjscie to operacja. Ja meczylem sie
> tym 6 lat zanim sie zdecydowalem. Konsekwencje zlamanej przegrody sa powazne
> Mnie operowali na Banacha. Nazwiska doktora nie pamietam, ale z tego co wiem
> robia to "tasmowo" i nie jest to dla nich nic wielkiego. Slyszalem tez o
> operacji ambulatoryjnej, ale nie skorzystalem.
>

A mozna prosic jakies informacje na temat tej operacji? Czy jest bolesna?
Wymaga dlugiej hospitalizacji po zabiegu? Jak dlugo trwa rekonwalescencja?
Czy jest duza poprawa po zabiegu?

Niestety mam podobny problem - wiecznie zatkany calkowicie albo czesciowo nos
i to od dobrych paru lat - z powodu skrzywionej przegrody nosa.

zeet

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-01-09 10:45:59

Temat: Re: zatkany nos- krzywa przegroda
Od: "pablo" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <z...@n...pl> napisał w wiadomości
news:dptc7n$97f$1@atlantis.news.tpi.pl...
> m...@p...onet.pl wrote:
>> Szkoda sluzuwki nosa. Niestety jedyne wyjscie to operacja. Ja meczylem
>> sie
>> tym 6 lat zanim sie zdecydowalem. Konsekwencje zlamanej przegrody sa
>> powazne
>> Mnie operowali na Banacha. Nazwiska doktora nie pamietam, ale z tego co
>> wiem
>> robia to "tasmowo" i nie jest to dla nich nic wielkiego. Slyszalem tez o
>> operacji ambulatoryjnej, ale nie skorzystalem.
>>
>
> A mozna prosic jakies informacje na temat tej operacji? Czy jest bolesna?
> Wymaga dlugiej hospitalizacji po zabiegu? Jak dlugo trwa rekonwalescencja?
> Czy jest duza poprawa po zabiegu?

Mialem poltora roku temu taki zabieg bo operacja to za duzo powiedziane i
wyglada to tak ze w szpitalu wychodzi sie po dwoch dniach , przez tydzien
albo dwa juz dokladnie nie pamietam nosi sie plytki plasitkowe
usztywniajace. Calosc od poczatku do konca nie jest to bolesna, bardziej
nieprzyjemna momentami. Dobe (przynajmniej u tego lekarza ktory mnie
operował) trzeba miec zatkany nos takim cos ala palce od rekawicy gumowej,
tak ze nei ma mozliwosci innego oddychania jak przez usta. Ale da sie to
jeszcze jakos przezyc, bo organizm jest tak skonstruowany ze samoczynnie sie
przelacza na usta jak ma nos zatkany (kazdy to sam wie z doswiadczenia). Ja
przespalem wieksza czesc tego czasu wiec nie byl to jakis wielki problem,
choc tego sie najbardziej obawialem ze bedzie mi to mocno dokuczac. Pozniej
wyciaganie tego opatrunku jest takie neiprzyjemne choc trwa to kilka sekund.
Sa momenty kiedy opczyszczaja ze strupow i to tez neiprzyjemne ale nei
jakies mocno bolesne. Wszystko dla ludzi i sa wiele gorsze rzeczy. Jesli
chodzi o efekt to mialo mi to pomoc w wyleczeniu sluzowki ktora mam od jakis
ponad dwoch lat nie do konca zdrowa. Przy okazji regulacji przegrody byla
ponoc podcieta by zwiekszyc droznosc ale sie dalej zrosla nie jak by to bylo
wymagane i ciagnie mi sie to dalej. Tak ze efekt nei do konca uzyskany. Ale
ponoc ludziom pomaga i na pewno warto sprobowac.

> Niestety mam podobny problem - wiecznie zatkany calkowicie albo czesciowo
> nos
> i to od dobrych paru lat - z powodu skrzywionej przegrody nosa.
>
> zeet


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dentysta a stymulator
jak sie odczulic ?
zinnad a uczulenie na penicylinę
spływ krwi z górnej i dolnej wargi??
chrapanie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »