Data: 2005-08-16 12:41:24
Temat: Re: zauważyliście?
Od: "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tadeusz Smal schrieb:
>
> hehe
> u nas tez MPO (Moj piekny ogrod) trzyma staly poziom
> tzn jest najgorsza z ogrodowych gazetek
> :)
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe
Nie moge nic powiedziec, bo mam uprzedzenie do wszystkiego co jest
kopiowane z niemieckiego oryginalu na grunt polski i nie kupuje. Pare
razy juz sie nacialem i dalem sobie spokoj. Np. lody jednej z
najprzyzwoitszych niemieckich firm produkowane w Polsce sa wrecz
obrzydliwe i niechlujnie opakowane. Byc moze podobnie jest z MPO. Swoja
droga mysle, ze takie ogolne ogrodnicze pisemka sa dla ludzi, ktorzy
maja ogolnego bzika na punkcie ogrodow. A moj jest wyraznie
ukierunkowany. Mnie nawet niemiecki pierwowzor doprowadza czasami do
szewskiej pasji, szczegolnie kiedy przedstawiane sa malzenstwa na tle
ich ogrodow. Ja od lat nie moga dojsc do kompromisu z moja Malzonka a
tam harmonia i pokojowe wspolistn... wspolzycie calymi konewkami sie
wylewaja. Dlatego tez nie widze sensu w prenumeracie podobnych
czasopism. Bo i po co? Zeby zglupial do reszty i rabatki zakladal?
Uganial sie za jakimis sztorchensznablami o aktualnych kolorach jak
T-koszulki w tanich sklepach z odzieza. Moje czesci ogrodu, to meskie
czesci ogrodu i na kazdej jednej widac moja meska reke. W te czesci
ogrodu prawo wejscia maja tylko prawdziwi mezczyzni z obnazonymi torsami
ew. okryci flanelowymi koszulami w meskich kolorach. Swoja droga
nalezaloby jakos grupowo zdefiniowac pojecie prawdziwie meskiego ogrodu,
podac liste roslin dozwolonych i badziewia zabronionego. Ale czy w tych
czasach tzw. rownouprawnienia czytaj meskiego upodlenia mozna otwarcie o
tym pisac.
prafdziwa mencizna
|