Data: 2004-01-14 12:20:44
Temat: Re: zazdrość o rozmowy na czacie
Od: "Katia" <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam serdecznie,
Chciałam spojrzeć na problem od drugiej strony, czyli od strony osoby która
spotkała na czacie "swoją druga połówkę" i niestety rozbiła małżeństwo. Ale
pomyślcie czy doszło by do tego gdyby w owym małżeństwie wszystko było ok?
Co prawda oni się nie kłócili byli "zwykłym" małżeństwem z dość długim
stażem ale najwidoczniej czegoś brakowało skoro on zdecydował się zostawić
żonę dla mnie.....
pozdrawiam
Kasia
Użytkownik "tomek" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:btrjum$muq$1@news.onet.pl...
> Witam
>
> Mam od kilku tygodni mały problem. Żona jest zazdrosna o to, że rozmawiam
z
> kobietami przez internet. Mam już dwie znajome osoby, z którymi
> systematycznie rozmawiam. Za kazdym razem, gdy to robię ona wpada we
> wściekłość i przeszkadza mi w tym. Widzę, że jest o to bardzo zła. Nawet
> spotkałem się z jej strony ze stwierdzeniem, że mam "internetowy romans"
:-)
>
> Bardzo jestem ciekaw waszego zdania. Prawdopodobnie taki temat był już
> kiedyś poruszany na grupie, ale ja niestety jestem bardzo młodym
> grupowiczem.
>
> Jak myślicie, czy jest coś w tym złego?
> Czy rozmowa żonatego mężczyzny z drugą kobietą na czacie jest czymś
moralnie
> niestosownym i powinna być w małżeństwie "zakazana" jak np. zdrada?
>
> Tomek
>
> Ps.
> Prawdopodobnie taki temat był już kiedyś poruszany na grupie, ale ja
> niestety jestem bardzo młodym grupowiczem. :-)
>
>
|