Data: 2005-05-09 22:07:41
Temat: Re: zdrada ? - co o tym my?licie ?
Od: RSNB <r...@K...op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
karola, z Twoich palców 09.05.05 o 11:32 spłynęła mądrość:
> Uważam, że jak kochasz to jeste? zdolny do wybaczenia.
Wybaczałem raz, potem drugi, a potem byłem tylko odskocznią do
dalszych razów. Bo ja wiem, do ilu razy można???
Gdybys napisała "zdolny do wybaczenia" byłoby OK.
Inna sprawa, że czasem jesteś "uzalezniona/ny" i musisz wybaczać...
> A na kłamstwie to się buduje jedynie zamki z piasku a nie twierdze
> ze skały.
I beznadziejną miłość... I chyba kłamstwo należy bardziej tępić, niż
zdradę.
> Miło?ć nie może być rozmyta przez pierwsz? falę czy podmuch wiatru,
> musi być mocna i trwała.
Prawda. I może wybaczenie obejmować musi wczoraj, dziś i wszystko co
będzie. Inna sprawa, że taka miłość szczęścia nie daje...
> A wiek? Dojrzało?c uczuciowa często nie ma nic wspólnego z wiekiem.
Ale często zdobywa się ją poprzez doświadczenia. Uczy jej...
powiedział co wiedział RSNB
--
http://www.rsnb.republika.pl/
|